Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Eteryczny przyjacielu,
Nikt chyba nie mysli o stu metrach. Raczej o szerzej pojetej okolicy.
My, z moja malzonka, mieszkalimy cale zycie na sadybie. Nad jeziorkiem.
I szkola tam. A obok, widoczna z okien elektronia siekierki. W prostej linii jakis kilometr do poltora.
I ta elektrownia, poza kominami, nie wadzi, nie sieje elektrycznym polem magteicznym az tak daleko.
Ma za to inna wade, w latach 70/80 wylaczali filtry i czasem padal czarny, tlusty snieg. teraz to niemozliwe.
Tak samo jak w Kozienicach i na Zeraniu ludzie zyja bardzo blisko elektrowni.
I nic im nie przeszkadza.
Ale elektrownia atomowa, 30 km od twojego mista bedzie siac strach. Na potege. BO NIKT NIKOMU NIGDY NIE WYJASNIL, ze to nie jest grozne urzadzenie.
A czy ludzie masowo osiedlaja sie na Zawadach nad wisla?
Tak. I ziemia droga. A coz tam obok jest? Wielka, olbrzymia hałda żużlu z Siekierek. Jak powieje to lekki kurz z hałdki leci po okolicy.
Hałda teraz trawką obsadzona, ale czy dalej tam nie wywalają?
A jakby tak w Płocku czy Gdańsku rąbnęło, albo w Policach coś, albo w dowlonej innej chemicznej metropolii...
Zieloni powinni zablokwać, to znaczy zamknąć cały przemysł.
Żyć z rytmem przyrody, słońce zachodzi spac, bo nie wolno świecić, bo światlo jest be. albo dym...
Gotować? Nie wolno.
Grzać chał¨py - nie wolno.
Konia mieć? nie wolno - pierdzi.
Krowę? Jeszcze gorzej.
To co robić?
Weganizm.
I srednia zycia spada do 23. I jaki jest efekt? Ze niedobry czlowiek przestaje niszczyc ziemie.
Nowy Jork, Warszawa, Moskwa dosc szybka zostaja wchloniete na powror do przyrody.
Europa zarasta puszcza. CUDO.
Raj na ziemi
Nikt chyba nie mysli o stu metrach. Raczej o szerzej pojetej okolicy.
My, z moja malzonka, mieszkalimy cale zycie na sadybie. Nad jeziorkiem.
I szkola tam. A obok, widoczna z okien elektronia siekierki. W prostej linii jakis kilometr do poltora.
I ta elektrownia, poza kominami, nie wadzi, nie sieje elektrycznym polem magteicznym az tak daleko.
Ma za to inna wade, w latach 70/80 wylaczali filtry i czasem padal czarny, tlusty snieg. teraz to niemozliwe.
Tak samo jak w Kozienicach i na Zeraniu ludzie zyja bardzo blisko elektrowni.
I nic im nie przeszkadza.
Ale elektrownia atomowa, 30 km od twojego mista bedzie siac strach. Na potege. BO NIKT NIKOMU NIGDY NIE WYJASNIL, ze to nie jest grozne urzadzenie.
A czy ludzie masowo osiedlaja sie na Zawadach nad wisla?
Tak. I ziemia droga. A coz tam obok jest? Wielka, olbrzymia hałda żużlu z Siekierek. Jak powieje to lekki kurz z hałdki leci po okolicy.
Hałda teraz trawką obsadzona, ale czy dalej tam nie wywalają?
A jakby tak w Płocku czy Gdańsku rąbnęło, albo w Policach coś, albo w dowlonej innej chemicznej metropolii...
Zieloni powinni zablokwać, to znaczy zamknąć cały przemysł.
Żyć z rytmem przyrody, słońce zachodzi spac, bo nie wolno świecić, bo światlo jest be. albo dym...
Gotować? Nie wolno.
Grzać chał¨py - nie wolno.
Konia mieć? nie wolno - pierdzi.
Krowę? Jeszcze gorzej.
To co robić?
Weganizm.
I srednia zycia spada do 23. I jaki jest efekt? Ze niedobry czlowiek przestaje niszczyc ziemie.
Nowy Jork, Warszawa, Moskwa dosc szybka zostaja wchloniete na powror do przyrody.
Europa zarasta puszcza. CUDO.
Raj na ziemi
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Dalem juz to w watku o STI ale tutaj jego miejsce jest.
Wszystko zmowa, spisek, walka interesow partykularnych grup ludnosci.
Slowem - do wszystich info podchodzic KRYTYCZNIE.
Wszystko zmowa, spisek, walka interesow partykularnych grup ludnosci.
Slowem - do wszystich info podchodzic KRYTYCZNIE.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
http://biznes.onet.pl/2,1783123,wiadomosci.html - a co panstwo na to?
Jacek "AMI" Rudowski
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
http://wyborcza.pl/1,76498,5470313,Ideo ... czysz.html -- może wreszcie ludzie zaczną dostrzegać drugą stronę ekofaszyzmu.
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Jak już przy GW jesteśmy - inicjuje dobrą akcję :
http://wyborcza.pl/8,75402,5481051.html
Ciekawe co z tego będzie
http://wyborcza.pl/8,75402,5481051.html
Ciekawe co z tego będzie
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Mogło by być....WRC fan pisze:Jak już przy GW jesteśmy - inicjuje dobrą akcję :
http://wyborcza.pl/8,75402,5481051.html
Ciekawe co z tego będzie
Ciekawe tylko, czy wtedy rachunki za prąd będą mniejsze....
Dolce far niente
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Fajne, będą nowe miejsca pracy dla żeglarzy.... Ech być kapitanem takiego żaglowcawyborcza pisze: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... wcow_.html
Droga ropa zwiastuje powrót żaglowców?
Liczący sobie 108 lat trójmasztowy brytyjski szkuner "Kathleen&May" zawinął właśnie do portu w Penzance (południowo-zachodnia Anglia) z transportem 30 tys. butelek francuskiego wina.
Brytyjskie media zwracają uwagę, że jest to pierwszy od dziesiątków lat komercyjny rejs żaglowca. Podkreśla się, że w epoce drogiego paliwa powrót do żagli w morskim transporcie może znaleźć naśladowców.
Żaglowiec, któremu jeszcze niedawno wróżono pocięcie na kawałki, został wycofany z użytku w 1960 roku. Wyczarterowała go jednak francuska firma transportu morskiego Compagnie de Transport Maritime - la Voile (CTMV).
CTMV ma umowę z 80 francuskimi winnicami na dostawę win. Finalizuje też umowę z producentami irlandzkiej i szkockiej whisky na transport ich produktów do Francji tą samą morską drogą. Ogółem Francuzi wyczarterowali pięć żaglowców do przewożenia trunków, a także kawy i dżemów.
"Kathleen&May" rozwija prędkość 8 węzłów. Nowoczesne, motorowe statki płyną dwa razy szybciej, ale żaglowiec obywa się bez paliwa i nie emituje dwutlenku węgla. Transport towarów żaglowcem jest o około 5 proc. droższy niż nowoczesnym statkiem towarowym, ale CTMV liczy na obniżkę kosztów operacyjnych po wybudowaniu własnych żaglowców.
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Konto usunięte pisze:Fajne, będą nowe miejsca pracy dla żeglarzy.... Ech być kapitanem takiego żaglowcawyborcza pisze: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/ ... wcow_.html
Droga ropa zwiastuje powrót żaglowców?
...
Są jeszcze plany komercyjnego wprowadzenia latawców (kajtów ) jako dodatkowego źródła napędu dla statków. Podobno taki latawiec o powierzchni kilkuset m2 może ograniczyć zużycie paliwa statku nawet o 30%.
http://www.kiteship.com/photos.php - stronka jednej z firm które nad tym pracują.
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Nie znam innego niż Zurich miasta, w którym by z taką żelazną konsekwencją obowiązywała zasada;
jeżeli A4 - to RS4,
jeżeli A6 - to RS6,
jeżeli Mondeo - to ST220
itd.
W Zurichu Bentley pogania BMW i Porsche, a wszystko w najbardziej wypasionych wersjach.
Ale w Szwajcarii różne dziwne prawa obowiązują i działa prawdziwa demokracja (jeżeli takowa w ogóle istnieje, to właśnie tam), więc może i to uchwalą...
Ciekaw jestem min moich kolegów szwajcarskich...
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.
-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Powinni zacząć od ludzi. Ile oni wytwarzają CO2... Się zdziwią ekofaszyci jedni jak w końcu zagłodzą rośliny.
- piotruś
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: Wielkopolska
- Auto: Giulietta Veloce / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6 / był Forester 2,5XT
- Polubił: 318 razy
- Polubione posty: 202 razy
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
A jedna krowa wypierduje w ciągu roku tyle samo CO2 co śreniej wielkości SUVPowinni zacząć od ludzi. Ile oni wytwarzają CO2... Się zdziwią ekofaszyci jedni jak w końcu zagłodzą rośliny.
Więc dalej ekologów na pola wysłać - niech zakładaja na dupska poczciwych "muciek" katalizatory ...
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Nic nowego. Najbardziej radykalni już od dawna krzyczą, że mamy się przerzucić na korzonki :)piotruś pisze: A jedna krowa wypierduje w ciągu roku tyle samo CO2 co śreniej wielkości SUV
Więc dalej ekologów na pola wysłać - niech zakładaja na dupska poczciwych "muciek" katalizatory ...
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
ky pisze: Nic nowego. Najbardziej radykalni już od dawna krzyczą, że mamy się przerzucić na korzonki :)
Znaczy zielone? Fasola, groch?
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
ky pisze: Najbardziej radykalni już od dawna krzyczą, że mamy się przerzucić na korzonki :)
http://www.tvn24.pl/-1,1563946,0,1,nie- ... omosc.html
Padam na cyce...
-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
EterycznyŻołądź pisze: Nie jedz wołów, jedz ekologów
Dobre hasło
-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
WRC fan, no pewnie. Nawet z tym problemu by takiego dużego nie było. Świnie (ludzie) jedzą świnie, niektórzy którzy jedzą świnie nie jedzą koni irracjonalnie to tłumacząc (a ekolodzy są jeszcze mądrzejsi niż świnie!). Ponadto ile taka krówka wyprodukuje zabójczych gazów? Przecież taki ekolog, na samych kiełkach nie jest, bo by padł i nie miał siły na te swoje fanatyczne protesty, więc pewnie jedzie na grochówie i innych takich (krowy tego nie jedzą ) używa telefonów komórkowych, aby umawiać się na te wiece (które są strasznie szkodliwe, bo dezorientują ptaki i blokują ulice tworząc korki=dłużej pracujące silniki), jeżdżą priusami, które dość dużo palą, a do tego mają pełno akumulatorów, a one chyba nie są takie obojętne dla środowiska? Jeśli nie stać ich na priusy to pewnie mają jakieś graty, które są jeszcze gorsze od nowych tirów, ale co tam, albo jeżdżą tramwajami/metrem, które jest napędzane przez prąd znikąd. Do tego często odżywiają się zdrową żywnością w związku z czym na 99% mają ortoreksję, co jest uzależnieniem czyli nałogiem, a nałogowcy wiecznie kłamią, aby ukryć swoje problemy, a żeby ukryć je jeszcze bardziej oszukują siebie i przymuszają innych, aby też stali się nałogowcami, bo robić źle zawsze lepiej z kimś. Oczywiście można by ich leczyć, ale jest ich coraz więcej, a już teraz zakładów nie starcza na przestępców, psychopatów i im podobnych, a poza tym takie ośrodki w raz z ich budową, utrzymaniem i wyposażeniem (w tym specjalistami i lekami) zanieczyszczają środowisko bardziej niż zwykły dom. Wniosek prosty. Nakarmić nimi wiecznie głodującą Afrykę, przecież ludzie zjedzą wszystko, tym bardziej jak im nikt nie powie co jedzą.
Za takie genialna proświatowe wykłady powinienem dostać nobla, a co najmniej tytuł Miss Wor(l)d.
Za takie genialna proświatowe wykłady powinienem dostać nobla, a co najmniej tytuł Miss Wor(l)d.
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
To jest wszystko ocvzywiste.Konto usunięte pisze:
Fajne, będą nowe miejsca pracy dla żeglarzy.... Ech być kapitanem takiego żaglowca
Wedlug niektorych srodowisk ekologicznych, w tym gora ONZtu, na ziemi powinno byc okolo 500 milionow ludzi. Bo jest przeludnienie. Kto ma zostac? No na szczescie my biali, ale na nieszczescie tylko z kulturalnych i bogatych krajow GB itpe...
I wprowadzenie zagli do wielkich statkow bedzie bardzo pomocne w regulowaniu populacji, bo smiertelnosc na rejach zawsze byla gigantyczna.
Slyszeliscie, ze zeby wyprodukowac PRIUSA to trzeba jakos potwornie nasmordzic?
A zeby zrobic ekopaliwo z rzepaku czy czegos tam, trzeba nasrac w ziemie tony nawozow zamieniajacych sie w gazy cieplarniane.....
I tak dalej...
Ale sprobujcie ktoremus znajomemu wytlumaczyc, ze nie ma ocieplenia klimatu. No sprobujcie. Nie ma mowy.
Dopoki media nie zaczna gadac czego innego dopoty jestesmy na zamarzniecie skazani.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
gruby pisze:Arno, tez nie o taka chodzi.Arno pisze:no tak, ale fuzji na razie nie opanowano na skale przemyslowa, chyba.
Okrutnie generalizujac. Sam z siebie uran sie nie gotuje - musi mu towarzyszyc "katalizator".
Katalizatorem moze byc grafit, lub woda. W przypadku awarii wode mozna spuscic (sama sie spusci), grafit trza "recznie" wyciagac.
O ile wiem (znajomi bawia sie w te klocki), to naprawde trzeba by sie bardzo starac, zeby cos konkretnego zrobic... Chociaz i to byloby bez powaznych efektow...Gal pisze:gruby pisze:Dlaczego? "Wodna" nie stanowi najmniejszego zagrozenia.
Błędy ludzkie też samoistnie koryguje...?
g.
Ach jak wspaniale się ten wątek rozwinął! Wcześniej było o jakiś nudnych wiatrakach, które podobno są ekologiczne.
Otóż.
Zarówno grafit jak i woda pełnią w reaktorze atomowym rolę MODERATORA (poważnie! moda! hyhy). Moderator to coś wręcz odwrotnego do katalizatora. Katalizator przyspiesza reakcję, moderator - ogólnie mówiąc - ją spowalnia: służy do spowolnienia ruchu neutronów inicjujących reakcję łańcuchową (rozbijanie jąder atomów przez bombardowanie neutronami). Bez moderatora neutrony zbyt szybko by "uleciały" z reaktora, nie inicjując reakcji.
Najczęściej na świecie stosowanymi reaktorami są reaktory PWR (pressurized water reactor, po rosyjsku wodno wodiannyj energieticzieskij rieaktor - WWER). Są to reaktory w którym moderatorem jest zwykła woda. Takie reaktory, produkcji ówcześnie czechosłowackiej, miały stanąć w Żarnowcu i Klempiczu. Reaktory PWR są reaktorami zbiornikowymi - pręty paliwowe zanurzone są w zbiorniku z wodą, żeby je wymienić (wyciągnąć paliwo) trzeba wyłączyć blok energetyczny i spuścić wodę (albo tylko ją ostudzić).
W Czernobylu używano reaktorów RBMK (rieaktor bolszoj mosznosti kanalnyj). Reaktory RBMK, jak sama nazwa wskazuje - są kanałowe - pręty paliwowe wepchnięte są w kanały w graficie, który w takim reaktorze jest moderatorem. Powoduje to, że bardzo łatwo z takiego reaktora wyciągnąć paliwo jądrowe - nie trzeba go wyłączać - tylko rachu-ciachu i po strachu. A dlatego łatwo, bo RBMK został tak zaprojektowany, aby "w razie czego" można było wyciągnąć z niego wzbogacony uran na użytek bombek, bynajmniej choinkowych. Z tych powodów, mimo że nigdy sowieci nie przyznali się do wykorzystywania RBMK do takich celów, zabroniono używania ich poza ZSRR.
RBMK ma też jedną zasadniczą wadę - z uwagi na jego konstrukcję, JAKO JEDYNY TYP REAKTORA NA ŚWIECIE, charakteryzuje się dodatnim energetycznym sprzężeniem zwrotnym. Do chłodzenia RBMK używa się wody, do kontroli jego energii - grafitowych prętów sterujących. W przypadku wyciągnięcia tychże prętów, wzrasta energia rdzenia, wraz ze wzrostem energii rdzenia, wzrasta jego temperatura, wraz ze wzrostem temperatury, wzrasta energia rdzenia... bum. W Czarnobylu, 26 kwietnia 1986 roku, nowo wybrany dyrektor elektrowni (jego poprzednik został odwołany, po tym, jak nie wyraził zgody) nakazał wyciągnąć owe pręty sterujące.
W innych reaktorach, co by się z nimi nie działo, z racji ujemnego sprzężenia zwrotnego, pozostawione same sobie zawsze gasną.
A co do mieszkania w pobliżu elektrowni - drodzy Warszawiacy! Zapewne rzadko myślicie o tym, że mieszkacie circa 25 km od pełnosprawnego reaktora jądrowego PWR !
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Ale ten reaktor jest ekologiczny bo w swierku.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Bergen pisze: A co do mieszkania w pobliżu elektrowni - drodzy Warszawiacy! Zapewne rzadko myślicie o tym, że mieszkacie circa 25 km od pełnosprawnego reaktora jądrowego PWR !
Ja nie mam nic przeciw elektrowniom atomowym. Zawsze byłem za
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Jak te pacany zmarnuyja kolejne kilka lat na dyskusje, to se swieczka bedziem swiecic. Ja juz montuje generator
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
Arno pisze: Jak te pacany zmarnuyja kolejne kilka lat na dyskusje, to se swieczka bedziem swiecic. Ja juz montuje generator
Ale tego mozesz byc prawie pewien - zwlaszcza, ze ostatnio w jakiejs ankiecie wyszlo, ze wiekszosc Polakow jest przeciwna budowie elektrowni atomowej.
No ale lodoweczka jest fajna, mikrofala tez... Problem sie zrobi, jak nie bedzie mozna wlaczyc telewizora na "M jak milosc", czy inne "Z jak zemsta".
I przy takim stylu rzadow, jaki panuje w Polsce, to slabo widze nawet decyzje o rozpoczeciu budowy - bo i tak, jak to z kolejnymi rzadami, co 4 lata gora bedzie inna koncepcja... a poprzednia, innego rzadu na pewno jest zla :)
Pozdrawiam
Jacek "AMI" Rudowski
Re: Ekologia - słuszna sprawa czy wielki przekręt ?
żarnowiec też roślina.Arno pisze:Ale ten reaktor jest ekologiczny bo w swierku.