Forester diesel - awaria silnika przed 100 kkm

[Tomekkr1]

Próbowałem w ASO lecz odpowiedzi nie uzyskałem. Standard obsługi w PL....
Swoją drogą to skandal! Firma Subaru wypuściła na rynek bubel (silnik 2.0d) a teraz chowa głowę w piasek.

[Gootek]

Tomekkr1,
żałosna postawa SIP (brak odpowiedzi) niestety specjalnie mnie nie dziwi.
Skoro tak, to uderzyłbym do jednego ze sprawdzonych serwisów, które zajmują się takimi naprawami, np:
http://www.subaru.pl/serwis_mts.html
Najprawdopodobniej nie będzie problemu z zastosowaniem silnika z roku 2012, jednak ja po prostu wolałbym się upewnić bezpośrednio u kogoś kto z tym pracuje przed wydaniem pieniędzy na zakup silnika.

[Alan, Alan, Alan!]

Panowie, nikt nie przekladal benzynki do diesla?

Marek w Dzierżoniowie właśnie to robi w Outbacku swojej klientki.
W każdym razie motor, kszynka, napędy - słowem wszystko. Kupili całego rozbitego OBK w stanach na przekładke.

[Piter 35]

Tomekkr1, Kolega Dyktator dobrze Ci podpowiada .
MTS Dzierżoniów doskonale opanował silniki diesla w subaru i warto się z Nimi skontaktować i omówić naprawę auta .
Polecam

[Konto usunięte]

czy mogę zainstalować w moim Legacy 2009r silnik 2.0D z 2012r?

Współczuję awarii

Jeśli masz wersję z sześciobiegową skrzynią to moim zdaniem pomiędzy tymi silnikami nie ma różnicy; jeśli masz 5MT to nie wiem

Panowie, nikt nie przekladal benzynki do diesla?

W Ameryce przekładają diesla do benzynki

http://forums.nasioc.com/forums/showthr ... ?t=2325993

[Tomekkr1]

Dziękuję bardzo za przesłane namiary na serwis MTS.

Bardzo miła i rzetelna obsługa. Polecam wszystkim!

[danikl]

Próbowałem w ASO lecz odpowiedzi nie uzyskałem. Standard obsługi w PL....
Swoją drogą to skandal! Firma Subaru wypuściła na rynek bubel (silnik 2.0d) a teraz chowa głowę w piasek.

Spróbuj bezpośrednio w SIP a nie w ASO. ASO samo nie podejmuje takich decyzji.

[cybel]

Jeśli masz wersję z sześciobiegową skrzynią to moim zdaniem pomiędzy tymi silnikami nie ma różnicy; jeśli masz 5MT to nie wiem

Skrzynia nie robi różnic w silniku SBD,natomiast rocznik robi kolosalną.SBD z 2009 a SBD z 2012 różni się zdecydowanie osprzętem,głowicami,Ecu,wtryskami itd.
Z silnika z 2012 wykorzystasz shortblock,reszta musiałaby iść z silnika z 2009,żeby to współpracowało z Ecu auta z 2009 roku.

[Tomekkr1]

Cybel - czy Twoje informacje są w 100% sprawdzone.

Dzisiaj rozmawiałem na ten temat z serwisem MTS. Wg ich wiedzy można podmienić silnik na nowszy (tj. prod. 2012) pod warunkiem przezbrojenia ze starego silnika: pompy wtryskowej, przedniej osłony silnika (dekiel) oraz wtryskiwaczy.

[cybel]

Z wiedzą i doświadczeniem MTS-u nie mam zamiaru dyskutować.
Wiedzą co robią,pewnie oszczędzili też wszystkich szczegółów i niuansów.Powiedzieli,że się da,to tak zrobią,żeby było dobrze.

[Beny21087]

Witam szanowne grono,
podpinam się pod temat, by nie zakładać kolejnego. Niby w wątku o Forku, ale chyba to ten sam silniczek...
SBD 2009 padł
Pojechałem na kolejny przegląd po 210kkm do ASO Subaru wymienić co trzeba, a Panowie mówią, że silnik do wymiany
Autko latało jak złoto, nic się kompletnie nie działo, a tu taka nowina. Podobno słychać "inną" pracę silnika.
Super info, że shortblock dostanę od Subaru gratis, jednak muszę zapłacić robociznę - ok 5,5kPLN.
Mówię OK - ładny gest do Subaru.
Po rozebraniu silnika telefon z info, że trzeba jeszcze to i to i dodatkowo dopłacę ok 4,5kPLN
Trochę się wku...iłem, ale doszliśmy do jakiegoś porozumienia.
Głowice poszły do przeszlifowania (nie wiem, czy dobrze piszę!) i kolejny telefon z ASO, że głowice są nieszczelne (obie ) i jedna to koszt ok 4,5kPLN więc trzeba dorzucić jeszcze 9kPLN
Mistrzowie pomóżcie! Czy to możliwe??? W głowie mi się nie mieści.
Może jakieś dobre rady doświadczonych kolegów??
Czyżby pożegnania z Subaru nadszedł czas?
A tak piałem z zachwytu nad autkiem przez te wszystkie lata użytkowania...

[Sławek]

To jest tzw. gest handlowy ASO. Tylko przyklasnąć a Ty taki hejt uprawiasz. Ja bym tą sprawę upublicznił na drugim forumie niech inni miłośnicy diselków sobie nad tym pomyślą. Smutne.

[ForekXT]

Legendarną trwałość Subaru to już tylko między bajki można włożyć
Jeżeli samochód jest po gwarancji to ASO nie musi żadnych części sponsorować, miło będzie jak rabat dadzą.
Nie wiadomo co było robione przy głowicach - planowanie czy obróbka gniazd i gdzie jest nieszczelność.
Trzeba by wiedzieć co głowicom dolega, są magicy którzy potrafią pospawać głowicę z kawałków.

[Sławek]

są magicy którzy potrafią pospawać głowicę z kawałków

Czyste druciarstwo. Jaka gwarancja i na jak długo - a najlepiej potem na Alllledrogo.

[jarmaj]

210kkm

Bardzo długo Ci wytrzymał.

[ptk22]

Podobno słychać "inną" pracę silnika.

Czyżby pożegnania z Subaru nadszedł czas?

Sprzedaj wrak SBD i kup coś znacznie bardziej komfortowego, np od Piter35:
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... &sk=t&sd=a

Miałem okazję odpalić powyższe auto na żywo i tam silnika wcale nie słychać, byłem w szoku, że może być tak komfortowy i dobrze wyciszony samochód.

Jak policzysz to ile zaoszczędzisz nie remontując obecnego silnika plus kasę za wrak to jeszcze będziesz na plus z takiej zamiany i spokojnie jeździsz nie martwiąc się kiedy silnik znów pokaże kopyto.

[Beny21087]

Podobno słychać "inną" pracę silnika.

Czyżby pożegnania z Subaru nadszedł czas?

Sprzedaj wrak SBD i kup coś znacznie bardziej komfortowego, np od Piter35:
http://forum-subaru.pl/bb3/viewtopic.ph ... &sk=t&sd=a

Miałem okazję odpalić powyższe auto na żywo i tam silnika wcale nie słychać, byłem w szoku, że może być tak komfortowy i dobrze wyciszony samochód.

Jak policzysz to ile zaoszczędzisz nie remontując obecnego silnika plus kasę za wrak to jeszcze będziesz na plus z takiej zamiany i spokojnie jeździsz nie martwiąc się kiedy silnik znów pokaże kopyto.

Masz rację...
Tylko raczej staram się iść w kierunku nowych wozideł...
Właśnie już mierzyłem w kolejnego OBK po liftingu, bo autko zacne, a poprzednik 5 latek beż żadnego problemu mnie woził, a tu taki zonk
Teraz po takiej wtopie już o Subaru raczej nie pomyślę...
Tak jak kiedyś Ford mi za skórę zaszedł, gdy w nówce 2,0 TDCi 2003 regularnie w okresie gwarancji siadały wtryski i zdaniem Forda to była wina złego paliwa, a nie Forda, i gdy w późniejszych rocznikach były montowane inne wtryskiwacze, a mi, po okresie gwarancji "delikatnie"zasugerowano wymianę wszystkich wtrysków za kwotę coś ponad 6kPLN, to sobie powiedziałem: nigdy więcej Forda, tak teraz pewnie będzie z Subaru...
Rozumiem, że kupując nowy model jestem poniekąd królikiem doświadczalnym, ale dlaczego mam płacić za "chorobę wieku dziecięcego"???
Mój silnik całkowicie się rozsypał mimo, że jeździłem nim do końca nie odczuwając żadnego dyskomfortu.
Auto serwisowane regularnie w ASO i nikt wcześniej nawet słowem nie pisnął, że coś jest nie tak, że coś słychać, że mogą występować pewne problemy...
ASO było zaskoczone, że do tej pory nie było wymieniane sprzęgło (210kkm)
EGR wymieniono po 195kkm bo zapaliła mi się żółta kontrolka mimo iż nie odczuwałem żadnego spadku mocy silnika

Serwis ASO stwierdził podczas normalnego przeglądu po 210kkm, że tym autem się już nie pojeździ i należy wymienić silnik. Uzgodniliśmy wszelkie ew dodatkowe koszty i uruchomiłem zlecenie. Ale czara goryczy się przelała, gdzy zostałem poinformowany, że dwie głowice są nieszczelne i trzeba będzie dopłacić jeszcze ponad 9kPLN
Teraz dostałem opcję z ASO, że jest fachowiec w Krakowie, który może je pospawać za 600,-PLN
Jutro mam podjąć decyzję, co robimy...
Co radzicie???
Do sądu? Do Japonii? Kazać złożyć mój własny silnik i olać zaistniałą sytuację????
Już sam nie wiem...

[jarmaj]

Do sądu?

A kogo chcesz skarżyć? FHI że niezbyt nieudany silnik wyprodukowało?

[Sławek]

Ja bym poszedł w inną stronę : dobra benzynka + LPG (jeżeli są duże przebiegi) a Ty konsekwentnie idziesz (chyba) w diselki .

[Beny21087]

Stoję przed dylematem:
1/ spawać swoje głowice,
czy
2/ kupić używane?

Jakieś sugestie???

[Kubik1]

Miałem spawaną głowicę ale dawno temu w ciężarówce STAR 29.
Wszystko zależy jakie pęknięcie i jakie spawanie. Nikt rozsądny tu nic nie podpowie. Jeśli masz dostęp do używki, to kupuj używkę

[Godlik]

To ile Cię to w sumie ma wszystko wynieść...? Bo w nie-ASO za nowy silnik zapłaciłbyś ok. 20kPLN.

[michal2r]

u mnie niedawno też padł silnik, jedna głowica okazało się że jest pęknięta, serwis zaproponował nową lub że poszukają używaną, wybrałem używaną.
Napisz jaką podjąłeś decyzję i co z wtryskami, wysyłali je do sprawdzenia czy zamontowali?
w jakim ASO stoi auto?

pozdrawiam,
MR

[Beny21087]

Subarak zrobiony.
Po pewnych nerwowych momentach, po rozebraniu silnika, naprawa skończyła się kwotą 8,5kPLN.
Nie spawałem głowic, serwis znalazł używki niepopękane.
Wtryski te same, ale były sprawdzane.
W kilku spornych sprawach też chłopaki rozwiązali problemy po mojej myśli.
Robiłem u Michalczewskiego w Radomiu.
Na razie przeleciałem 2,5kkm i jest git.
Życie wróciło do normy
PS
Rozmawiałem też z Dzierżoniowem, którego polecało wielu forumowiczów.
Naprawdę rzeczowa rozmowa i dziękuję właścicielowi za perfekcyjne wyjaśnienie sytuacji i cenne wskazówki.

[rafeekk]

To ile Cię to w sumie ma wszystko wynieść...? Bo w nie-ASO za nowy silnik zapłaciłbyś ok. 20kPLN.

Nie za nowy tylko nowy short block (15900) plus uszczelki plus obróbka głowic plus sprawdzenie rozrządu plus sprawdzenie osprzętu plus robota i przy dobrych wiatrach bez regeneracji wtrysków i turbo