Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
- hemi112
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: a ze z Bolesławca
- Auto: Były: Justy, szutrowy killer GF, jest perełeczka GC
- Polubił: 0
- Polubione posty: 13 razy
Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Pewnie każdy z nas miał sytuację , gdy ktoś wymusza pierwszeństwo.
Jak duża prędkość , i mozliwe straty w zdrowiu /życiu to wiadomo,ze ratować się.
A co z takimi sytuacjami ,gdzie wiadomo,ze będzie stłuczka,czyli tzw.kolizja?
Mi akurat szkoda świni ,pomimo iż pełnoletnia.Ale co chwilę ktos wymusza i tak się zastanawiam,czy jakbym jednak przy kolizji był poszkodowanym,czy warto na siłe unikać obcierki ?
Jak duża prędkość , i mozliwe straty w zdrowiu /życiu to wiadomo,ze ratować się.
A co z takimi sytuacjami ,gdzie wiadomo,ze będzie stłuczka,czyli tzw.kolizja?
Mi akurat szkoda świni ,pomimo iż pełnoletnia.Ale co chwilę ktos wymusza i tak się zastanawiam,czy jakbym jednak przy kolizji był poszkodowanym,czy warto na siłe unikać obcierki ?
kiedy człowiek naprawdę chce żyć,to medycyna jest bezsilna:)
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 485 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Sprawy dzieją się błyskawicznie,nie ma czasu na rozmylania,działają automatyzmy.


Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Znam goscia co tylko czeka na takie sytuacje i sobie jakos wylaczyl pewne klepki ale to blacharz wiec sami wiecie ... 

Impreza na codzien a w weekendy 126p900
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Kiedyś z premedytacją walnalem. Najpierw lewym bokiem potem prawym. Cwaniak wylądował zesrany w gacie na poboczu obrocony o 180 stopni
- Rommel
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: Uxbridge/Rzeszów
- Auto: Outback 2006 2,5 , byl Forester 2010 2,5X
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Ja kiedyś na motocyklu nie walnąłem, uciekłem w bok(a nic by mi sie w sumie nie stało bo i tak musiałem kłaść), pani uciekła, a motocykl spłonał jak sie wacha wylała
P.S. Zależnie jaki pojazd, ale czasem warto nie unikać. Kolega uniknął, wjechał X5tką na krawężnik, poszła felga lekko i przegub, sprawca przy policji twierdził ze nie wymusił a kolega pisał SMSa pewnie i wjechał w krawężnik ;) Jak nie chcesz uciekać - miej na pokładzie kamerke. Ja z Hestią pół roku pismami sie przepychałem, ze "wymijanie, omijanie, wyprzedzanie" to są trzy różne rzeczy, a "stanie w korku" to stanie, a nie poruszanie się powoli ;)

P.S. Zależnie jaki pojazd, ale czasem warto nie unikać. Kolega uniknął, wjechał X5tką na krawężnik, poszła felga lekko i przegub, sprawca przy policji twierdził ze nie wymusił a kolega pisał SMSa pewnie i wjechał w krawężnik ;) Jak nie chcesz uciekać - miej na pokładzie kamerke. Ja z Hestią pół roku pismami sie przepychałem, ze "wymijanie, omijanie, wyprzedzanie" to są trzy różne rzeczy, a "stanie w korku" to stanie, a nie poruszanie się powoli ;)
"Non homo sed vero mentula magna minax."
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 4 razy
- Polubione posty: 7 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Jak można się zatrzymać czy inaczej uniknąć zderzenia, to trzeba tak zrobić. Co nie znaczy, że nie można walnąć po zatrzymaniu się i opuszczeniu pojazdu 

Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Konto usunięte pisze: Co nie znaczy, że nie można walnąć po zatrzymaniu się i opuszczeniu pojazdu![]()
Poznań rządzi.

Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 4 razy
- Polubione posty: 7 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Czasem jak mnie nerw poniesie, to naprawdę mam ochotęleon pisze:Konto usunięte pisze: Co nie znaczy, że nie można walnąć po zatrzymaniu się i opuszczeniu pojazdu![]()
Poznań rządzi.

-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Kiedyś myślałem o tym żeby w takiej sytuacji hmmmm.... powiedzmy nie dołożyć wszelkich starań aby uniknąć puknięcia i zrobić sobie to i owo w aucie na koszt OC sprawcy.hemi112 pisze: A co z takimi sytuacjami ,gdzie wiadomo,ze będzie stłuczka,czyli tzw.kolizja?
Ale jak przychodziło co do czego, to zawsze odruch robienia wszystkiego by uniknąć kolzji/strat był silniejszy. Więc ja tak nie potrafię.
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Zrobic miejsce, odsunac sie, odczekac. Trafi na podobnego chojraka i zadziala naturalna selekcja. Zostana Ci potrafiacy zyc w spoleczenstwie. Dziala na zachodzie od lat.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Owo społeczeństwo przypomina coraz bardziej orwellowskie. Wszędzie kamery, inwigilacja, monitoring, poprawność polityczna i wycinanie wszelkich (nawet słusznych) zachowań, w których pojawia się choć cień agresji.gregski pisze: Zostana Ci potrafiacy zyc w spoleczenstwie
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
...albo społeczeństwo huxleyowskie, zajdlowskie albo lemowskie (np. "Powrót z gwiazd"), do wyboru.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 4 razy
- Polubione posty: 7 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Nie jestem i to nie byłem jaBo_lo pisze:Konto usunięte jesteś z Poznania?

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
chwila puszenia się pierwszeństwem nie jest warta walonego auta i miesięcy jego naprawy.
Poza tym, ja żyję w świecie, w którym i ja błędy popełniam. Fajnie by było, żeby ktoś wtedy mi też pomógł. Ta, naiwne
Ale odpowiadając na Twoje pytanie. Jak nie ma wyjścia no to trzeba walić.
Znacznie częściej mam ochotę staranować auto blokujące krzyżówkę, jopiącego się jegomościa wszędzie tylko nie na sygnalizację świetlną, czy też zwyczajnie byle jak pieprznięte w miejscu parkowania. Na moje szczęście lubię swoje auta.
Poza tym, ja żyję w świecie, w którym i ja błędy popełniam. Fajnie by było, żeby ktoś wtedy mi też pomógł. Ta, naiwne

Ale odpowiadając na Twoje pytanie. Jak nie ma wyjścia no to trzeba walić.

Znacznie częściej mam ochotę staranować auto blokujące krzyżówkę, jopiącego się jegomościa wszędzie tylko nie na sygnalizację świetlną, czy też zwyczajnie byle jak pieprznięte w miejscu parkowania. Na moje szczęście lubię swoje auta.
-
fudżisubo;)
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: WR
- Auto: Forester S turbo MY-01
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Miałem kilka takich sytuacji w życiu i zawsze mi szkoda aut którymi jeżdżę. Za bardzo dbam o nie 

-
Jacol
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Crack'ow
- Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Zależy czy się śpieszysz...
A na serio, to lepiej "ratować", bo nigdy nic nie wiadomo... może w tym aucie być dziecko (jego dobro, jest dobrem wyższego rzędu) oraz mimo wszystko szkoda własnego...
A na serio, to lepiej "ratować", bo nigdy nic nie wiadomo... może w tym aucie być dziecko (jego dobro, jest dobrem wyższego rzędu) oraz mimo wszystko szkoda własnego...
Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Ja w takiej sytuacji od razu noga na hamulec, zaczynam hamowanie i natychmiast spojrzenie w lusterko, czy nie jedzie głupia piz...a(tu nie chodzi o płeć kierującego) w skodzie z tyłu. Subaru ma bardzo krótką drogę hamowania, ale trzeba zawsze uwzględnić auto jadące za nami i wyhamować tak aby nie walnąć w to z przodu i aby nam nikt nie zrobił z dupy garażu... 

Jest ryzyko, musi być wybór.
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Chmmm zaciekawiło mnie toptk22 pisze: Subaru ma bardzo krótką drogę hamowania




https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Wszystkie subaru imprezy z w pełni sprawnym układem hamulcowym, dobrymi oponami i sprawnym napędem. Jeździłem autami różnych marek i subiektywnie hamowanie w subaru imprezie i zachowanie auta podczas hamowania było bardzo dobre. Nie twierdzę, że nie ma aut z jeszcze krótszą drogą hamowania. Po prostu twierdzę, że subaru impreza bardzo dobrze się spisuje pod tym względem.
Ale to tylko moje subiektywne odczucia, wiem, że fizyka ma na ten temat swoje własne zdanie
Ale to tylko moje subiektywne odczucia, wiem, że fizyka ma na ten temat swoje własne zdanie

Jest ryzyko, musi być wybór.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Generalnie opinia jest taka, ze nie hamują. Zwłaszcza imprezy. Najczęściej wyglaszaja ja ci, którym nie udało sie zheblowac z 200 podczas ścigania swojego cienia na puławskiej w Warszawie. I tak 15 razy. Ci sami zwykle w nastepnym zdaniu pisali o skrzyniach z gownolitu.
Na Dolnym Śląsku zwykle hamują. Co nie znaczy ze nikt nie poprawia hebla ;)
Na Dolnym Śląsku zwykle hamują. Co nie znaczy ze nikt nie poprawia hebla ;)
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 4 razy
- Polubione posty: 7 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Hamulce mam w imprezie ok. Ale skrzynia z gównolitu



- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Dobrze, że moja skrzynia tego nie czyta. Tyle lat i odpukać ma się dobrze 

- ptk22
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: JG
- Auto: Subaru Impreza 2.0 GX blobeye LPG
- Polubił: 2268 razy
- Polubione posty: 137 razy
Re: Ktoś wymusza pierwszeństwo-ratujecie,czy walicie?
Ja miałem na myśli prędkość około 80km/h hamowanie i jednoczesne omijanie przeszkody. Bardzo często to ćwiczę wieczorem, gdy wyskoczy na jezdnię dzikie zwierzę, zawsze się udało. Impreza i zwierz jak do tej pory zawsze wyszły bez szwanku.Alan, Alan, Alan! pisze: którym nie udało sie zheblowac z 200 podczas ścigania swojego cienia
Raz miałem też awaryjne hamowanie w jesienią z góry, gdy padał śnieg, przy prędkości około 50km/h - auto przede mną nagle stanęło a ja jechałem na letnich bo nie zdążyłem zmienić, jedynym ratunkiem było hamowanie i jednoczesna ucieczka do rowu. Impreza pięknie zatrzymała się w rowie po czym sama bez dodatkowej pomocy z niego wyjechała...
Jest ryzyko, musi być wybór.