Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym

[FUX]

Honker ?

Widziałeś gdzies ten pojazd w relacjach z „działań"...

[Alan, Alan, Alan!]

http://natemat.pl/157913,ile-to-naprawd ... nts-157913

O cholera. Otwieram pizzerię, zrobię max cenę z 10 peelena i w miesiąc wykoszę Pizza Hut.

Dzizas

[Konto usunięte]

http://natemat.pl/157913,ile-to-naprawd ... nts-157913

O cholera. Otwieram pizzerię, zrobię max cenę z 10 peelena i w miesiąc wykoszę Pizza Hut.

Dzizas

Sianie taniej sensacji o niby drożyźnie

[Konto usunięte]

w Afryce Północnej i okolicach (a także w paru innych miejscach gdzie nie ma tzw. infrastruktury) Toyota króluje od lat 70tych. w związku z czym jest od pyty części, naprawia ją każdy szaman w każdej wsi a w dodatku jest choć trochę dostosowane do standardu "dróg" w regionie.
w byłych koloniach francuskich przez dekady królował Peugeot.

W ciągu ostatniego roku obskakuję już kolejny kraj północnej Afryki i szczerze mówiąc nie widziałem chyba ani jednej Toyoty - no dobra, po chwili zastanowienia widziałem małe autobusy toyoty w Algierii - podobne do tych z Dubaju. Poza tym królują właśnie francuskie wynalazki i wszelka taniocha typu skoda, dacia.... No ale może gdzieś na prowincji, gdzie strach się zapuścić, Toyota znalazła swoją niszę...

[Kubik1]

W ciągu ostatniego roku obskakuję już kolejny kraj północnej Afryki i szczerze mówiąc nie widziałem chyba ani jednej Toyoty - no dobra, po chwili zastanowienia widziałem małe autobusy toyoty w Algierii - podobne do tych z Dubaju. Poza tym królują właśnie francuskie wynalazki i wszelka taniocha typu skoda, dacia.... No ale może gdzieś na prowincji, gdzie strach się zapuścić, Toyota znalazła swoją niszę...

Bo tu nie chodzi o północna Afrykę.
Tu chodzi o południowo- zachodnią Azję.
Iran, Irak, Afganistan, Pakistan, Jordania..... tu króluje TOYOTA

[Chloru]

W ciągu ostatniego roku obskakuję już kolejny kraj północnej Afryki i szczerze mówiąc nie widziałem chyba ani jednej Toyoty

Zastanówmy się jaki kraj miał tam kolonie 100-200 lat temu

Dalej na południe widziałem dużo Toyot. Bardzo dużo Toyot. W Dubaju też strasznie dużo japońskich aut - taksówki to praktycznie same Camry i Maximy czy jakieś takie podobne.

[Konto usunięte]

Nie masz racji Chloru :-P

[damaz]

Masz rację, Chloru

[Konto usunięte]

Damaz, nie masz racji.

"Chodź spać!! Nie mogę, ktoś w internecie nie ma racji "

[busik]

Honker ?

Widziałeś gdzies ten pojazd w relacjach z „działań"...

Afganistan, Irak... tam gdzie nasi na misjach

[busik]

No ale może gdzieś na prowincji, gdzie strach się zapuścić, Toyota znalazła swoją niszę...

hamerykańce nie interesują się tym co jeździ na ulicy, tylko pojazdami którymi porusza się ISIS - w biednych krajach ludzie jeżdżą czym popadnie, a władza ma swoje limuzyny. Chodzi o pojazdy którymi porusza się określona grupa ludzi, a nie to co widać na ulicach
Chopy - czytajcie ze zrozumieniem
Zauważcie, że dużo z tych Toyek, to w miarę nowe modele, a nie stare złomy kulające się po ulicach i naprawiane u szamana - i o to jest całe halo - kto im wysyła te nowe auta i kto za nie płaci

[damaz]

kto im wysyła te nowe auta i kto za nie płaci

ciekawość, dlaczego dociekliwi amerykanie nie pytają o nic producentów tego, czym oni strzelają tylko przyczepili się do producenta tego, czym oni jeżdżą.

[FUX]

busik, w sensie, że ISIS jakoś honckerów estymą nie darzy.

[busik]

busik, w sensie, że ISIS jakoś honckerów estymą nie darzy.

ciekawość, dlaczego dociekliwi amerykanie nie pytają o nic producentów tego, czym oni strzelają ...

wcale mnie nie zdziwi jak Bumar sprzedaje im jakąś broń pod stołem, więc kto wie czy za chwilę do nas "odłamki" tego śledztwa nie trafią

[damaz]

no niestety. problemy VW odbijają się czkawką również w Polsce.
rozmawiałem właśnie z kolegą "z branży". VW wycofało się z co najmniej dwóch projektów nowych aut (nie chodzi o produkcję, o której można w każdej gazecie przeczytać, ale o R&D). tysiące już ugadanych "inżynierogodzin" poszło się paść. a co to znaczy? bardzo konkretnie i namacalnie (lokalizacja: KRK) ktoś miał zatrudniać, będzie "redukował".

[Gal]

no niestety. problemy VW odbijają się czkawką również w Polsce.
rozmawiałem właśnie z kolegą "z branży". VW wycofało się z co najmniej dwóch projektów nowych aut (nie chodzi o produkcję, o której można w każdej gazecie przeczytać, ale o R&D). tysiące już ugadanych "inżynierogodzin" poszło się paść. a co to znaczy? bardzo konkretnie i namacalnie (lokalizacja: KRK) ktoś miał zatrudniać, będzie "redukował".

A to, przyznam, mnie akurat dziwi, bo kto jak kto, ale VW powinno teraz włożyć od cholery kasy w R&D żeby ich silniki spełniając EURO 6 miały jednocześnie konkurencyjne parametry. Jak je przestawią wszystkie na permanentny "tryb testowy", to one konkurencyjne raczej nie będą.

[So What!]

Gal, ale damaz pisał o projektach nowych aut. Nie o silnikach. To jednak silnik ma spełniać normy. Silnik w określonym nadwoziu, ale jednak przede wszystkim silnik.

[Chloru]

Gal, włożyć albo przesunąć w ramach zakładanego budżetu. To może oznaczać opóźnienie we wprowadzaniu nowego modelu.

[Gal]

Gal, ale damaz pisał o projektach nowych aut. Nie o silnikach. To jednak silnik ma spełniać normy. Silnik w określonym nadwoziu, ale jednak przede wszystkim silnik.

Racja, umknęło mi.
Ale może jest to skutek sytuacji, gdzie "wszystkie ręce na pokład" - cała kasa na R&D jest skierowana na ratowanie silników. W jednym miejscu ubędzie, w innym wzrośnie, ale jednak kasa na R&D nie zmniejszy się, bo VW ma sytuację podbramkową.

[inquiz]

jednak kasa na R&D nie zmniejszy się, bo VW ma sytuację podbramkową

obstawiłbym jednak że kasa się zmniejszy na razie. taka firma prowadzi jednocześnie kupę projektów, skoro trzeba na odszkodowania, PR, kasę dla amerykanów i poprawę bieżącej sprzedaży to trzeba uwolnić rezerwy wewnętrzne.
damaz tak kasa wróci, oby do KRK a nie gdzieś do tańszej lokalizacji.

[busik]

czy ktos mi może wytłumaczyć ten fenomen, że 3 największe firmy jubilerskie polskie - wszystkie zostały założone w Poznaniu?
Yes, Kruk, Apart - syćkie cy
o Kruku wiedziałem, Yes ma dużą siedzibę w Poz, ale nie sądziłem że są z pyrlandii - ale Apart to już dla mnie szok
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/z ... nes/xd30nw

[FUX]

busik, lepiej nie drąż, skąd kapitał.

[dzixd]

czy ktos mi może wytłumaczyć ten fenomen, że 3 największe firmy jubilerskie polskie - wszystkie zostały założone w Poznaniu?
Yes, Kruk, Apart - syćkie cy
o Kruku wiedziałem, Yes ma dużą siedzibę w Poz, ale nie sądziłem że są z pyrlandii - ale Apart to już dla mnie szok
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/z ... nes/xd30nw

Link: https://www.youtube.com/watch?v=SmFf_UEA0vo

[Gootek]

czy ktos mi może wytłumaczyć ten fenomen, że 3 największe firmy jubilerskie polskie - wszystkie zostały założone w Poznaniu?
Yes, Kruk, Apart - syćkie cy
o Kruku wiedziałem, Yes ma dużą siedzibę w Poz, ale nie sądziłem że są z pyrlandii - ale Apart to już dla mnie szok
http://biznes.onet.pl/wiadomosci/kraj/z ... nes/xd30nw

busik,
a jak skomentujesz to?
http://life.forbes.pl/stary-browar-sprz ... 8,1,1.html


To również jakiś przyczynek do dyskusji, że nie trzeba było wpuszczać zagranicznych firm na polski rynek...
No, a kto zapewni, że polski oligarcha gdy się już, dzięki uprzywilejowanej pozycji, nachapie, nie sprzeda swojego interesu zagranicznemu inwestorowi?
Dzisiaj pieniądz, jak widać, nie ma narodowości, nawet w Poznaniu.

[Gootek]

http://m.money.pl/wiadomosci/artykul/ks ... 46785.html

warto przemyśleć