Panowie, zamiast jechać nad naszą polską riwierę musiałem zawrócić do portu macierzystego zaraz po wyruszeniu w drogę. Do wczoraj żadnych problemów z autem, a dzisiaj jak na złość się coś zrąbało i to cholera w niedzielę, kiedy wszystko pozamykane.
Problem: Z okolic paska klinowego wydobywa się stukot, przypuszczam, że z napinacza. Na biegu jałowym wolno, na podwyższonych obrotach szybciej. Po powrocie do domu, ostygnięciu emocji i silnika, zdjąłem pokrywę, aby rzucić okiem na pasek i rolki i moją obawę wzbudziło to, że na środkowej rolce pasek jest przesunięty i wystaje jakieś 7mm poza rolkę. Na rzeczonej rolce prowadnica jest tylko od strony silnika, natomiast od przodu jest "gładko". Z drugiej strony, na wszystkich pozostałych rolkach pasek jest "na miejscu" i nawet u sąsiada wychodzi na to, że idzie prosto, czyli tak, jakby ta problematyczna(?) rolka była cofnięta w stronę silnika.
Fotki są tutaj: https://www.dropbox.com/sh/wpbfxfdd8pt0 ... AFXVa?dl=0
Jutro z samego rana jadę na warsztat, ale chętnie wcześniej usłyszę jakieś słowa pocieszenia - jak sądzicie to coś poważnego, czy raczej drobiazg? Mogę dojechać do warsztatu 10km, czy nie ryzykować "spadnięcia" paska i wołać lawetę? Niby od granic miasta do domu wróciłem bez problemu, ale może to po prostu fart.
OBK 2001 H6 stukot od napinacza paska klinowego
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Re: OBK 2001 H6 stukot od napinacza paska klinowego
Miałem rację, rolka zsunęła się z łożyska w kierunku bloku silnika i ocierała o blok. Naprawione, mogę spadać na urlop 

Re: OBK 2001 H6 stukot od napinacza paska klinowego
miłego wypoczynku 

Regeneracja felg ;
Malowanie proszkowe
Prostowanie felg
Spawanie felg
Świętokrzyskie 507304269
Malowanie proszkowe
Prostowanie felg
Spawanie felg
Świętokrzyskie 507304269