COS SMIESZNEGO - albo i nie ...........

[Chloru]

Mięczaki... ja to skońyczłem. Jakieś 7000+, nie pamiętam już

[gregski]

bo widzisz Chloru, my w takie gry gramy dwa razy: pierwszy i ostatni
liczy sie wynik wlasnie z tej gry ! pozniej to juz malpi trening

[Chloru]

bo widzisz Chloru, my w takie gry gramy dwa razy: pierwszy i ostatni

My też.

liczy sie wynik wlasnie z tej gry ! pozniej to juz malpi trening

No i jeszcze trzeba sie nauczyć przegrywać

[gregski]

No i jeszcze trzeba sie nauczyć przegrywać

to akurat szybko Ci pojdzie, wygladasz na zdolna bestie

[Chloru]

wygladasz na zdolna bestie

Zdolną do wszystkiego

[Gal]

Mięczaki... ja to skońyczłem. Jakieś 7000+, nie pamiętam już

Taki tfardziel...?
To może takie cóś:
http://www.andkon.com/arcade/obstacles/onelevelgame/

[zagatka]

[
Taki tfardziel...?
To może takie cóś:
http://www.andkon.com/arcade/obstacles/onelevelgame/

męcze to od rana utknęłam na slalomie

[Chloru]

Taki tfardziel...?
To może takie cóś:
http://www.andkon.com/arcade/obstacles/onelevelgame/

Widziałem rano ale natłok obowiązków służbowych nie pozwolił mi na skończenie tej gry. Jak już zostało napisane grywam w takie 2 razy: pierwszy i ostatni.

[gregski]

iphon

http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,56 ... l?skad=rss

[liwit]

iphon

http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,56 ... l?skad=rss

Pewnie dlatego http://www.fkn.pl/1,356,1811918,1,wiadomosc.html

[So What!]

iphon

http://miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,56 ... l?skad=rss

Pewnie dlatego http://www.fkn.pl/1,356,1811918,1,wiadomosc.html

iphon ≠ iphone

[Ywone]

coś do poczytania

Wczoraj wybrałam się na imprezę z moimi koleżankami.

Powiedziałam mojemu mężowi, ze wróce o północy.

"Obiecuje ci kochanie, nie wrócę ani minuty później"

- powiedziałam i wybyłam.

Ale....... impreza była cudowna! Drinki, balety, znów

drinki, znów balety, i jeszcze więcej drinków, było tak

fajnie, ze zapomniałam o godzinie.

Kiedy wróciłam do domu była 3 nad ranem.

Wchodzę do domu, po cichutku otwierając drzwi,

a tu słyszę tą wściekłą kukułkę w zegarze jak zakukała

3 razy. Kiedy się zorientowałam, ze mój mąż się obudzi

przy tym kukaniu, "dokończyłam" sama kukać jeszcze 9 razy...

Byłam z siebie bardzo dumna i zadowolona, ze chociaż pijana,

nagle taki dobry pomysł przyszedł mi do głowy - po prostu

uniknęłam awantury z mężem...

Szybciutko położyłam się do łóżka, myśląc jaka to ja jestem

inteligenta! Ha!


Rano, podczas śniadania, mąż zapytał o której wróciłam

z imprezy, więc mu powiedziałam, ze o samiutkiej północy,

tak jak mu obiecałam. On od razu nic nie powiedział, nawet

nie wyglądał na podejrzliwego.

Och, jak dobrze, jestem uratowana.... - pomyślałam i prawie

otarłam pot z czoła.

Maż, po chwili, spojrzał na mnie mówiąc serio: - "Wiesz,

musimy zmienić ten nasz zegar z kukułką".

Zbladłam ze strachu, ale pytam pokornym głosem:
- 'Taaaak.... a dlaczego, kochanie?"

A on na to: "Widzisz, dziś w nocy, kukułka zakukała 3 razy,

potem - nie wiem jak to zrobiła - krzyknęła - "O kurwa!"

- znów zakukała 4 razy, zwymiotowała w korytarzu,

zakukała jeszcze 3 razy i padła na podłogę ze śmiechu.

Kuknęła jeszcze raz, nadepnęła na kota i rozwaliła stolik

w salonie. A potem, powaliła się koło mnie i kukając ostatni

raz - puściła głośnego bąka i szybko zaczęła chrapać........


...ale to nie o mnie ja nie umiem kukać ...

[gregski]

liwit, lepiej:

http://gospodarka.gazeta.pl/IT/1,33405, ... one_a.html

[gregski]

iphon ≠ iphone

aaa nie znalem, pszzzepraszzzam!

[gregski]

Ywone, uadne, takie prawdziwe, choc pewnie czestsze w meskim wykonaniu

[Ywone]

gregski, ale widać kobietom też się zdarza

[liwit]

iphon ≠ iphone

Jak w tytule

[devlin]

To jest konkret!


Chłopcy - radarowcy w niemieckich mundurach
red
2008-09-01, ostatnia aktualizacja 2008-09-01 18:59

Dwóch mężczyzn ubranych w niemieckie mundury zatrzymywało pojazdy do kontroli na jednej z dróg powiatu pyrzyckiego. Obaj byli pijani i pod wpływem narkotyków.
Dyżurny policji w Pyrzycach dostał informację, że na terenie jednej z tamtejszych gmin dwóch mężczyzn ubranych w niemieckie mundury zatrzymało do kontroli kierującego ciągnikiem rolniczym i żądało od niego dokumentów. Po kilku minutach na komendę trafiła kolejna wiadomość: dwóch mężczyzn poruszających się samochodem osobowym z pomarańczowym światłem błyskowym na dachu, zatrzymało do kontroli rowerzystę, od którego zażądali 100zł za jazdę rowerem bez świateł.

We wskazanym rejonie zmotoryzowany patrol auto z kogutem. Policjanci chcieli zatrzymać je do kontroli. Kierujący nie zatrzymali się. W pewnym momencie uciekinierzy porzucili samochód i w dalszą ucieczkę ruszyli pieszo. Jeden z nich, jak się później okazało, 26-letni Grzegorz S. wbiegł do bagna. Zaczął tonąć. W tym momencie wyciągnął z kieszeni małą paczkę, z której zaczął rozrzucać wokół siebie m.in. woreczki z amfetaminą. Policjanci weszli w umundurowaniu do bagna, wyciągnęli mężczyznę i zabezpieczyli narkotyki.

Drugiego z uciekinierów zatrzymano po dwóch godzinach, dzięki psom tropiącym. Okazał się nim 28-letni Radosław S.

Sprawcom przedstawiono zarzuty m.in. kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, posiadania narkotyków, zmuszania do określonego zachowania się. Zatrzymanym grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Gazeta Wyborcza Szczecin

[Doxa]

Link: http://pl.youtube.com/watch?v=_qMd3OvkG ... ogowe.html

[devlin]

Sama prawda o poruszaniu się po pięknej Italii

[gruby]

Sama prawda o poruszaniu się po pięknej Italii

Hmmm... Tylko? ;)

g.

[devlin]

U nas nie ma tylu rowerów.

[So What!]

Doxa, świetne

Dzięki Tobie odnalazłem jeden z moich ulubionych filmików

Link: http://pl.youtube.com/watch?v=8L5sMkhUp ... re=related

[gruby]

U nas nie ma tylu rowerów.

Zapusc sie w okolice centrum olympyjskyego... :(

g.

[liwit]

So What!, jaki WiS'owy finał