Proszę

Współczuję, że w takim momencieadixi1 pisze:ptk, Skrzynia...
muszę się przyznać, że powoli staję się kierowcą niedzielnymKonto usunięte pisze:Minus 7, wieje i sypie. Niedzielni kierowcy wyjechali na ferie. Sankami szybciej bym dziś objechał
aż tak źle nie było (tzn. nie musiałem tego doświadczać) choć muszę przyznać, ze z obawy o stan skrótów "krajówką" przez Jasło do Krynicy dzisiaj objechałemKonto usunięte pisze: 50 km/h na krajówce poza terenem zabudowanym
Konto usunięte pisze: do Krynicy przez Jasło jeździć
No tak, widziałem taki komunikat na widowni...Konto usunięte pisze:W jakiej niepewności? Przecież pewne było, że wygrają jedną bramką
Normalny motocykl, soft enduro z założonymi kostkami takimi jak do cross. Trzeba uważać, ale można dojść do wprawy. Zabawa rewelacyjna. Jedynie trzeba pamiętać, żeby w razie zbyt dużego poślizgu, rzucić grata i upaść jak najdalej od niego - bo on waży 140kg.Konto usunięte pisze:Masz na myśli skuter śnieżny czy motor motor?
phi, mój czarnuch waży tone i 600 kg i nie wyobrażam se by go porzucać i upadać obokptk22 pisze: rzucić grata i upaść jak najdalej od niego - bo on waży 140kg.
no chyba TyKonto usunięte pisze: Bo siły tyle nie masz
Jak pozwolisz, to możemy sprawdzićszamot pisze:no chyba TyKonto usunięte pisze: Bo siły tyle nie masz
Zabawa pierwsza klasa, tylko nie zawsze się da. Idealnie jak spadnie śnieg a pod spodem jest miękko. Teraz niestety ziemia już jest zamarznięta i tak dobrze nie ma - więc trzeba zachować odrobinę zdrowego rozsądku.Konto usunięte pisze:Hmm ... Motorem po śniegu ... To może być fajne?
Miałem na myśli względy bezpieczeństwa, nie ma sensu za wszelką cenę próbować ratować motor przed wywrotką. Jego łatwo naprawić, siebie trudniejszamot pisze: phi, mój czarnuch waży tone i 600 kg i nie wyobrażam se by go porzucać i upadać obok