Coś niedobrego

[hemi112]

Był dzwon Subarem :( Uczennica poszła z krzaka w las :(
Pierwsze straty były groźne,ale zawiecha i chłodnica cała.Pozostało troszke ponaciągać ,aby to miało ręce i nogi :)
Ogólnie tak ponaginane,że można jeździć i czekać na części :)

[Mr.StationWagon]

Wyrazy współczucia :( Ale jak zawias i chłodnica całe to nie ma tragedii

[barbie]

K*#ie która to zrobiła urwę łapy przy samej dupie.
Jak ktoś zobaczy na allegro znaczek różowy na sprzedaż, to dajcie mi znać. To było sprowadzane z Japonii nie ma ich w sprzedaży, więc jak się trafi, to moje i zawiadamiam policję.

[FUX]

W sensie, ktoś przytulił...

[hemi112]

Ewidentnie 2 opcje: na zamówienie,lub dla siebie.
Kraśc znaczek,aby zniszczyć auto ,to raczej nie ,bo jakby chciał zniszczyc to by np.kluczem po klapie przeleciał.

[vojta]

forek mający zawieść nas na wakacje strzelił focha jak to księżniczki mają w zwyczaju
diagnoza warsztatu zawory bleble się pięć tisiców pln uruchomienie i ogarnięcie
decyzja wrrrrr robimy

[hemi112]

Bardzo smutna i wyjątkowo niecodzienna historia:
Pracownik budowlany dostaje prętem w głowę ,stan cięzki ,zawieziony do innego szpitala przez LPR.
Na drugi dzień matka dowiaduje się o rannym dziecku , w drodze do szpitala dostaje zawał , umiera.
Nawet nie wiedziała,że dzień wcześniej jej syn podczas wieczornej operacji zmarł :(

[Bergen]

Miał kask, czy jak zwykle?

[Alan, Alan, Alan!]

Link: https://www.youtube.com/watch?v=5FuwOPPmWZU

[busik]

ale to że przy kolacji wszyscy siedzą przy stole i każdy w swoim smartfonie... to akurat przewidzieli

[FUX]

ale to że przy kolacji wszyscy siedzą przy stole i każdy w swoim smartfonie... to akurat przewidzieli

No nie opowiadaj, że tak spożywasz posiłek?

[busik]

na szczęście u nas w domu jest normalnie
spójrz na dzisiejsze rodziny nie tylko w PL - jest wiele domów, gdzie przy posiłku, lub w jednym pokoju wszyscy siedzą - każdy z nosem w swoim srajfonie.

[FUX]

busik, ufff.
A już myslałem, że u nas jest nienormalnie.

A poważnie, to kiedyś siadało sie z książką, gazetą; dzisiaj źródłem jest tablet, komórka, komp.
Kiedyś Chlor pisał, że był na jakimś Sywestrze i gadali sobie na gadu-gadu. W jednym pokoju.

[lukass]

Kiedyś Chlor pisał, że był na jakimś Sywestrze i gadali sobie na gadu-gadu. W jednym pokoju.

Przypomniało mi sie jak byłem ze 3-4 lata wstecz na spotkaniu jednego z producentów opon no i była wieczorna impreza. Przy stole siedzimy i spożywamy %, a z nami jakaś niuńka od tegoż producenta z działu logistyki czy jakoś tak. No i ona mówi ze często potrafią grać do późnej nocy z mężem w jakieś gry on-line, i to raczej przeciwko sobie i najlepiej siedząc w osobnych pokojach Na to mój dobry kolega, właściciel sporego serwisu w warmińsko-mazurskim, lekko już wypity, patrzy na nią i mówi: Jak sie pierdolić będziecie też przez laptopa to możesz tych plastrów antykoncepcyjnych sobie nie przyklejać

[danikl]

Moja córka wchodzi w okres dojrzewania (nie mam na myśli aspektu fizycznego)

Uczę się rozmawiać ze ścianą

[rrosiak]

danikl, łączę się w bólu

[Konto usunięte]

Moja córka wchodzi w okres dojrzewania (nie mam na myśli aspektu fizycznego)

Uczę się rozmawiać ze ścianą

przerabiam to już od 4 lat, na dzień dzisiejszy 2 gimnazjum - ściana zaczyna odpowiadać
będę to przerabiał jeszcze raz za 6 lat

[danikl]

danikl, łączę się w bólu

Czyżbyś przerabiał podobny problem

przerabiam to już od 4 lat, na dzień dzisiejszy 2 gimnazjum - ściana zaczyna odpowiadać
będę to przerabiał jeszcze raz za 6 lat

Z jednej strony dałeś mi nadzieję, że można rozmawiać ze ścianą, a z drugiej pogrążyłeś tym, że trzeba ćwiczyć takie rozmowy 4 lata. Moja jest w 6 klasie.
Też mam jeszcze jedną młodszą córkę, ale może z drugą będzie łatwiej.

[Konto usunięte]

danikl, bo Ty źle z nią rozmawiasz

[danikl]

Konto usunięte, mam wrażenie, że zacząłem mówić w innym języku.

Tak serio, to mam świadomość, że sam też muszę zmienić sposób komunikacji z córką, bo dotychczasowa forma jest już nieaktualna.

[ptk22]

Coś niedobrego dzieje się z czasem wyświetlanym na forum...

[Bergen]

Jak chcęsz ją o coś spytać, to może spróbuj na asku

[rrosiak]

Czyżbyś przerabiał podobny problem

Niestety tak, choć młody człowiek ma dopiero 10 lat. Mam na to swoją teorię, wg mnie to pokłosie tzw. bezstresowego wychowania i bynajmniej nie u nas w domu. Otoczenie i towarzystwo kolegów, których durni rodzice prześcigają się w dogadzaniu własnym dzieciom też robi swoje. Zupełnie odjechani są w tej materii ludzie po rozwodzie rywalizujący (głównie materialnie) ze sobą o względy własnych dzieci, a te potrafią to bardzo skrupulatnie wykorzystać. Doszło do tego, że dzieci z pełnych rodzin zazdroszczą tym z rozbitych - "Bo oni to mają o wiele lepiej".

[Konto usunięte]

pokłosie tzw. bezstresowego wychowania i bynajmniej nie u nas w domu

Robert, sugerujesz, że za dojrzewanie Twojej córki i jego efekty towarzyszące odpowiadają rodzice innych dzieci?

[danikl]

Zupełnie odjechani są w tej materii ludzie po rozwodzie rywalizujący (głównie materialnie) ze sobą o względy własnego dziecka. Doszło do tego, że dzieci z pełnych rodzin zazdroszczą tym z rozbitych - "Bo oni to mają o wiele lepiej".

Zgadzam się, też mam podobne przykłady. Do tego dochodzą jeszcze rodzice, którzy albo mają słabe relacje ze sobą lub są zbyt zajęci swoimi karierami i "kupują" miłość różnymi zabawkami.
Oczywiście ja też nie jestem idealny i nie twierdzę, że to wszystko wina "onych" czy "innych", ale czasami czuję się jakbym był w oczach mojej córki jakimś starym zgredem i dopiero wyszedł z jaskini.