Jak on to zrobił...? Ja zawsze najpierw wrzucam monety, potem biorę lancę w garść, a dopiero na koniec wciskam przycisk z programem.
Aha, pewnie zamienił miejscami dwie ostatnie czynności
Godlik, pomysl, nigdy nie sprawdzasz, czy lanca ma zablokowany spust...
podjezdzasz nawet nie patrzysz gdzie lanca - ta np stoi oparta w kacie z zablokowanym spustem na ON...
wrzucasz monete i po zawodach....
U mnie się tak nie da. Po wrzuceniu monety muszę jeszcze wcisnąć przycisk (jest ich 5) z odpowiednim programem. A, i lanca nie ma blokady. Porządna myjnia