Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Witam,
Po dłuższym poszukiwaniu samochowu zdecydowałem się na zakup Outback. Pod uwagę brałem XC70 i Alfę Crosswagon. XC70 odpadło z powodu napędu ( głównie przednionapędówka ) Alfa z powodu silnika - tylko i wyłącznie diesel.
Jednakże nie mogę zdecydować się co do skrzyni biegów. W manualu kusi mnie reduktor oraz lepsze osiągi (165KM przy stałym napędzie nie powala ) Zdecydowałem się na wersję 2.5i. Przez chwilę kusiła mnie H6, ale w tym wypadku musiałbym założyć LPG, czego ten silnik ponoć nie lubi.
Czy ktoś mógłby mi napisać jakie są różnice w napędzie pomiędzy skrzyniami AT i MT?
MT ma wisko zamiast centralnego dyfra?
Chciałbym wybrać "ten lepszy" napęd ;) z powodu moich zapędów turystycznych. Czasem chcę wjechać na jakąś szutrową drogę, czy poszaleć po śniegu.
Pozdrawiam
Arek
Po dłuższym poszukiwaniu samochowu zdecydowałem się na zakup Outback. Pod uwagę brałem XC70 i Alfę Crosswagon. XC70 odpadło z powodu napędu ( głównie przednionapędówka ) Alfa z powodu silnika - tylko i wyłącznie diesel.
Jednakże nie mogę zdecydować się co do skrzyni biegów. W manualu kusi mnie reduktor oraz lepsze osiągi (165KM przy stałym napędzie nie powala ) Zdecydowałem się na wersję 2.5i. Przez chwilę kusiła mnie H6, ale w tym wypadku musiałbym założyć LPG, czego ten silnik ponoć nie lubi.
Czy ktoś mógłby mi napisać jakie są różnice w napędzie pomiędzy skrzyniami AT i MT?
MT ma wisko zamiast centralnego dyfra?
Chciałbym wybrać "ten lepszy" napęd ;) z powodu moich zapędów turystycznych. Czasem chcę wjechać na jakąś szutrową drogę, czy poszaleć po śniegu.
Pozdrawiam
Arek
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
MT ma centralny mechanizm różnicowy plus wiskozę.bendeer pisze: Czy ktoś mógłby mi napisać jakie są różnice w napędzie pomiędzy skrzyniami AT i MT?
MT ma wisko zamiast centralnego dyfra?
AT w zależności od wersji ma sprzęgło wielopłytkowe (4EAT), albo przekładnię planetarną plus sprzęgło wielopłytkowe (5EAT - Legacy/OBK H6). Nie wiem jak jest przy Lineatronicu (CVT). Wniosek z tego jest taki, że nie każde AT ma centralny mechanizm różnicowy.
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Jezdziłem przez dwa lata Outbackiem 2.5 rocznik 2005. Czyli generacją 2003-2009, która Cię interesuje?bendeer pisze:Chciałbym wybrać "ten lepszy" napęd ;) z powodu moich zapędów turystycznych. Czasem chcę wjechać na jakąś szutrową drogę, czy poszaleć po śniegu.
Akurat trafiłem na dość mroźne i śnieżne zimy.
Jeśli chodzi o wjechanie w jakąś szutrową drogę czy "szaleństwo" na śniegu, to oba rozwiązania nadają się równorzędnie.
Nie ma sensu szczególnie wnikać w detale techniczne.
Tak, manualna skrzynia jest w tym modelu doposażona w "reduktor", ale automat potrafi równie wolno jechać, jeśli jest taka potrzeba.
Jeśli to auto miałoby być przeznaczone do ciężkiej pracy, to polecałbym automat, bo sprzęgło oraz koło dwumasowe w wersji manualnej nie są pancerne.
Ale z tego co piszesz, nie planujesz używać tego auta np. do zwózki drewna w górach

Zasadnicza różnica polega na tym, że w przypadku manualnej skrzyni biegów będziesz operował pedałem sprzęgła i dźwignią zmiany biegów, a mając automat - nie. Czyli po prostu zastanów się co Ci bardziej odpowiada, bo tu są indywidualne preferencje.
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
dziękuję za odpowiedź.
CVT to już OBK IV generacji.
Bardzo długo kusił mnie H6, ale rozsądek podpowiada 2.5 :/
Zostaje mi manual albo 4EAT. Wiem również o dwumasie w manualu. W automacie trochę odstrasza mnie przyśpieszenie 11s do 100.
Nie mam awersji do automatów, nawet wolę mieć automat przy jeździe miejskiej czy długich trasach, ale 4 biegi to lekki archaik :/
Arek
CVT to już OBK IV generacji.
Bardzo długo kusił mnie H6, ale rozsądek podpowiada 2.5 :/
Zostaje mi manual albo 4EAT. Wiem również o dwumasie w manualu. W automacie trochę odstrasza mnie przyśpieszenie 11s do 100.
Nie mam awersji do automatów, nawet wolę mieć automat przy jeździe miejskiej czy długich trasach, ale 4 biegi to lekki archaik :/
Arek
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Jeśli skrzynia jest starej konstrukcji, czyli wolniej zmieniająca, to nawet lepiej, ze ma 4 a nie 5 przełożeń, bo rozpędzając się tylko 3 a nie 4 razy je zmienia.bendeer pisze: 4 biegi to lekki archaik :/
Na dzisiejsze standardy ten samochód nie jest rakietą, ani z MT ani A/T.
Jeśli masz "sportowe" ciągotki, to pozostaje Ci tylko H6 i pogodzić się z większym zużyciem paliwa.
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Jeżeli H6 odpada, to masz wybór między dżumą a cholerą; 4AT i manual mają swoje wady (każde inne) o których wspominałeś.bendeer pisze:dziękuję za odpowiedź.
CVT to już OBK IV generacji.
Bardzo długo kusił mnie H6, ale rozsądek podpowiada 2.5 :/
Zostaje mi manual albo 4EAT. Wiem również o dwumasie w manualu. W automacie trochę odstrasza mnie przyśpieszenie 11s do 100.
Nie mam awersji do automatów, nawet wolę mieć automat przy jeździe miejskiej czy długich trasach, ale 4 biegi to lekki archaik :/
Arek
Nie jeździłem w praktyce (przez dłuższy czas) 2.5 h4 , ale z tego co słyszałem, różnice w spalaniu w porównaniu do H6 nie są drastyczne.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
W 2012 roku miałem niemal identyczny dylemat, tyle, że z Outbackiem II w tle. Naoglądałem się filmików o Crosswagonie, XC70 i Subaru, a szalę przechylił wtedy ten:
Link: https://www.youtube.com/watch?v=De0RstOO_iY
...tyle, że u mnie jest H6. Cudowny silnik i świetny samochód, a jego bolączka to wiadomo - spalanie, szczególnie w korkach. W trasie jest całkiem git. Automat stary, czterobiegowy. Zaleta - odporna konstrukcja; wada - faktycznie, piątka by się przydała, no i jest powolny. Mnie to jakoś nie przeszkadza, bo do głupot mam inną zabaweczkę, ale na dzisiejsze standardy to nie ma co się oszukiwać - jest to pojazd Freda Flinstona. W zamian za to, bez kitu, trochę w niego włożyłem, ale wiem, że wsiadam i jadę na koniec świata.
Właściwie to nie wiem, po co to wszystko napisałem, nie odpowiadając w zasadzie na żadne z postawionych tu pytań. :P
Edytka - i to samo mnie odwiodło od dwóch pozostałych - że tylko diesel w Alfie i słabszy napęd w Volvo. :D
Na dzień dzisiejszy dałbym szansę Alfie, bo jakoś zawsze chciałem mieć choć jedną, a tak naprawdę, patrząc na to, co za oknem, to znowu podoba mi się W202, a co straszniejsze - Multipla! :
Link: https://www.youtube.com/watch?v=De0RstOO_iY
...tyle, że u mnie jest H6. Cudowny silnik i świetny samochód, a jego bolączka to wiadomo - spalanie, szczególnie w korkach. W trasie jest całkiem git. Automat stary, czterobiegowy. Zaleta - odporna konstrukcja; wada - faktycznie, piątka by się przydała, no i jest powolny. Mnie to jakoś nie przeszkadza, bo do głupot mam inną zabaweczkę, ale na dzisiejsze standardy to nie ma co się oszukiwać - jest to pojazd Freda Flinstona. W zamian za to, bez kitu, trochę w niego włożyłem, ale wiem, że wsiadam i jadę na koniec świata.
Właściwie to nie wiem, po co to wszystko napisałem, nie odpowiadając w zasadzie na żadne z postawionych tu pytań. :P
Edytka - i to samo mnie odwiodło od dwóch pozostałych - że tylko diesel w Alfie i słabszy napęd w Volvo. :D
Na dzień dzisiejszy dałbym szansę Alfie, bo jakoś zawsze chciałem mieć choć jedną, a tak naprawdę, patrząc na to, co za oknem, to znowu podoba mi się W202, a co straszniejsze - Multipla! :

Dom na mieszkanie własny mam, w niczym nie biegłem w cudzy ślad,
Każdego mistrza -m wyśmiał rad, który nie wyśmiał siebie sam...
Każdego mistrza -m wyśmiał rad, który nie wyśmiał siebie sam...
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Nie chodzi o sportowe zaciągi, ale nie lubię jeśli auto nie jedzie :/głównie chodzi mi tu o wyprzedzanie. Sprawne wyprzedzanie = większe bezpieczeństwo.
Do przyśpieszeń mam motocykl. 3,4s do 100 daje radę ;)
Spalanie benzyny, które jestem w stanie zaakceptować do 10 w mieście 8 w trasie ( przy spokojnej jeździe ). Podczas zabawy nie liczę :P
Jeśli chodzi o zapuszczanie się w teren to wiem, że nie jest to auto do topienia po klamki. Do tego miałem Jeepa. Chodzi mi o sprawny pojazd, którym wjadę dalej niż autem z napędem na jedną oś. Np jakaś plaża czy górskie szutrówki w Albanii.
Do przyśpieszeń mam motocykl. 3,4s do 100 daje radę ;)
Spalanie benzyny, które jestem w stanie zaakceptować do 10 w mieście 8 w trasie ( przy spokojnej jeździe ). Podczas zabawy nie liczę :P
Jeśli chodzi o zapuszczanie się w teren to wiem, że nie jest to auto do topienia po klamki. Do tego miałem Jeepa. Chodzi mi o sprawny pojazd, którym wjadę dalej niż autem z napędem na jedną oś. Np jakaś plaża czy górskie szutrówki w Albanii.
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Jeśli chodzi o OBK III z silnikiem 2.5 i manualną skrzynią to dorzuć do tego litr.; czyli 11 i 9 - da się realnie. Przy automacie pewnie jeszcze do tego z 0,5 l.bendeer pisze:Spalanie benzyny, które jestem w stanie zaakceptować do 10 w mieście 8 w trasie ( przy spokojnej jeździe ). Podczas zabawy nie liczę :P
Oczywiście, to są właśnie zadania dla takich aut jak Outback albo Forester.bendeer pisze:Jeśli chodzi o zapuszczanie się w teren to wiem, że nie jest to auto do topienia po klamki. Do tego miałem Jeepa. Chodzi mi o sprawny pojazd, którym wjadę dalej niż autem z napędem na jedną oś. Np jakaś plaża czy górskie szutrówki w Albanii.
- Slawskip
- 3 gwiazdki
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Auto: Subaru Legacy MY07
- Polubił: 12 razy
- Polubione posty: 4 razy
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Nie wszystkie 4EAT miały sprzęgło wielopłytkowe. Po liftingu wersje z vdc miały vtd (wiskozę i stały napęd na 4 koła)- łatwo to poznać, wersje z vdc miały wyłącznik vdc obok przycisku składania lusterek. Ewentualnie po tabliczce znamionowej w typie skrzyni: TZ - sprzęgło wielopłytkowe, TY - wiskoza
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
To w H6 raczej nierealne. Nie wiem jak w H4 2.5.bendeer pisze: Spalanie benzyny, które jestem w stanie zaakceptować do 10 w mieście 8 w trasie ( przy spokojnej jeździe ).
Z trzech OBK jakimi jeździłem:
H6 AT do 2006 - 15-17 w mieście, 12 na baaardzo spokojnej trasie.
Od 2006 (lub 2007 - nie pamiętam) o litr mniej.
3.6 od 2010 - jeszcze co najmniej o litr mniej.
Chyba, że się tak gwałtownie starzałem.
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Czyli w lekkim terenie Automat i Manual będą zachowywać się podobnie? W MT kusi mnie reduktor.
H6 jest mega - spełniałoby większość moich wymagań, ale bez LPG będzie ciężko. Wykończenie wnętrza jest o wiele lepsze niż w 2.5 ( nie mówiąc o nawiewach na tył ). Uparłem się również na szyberdach - muszę go mieć.
H6 odstrasza mnie kosztami regulacji luzu zaworowego z innej strony ma rozrząd na łańcuchu, który jest dużym plusem. 245 KM wystarczy ;)
H6 jest mega - spełniałoby większość moich wymagań, ale bez LPG będzie ciężko. Wykończenie wnętrza jest o wiele lepsze niż w 2.5 ( nie mówiąc o nawiewach na tył ). Uparłem się również na szyberdach - muszę go mieć.
H6 odstrasza mnie kosztami regulacji luzu zaworowego z innej strony ma rozrząd na łańcuchu, który jest dużym plusem. 245 KM wystarczy ;)
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
cały czas drążę temat 4EAT vs 5MT i wychodzi na to, że 4EAT jest (ponoć) lpsza. Oczywiście chodzi mi o rozwiązanie napędu:
Tekst na podstawie WRX,
https://www.xcceleration.com/4EAT-101.htm
AWD Wiki:
Some models are equipped with viscous limited-slip rear differential. The models include: Impreza WRX, Legacy GT, Legacy Spec.B, Outback 2.5i, Outback XT.
Some vehicles are equipped with Vehicle Dynamics Control (VDC). VDC operates like most electronic stability control (ESC) systems. It can adjust engine output and adjust individual brake pressure. Any vehicle, with MT, 4AT, or 5AT transmission can have VDC. On vehicles with automatic transmissions, to retain/regain vehicle stability VDC tries to adjust the front/rear torque split to balance the available traction, rather than applying brake force. If the total traction is still not enough for stability and wheels continue to spin, the system will then use braking and reduced engine power to reduce momentum and help regain control.
Kod: Zaznacz cały
Why the 4EAT is better then the 5MT.
All of us are forgetting the main advantage of the Auto-WRX: the AWD system itself. When we talk of "Rally Proven", the "proof" is actually missing in the Manual-WRX. Here is the reason why:
The VTD-AWD system of the Auto-WRX is the most advanced AWD system of Subaru, with a true torsen (torque sensing) planetary gear center differential, which works in association with electronically controlled continuously variable multi-plate clutch-packs. The torque split is at 45/55, with a slight rear bias in power, in normal driving, unless more is needed front or back. This system equals in sophistication and effectiveness, the best AWD systems currently available in the market including the Audi Quattro (not the "Quattro" present in the Audi TT, which is inferior to the VTD-AWD). The VTD-AWD system is conceptually identical to the AWD systems present in the World Rally Conquering Subarus, the significant difference being that the WRC cars have driver adjustable torque splits and are much more of a heavy-duty kind. The hardware otherwise is identical in design. The Rally Subarus also have a true auto-manual transmission, which is actually a clutch-less manual, but the underlying AWD system is better adaptable to the Auto-WRX, not the manual-WRX, due to which the manual-WRX soldiers on with an AWD system that is essentially tractor-technology. "Gets the job done" but nothing to write home about.
The other Auto-Subarus do not have the torque-sensing center differential and drive more like a FWD car in normal driving.
The manual WRX on the other hand, has the same Viscous coupling AWD system present in all other manual Subarus, which is a reactive system, as opposed to the proactive nature of the VTD-AWD system of the Auto-WRX. The viscous fluid which is used to transfer torque front/back needs slippage before it can react and transfer torque. Also, since differential lock is achieved due to the viscous fluid being twisted (unlike the torque sensing incredibly sturdy planetary gear differential in the Auto-WRX), the torque-transfer is both slow and in efficient. The AWD system of the manual WRX cannot be compared with the Audi Quattro or any other sophisticated AWD system. It does not have the breadth of operation (cannot transfer the amount of torque front/back like the VTD-AWD), the reactiveness (reacts slowly due to its very Viscous coupling nature) or the rapid torque transfer characteristics (due to the "reactive" nature of the system) of the VTD-AWD equipped Auto-WRX. With the Viscous coupling AWD system present in the manual-WRX, Subaru certainly would not be winning many rallies....just a heads-up.
Everything else remaining the same, I would have preferred a manual in the WRX. But in this particular case, everything else is not the same. Far from it! Let’s face it - we love these cars for their AWD systems and not for their "manual gear shift capability".
https://www.xcceleration.com/4EAT-101.htm
AWD Wiki:
Some models are equipped with viscous limited-slip rear differential. The models include: Impreza WRX, Legacy GT, Legacy Spec.B, Outback 2.5i, Outback XT.
Some vehicles are equipped with Vehicle Dynamics Control (VDC). VDC operates like most electronic stability control (ESC) systems. It can adjust engine output and adjust individual brake pressure. Any vehicle, with MT, 4AT, or 5AT transmission can have VDC. On vehicles with automatic transmissions, to retain/regain vehicle stability VDC tries to adjust the front/rear torque split to balance the available traction, rather than applying brake force. If the total traction is still not enough for stability and wheels continue to spin, the system will then use braking and reduced engine power to reduce momentum and help regain control.
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
chłopaku bierz H6 - słuchaj się starszychbendeer pisze:Czyli w lekkim terenie Automat i Manual będą zachowywać się podobnie? W MT kusi mnie reduktor.
H6 jest mega - spełniałoby większość moich wymagań, ale bez LPG będzie ciężko. Wykończenie wnętrza jest o wiele lepsze niż w 2.5 ( nie mówiąc o nawiewach na tył ). Uparłem się również na szyberdach - muszę go mieć.
H6 odstrasza mnie kosztami regulacji luzu zaworowego z innej strony ma rozrząd na łańcuchu, który jest dużym plusem. 245 KM wystarczy ;)

Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Kusisz :P
W związku z planami powiększena rodziny Outback ma służyć jako główny "dupowóz" Po przeglądzie rodzinnych kombi z napędem na 4 koła oraz jakimikolwiek możliwościami terenowymi zostało mi właśnie Subaru. Rodzice mają XC70, ale nie do końca pasuje mi sposób realizacji napędu. Jeśli chodzi o Outbacka to utknąłem na 2.5i, a dokładniej nad wyborem AT czy MT. H6 podoba mi się pod względem osiągów 254KM jest ok ;)
Biorąc pod uwagę, że posiadam jeszcze dwie inne zabawki, które do zbyt oszczędnych nie należą H6 musiałoby być w LPG :/ i tu zaczynają się schody.
W związku z planami powiększena rodziny Outback ma służyć jako główny "dupowóz" Po przeglądzie rodzinnych kombi z napędem na 4 koła oraz jakimikolwiek możliwościami terenowymi zostało mi właśnie Subaru. Rodzice mają XC70, ale nie do końca pasuje mi sposób realizacji napędu. Jeśli chodzi o Outbacka to utknąłem na 2.5i, a dokładniej nad wyborem AT czy MT. H6 podoba mi się pod względem osiągów 254KM jest ok ;)
Biorąc pod uwagę, że posiadam jeszcze dwie inne zabawki, które do zbyt oszczędnych nie należą H6 musiałoby być w LPG :/ i tu zaczynają się schody.
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
bendeer pisze: cały czas drążę temat 4EAT vs 5MT i wychodzi na to, że 4EAT jest (ponoć) lpsza.
Jest lepsza od tej gorszej AT. A czy lepsza od MT, to dość indywidualne jest.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
takowy posiadam i żadnych schodów ze sobą nie wożębendeer pisze: H6 musiałoby być w LPG :/ i tu zaczynają się schody.

Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
no widzisz, H6 mnie odrzucało z powodu masakrujących kosztów regulacji zaworów. Przy poprawnie ustawionych mapach ( nie na ubogo ) regulacja luzu zaworowego powinna wystąpić w dość podobnym czasie co na PB.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
bendeer pisze: Alfa z powodu silnika - tylko i wyłącznie diesel.
Nie bardzo rozumiem

http://tinyurl.com/otzz9le

Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Po jeepie zaskoczy Cię bezawaryjność.
XC pakowniejsze, alfa ładniejsza. OBK najbardziej trwały.
W tym wieku bierze się egzemplarz w lepszym stanie, więc kolor, wersja ma drugorzędne znaczenie.
Automatu się nie bój, jest pancerny, można nim jechać tak samo powoli, jak na 1+reduktor w suzuki jimny. Największy moment na kołach przy automacie jest przy ruszaniu, więc trochę trudniej go zagrzebać jak manuala. Teoretyczne ryzyko uziemienia jest przy awarii rozrusznika, czy rozładowaniu akumulatora. To drugie mi się zdarzyło, pierwsze pozostaje w teorii. Trzeba korzystać z prądu na postoju z głową, albo zrobić odseparowany układ. Przy czystych chłodnicach automat się nie zagrzeje szybciej od silnika.
Nie neguję większej przyjemności jeżdżenia z mocniejszym silnikiem, ale jeden argument przeciwko h-6 LPG mi się nasunął. Lpg zakładasz, żeby oszczędzić, na starcie masz włożone trochę więcej w samą instalację, więc amortyzacja trochę dłuższa. Poza tym zagazowany h6 jest prawie niesprzedawalny jak diesel. Trzeba trafić chętnego nieświadomego forumowych przypadków. Mi też chodzi po głowie 245km z lpg w kolejnym modelu, ale ja używam jednego samochodu długo, więc zamortyzuje się na pewno a wartość końcowa będzie zbliżona do czapki gruszek. Jeszcze nie trafiłem takiego egzemplarza, którego musiałbym posiąść. Blisko był ten błękitny Pitera35, ale cena trochę odstraszała, choć do stanu była adekwatna, no i obserwuję, że kolejna generacja wymaga jednak trochę większych nakładów serwisowych.
Na pocieszenie H-6 211KM 99-03 lepiej sobie radzi z gazem jak późniejsze 245KM
W trasie h6 pali tyle samo albo i mniej, jak 2,5. W terenie 2,5 łyka i 16l gazu, 3,0 na pewno dużo więcej.
To pisałem ja, właściciel 2,5 AT męczonego po naszych drogach i lasach, a urlopowo po drogach Bałkanów, których na mapach nie ma.
XC pakowniejsze, alfa ładniejsza. OBK najbardziej trwały.
W tym wieku bierze się egzemplarz w lepszym stanie, więc kolor, wersja ma drugorzędne znaczenie.
Automatu się nie bój, jest pancerny, można nim jechać tak samo powoli, jak na 1+reduktor w suzuki jimny. Największy moment na kołach przy automacie jest przy ruszaniu, więc trochę trudniej go zagrzebać jak manuala. Teoretyczne ryzyko uziemienia jest przy awarii rozrusznika, czy rozładowaniu akumulatora. To drugie mi się zdarzyło, pierwsze pozostaje w teorii. Trzeba korzystać z prądu na postoju z głową, albo zrobić odseparowany układ. Przy czystych chłodnicach automat się nie zagrzeje szybciej od silnika.
Nie neguję większej przyjemności jeżdżenia z mocniejszym silnikiem, ale jeden argument przeciwko h-6 LPG mi się nasunął. Lpg zakładasz, żeby oszczędzić, na starcie masz włożone trochę więcej w samą instalację, więc amortyzacja trochę dłuższa. Poza tym zagazowany h6 jest prawie niesprzedawalny jak diesel. Trzeba trafić chętnego nieświadomego forumowych przypadków. Mi też chodzi po głowie 245km z lpg w kolejnym modelu, ale ja używam jednego samochodu długo, więc zamortyzuje się na pewno a wartość końcowa będzie zbliżona do czapki gruszek. Jeszcze nie trafiłem takiego egzemplarza, którego musiałbym posiąść. Blisko był ten błękitny Pitera35, ale cena trochę odstraszała, choć do stanu była adekwatna, no i obserwuję, że kolejna generacja wymaga jednak trochę większych nakładów serwisowych.
Na pocieszenie H-6 211KM 99-03 lepiej sobie radzi z gazem jak późniejsze 245KM
W trasie h6 pali tyle samo albo i mniej, jak 2,5. W terenie 2,5 łyka i 16l gazu, 3,0 na pewno dużo więcej.
To pisałem ja, właściciel 2,5 AT męczonego po naszych drogach i lasach, a urlopowo po drogach Bałkanów, których na mapach nie ma.
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Konto usunięte pisze:Nie bardzo rozumiem
Kolega brał pod uwagę Alfę Crosswagon, Ty natomiast wkleiłeś linki do Sportwagon.
Edytka - a już dawno to zauważyłem, ale teraz mi się przypomniało akurat - obaj mamy avatarki z Simpsonów. Nie wiem, jak Twój, ale swój machnąłem chyba z dziesięć lat temu na jakiejś stronce - to się chyba nazywało Simpsoniser. :D
Dom na mieszkanie własny mam, w niczym nie biegłem w cudzy ślad,
Każdego mistrza -m wyśmiał rad, który nie wyśmiał siebie sam...
Każdego mistrza -m wyśmiał rad, który nie wyśmiał siebie sam...
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Hehehe, ja swój też zrobiłem z jakiejś takiej stronki, ostatnio nawet szukałem ale już chyba jej nie ma.
Aha, nie wiedziałem że ma być podwyższony. A Crosswagon ma zwiększony prześwit? Pewnie liftkit do Sportwagona załatwiłby sprawę
H4lik pisze: Alfę Crosswagon, Ty natomiast wkleiłeś linki do Sportwagon.
Aha, nie wiedziałem że ma być podwyższony. A Crosswagon ma zwiększony prześwit? Pewnie liftkit do Sportwagona załatwiłby sprawę

Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
Tak, ma być podwyższony ;) Dlatego Outback a nie Legacy.Konto usunięte pisze:
Jeepa miałem 3 lata i działał bezawaryjnie :P lekko nie miał 31" A/T + 2" Liftu. Pół roku zajęło mi ogarnięcie samochodu po poprzednim właścicielu. LPG założony dramatycznie.. Wymieniłem kolektor dolotowy, ponieważ poprzedni został nawiercony metodą "na szybko".. Pomieszane podciśnienia, dramatyczne wtryski, zero strojenia. 5,2 v8 nie miało pary żeby sprawnie i szybko wjechać pod górkę. To był mój pierwszy samochód z LPG, więc nie wiedziałem na co zwracać uwagę.BiP pisze:
Outbacka nie rozpatruję jako samochodu na jeden sezon :) to jest bardzo świadoma decyzja zakupu auta :P
Na samym początku podobało mi się H6 z powodu osiągów. Do tego lepsze wykończenie wnętrza. Odstraszyły mnie opinie na temat masakrycznych kosztów regulacji zaworów. Jako że Outback musiał zostać zacząłem rozglądać się za 2.5 ( na początku w automacie ), ale 11s do 100 trochę odstrasza ;).
Jak wygląda sprawa wyprzedzania na trasie? Dajesz radę z 2/4 osobami + bagaże?
Ja Bałkany zjeździłem motocyklem ;) od 2011 roku bywam tam co rok.
Pozdrawiam
Arek
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Subaru Outback III 2.5i AT czy MT?
BiP pisze:Największy moment na kołach przy automacie jest przy ruszaniu
A jaki jest związek rodzaju skrzyni (automat/manual), z wartością momentu na kołach?