
Auto dla dziada
Re: Auto dla dziada
greg latem jeździ skuterem, myślisz, że BRZ ma mniej miejsca...? 

Death ain't nothin' but a heartbeat away...
Re: Auto dla dziada
esilon, naciągasz czasoprzestrzeń.
Zrobiłem w tydzień po EU ponad 3kkm.
Poprawność zawita wkrótce do PL.
Będzie koniec kozaczenia.
Parę kawałków w D i na tym koniec.
CH 120
F130
A w zasadzie 80-100, hałas
PL sami wiecie.
Te mocne bryki będą na lawetach do D na spacer wożone na przewietrzenie. Na co dzień fiaty panda czy corsy.

Zrobiłem w tydzień po EU ponad 3kkm.
Poprawność zawita wkrótce do PL.
Będzie koniec kozaczenia.
Parę kawałków w D i na tym koniec.
CH 120
F130
A w zasadzie 80-100, hałas
PL sami wiecie.
Te mocne bryki będą na lawetach do D na spacer wożone na przewietrzenie. Na co dzień fiaty panda czy corsy.

Re: Auto dla dziada
FUX, nie chodzi o kozaczenie a o zwykła przyjemność z jazdy. Jak mruczy i burczy pieknym gangiem to nawet w korku przyjemniej
Re: Auto dla dziada
FUX, a kiedy ostatnio wyprzedzałeś Corsą na wąskiej drodze jakiegoś zawalidrogę kiedy spory ruch z naprzeciwka? A kiedy ostatnio miałeś wypadek Fiatem Panda z jakimś większym samochodem? A kiedy jechaleś z Rzeszowa Fiestą do Szczecina?FUX pisze:esilon, naciągasz czasoprzestrzeń.
Zrobiłem w tydzień po EU ponad 3kkm.
Poprawność zawita wkrótce do PL.
Będzie koniec kozaczenia.
Parę kawałków w D i na tym koniec.
CH 120
F130
A w zasadzie 80-100, hałas
PL sami wiecie.
Te mocne bryki będą na lawetach do D na spacer wożone na przewietrzenie. Na co dzień fiaty panda czy corsy.
Jeżdżenie do sklepu to jedno, a dłuższe dystanse to drugie. I nie mów o kozaczeniu - bo po prostu wiek cię dopadł. Mnie też się nie chce po zwykłej drodze jeździć 180. Ale nie bardzo widzę siebie na szosie do Sandomierza jakimś pierdzitruchtem. Jechałem ostatnio i masę wyprzedzania - a moc wtedy jest potrzebna - choć u mnie trudno mówić o "mocy". raczej halbstarke, ale nie szkodzi. A z kolei gdybyśmy jechali małym autem, to dwójka pasażerów by tam zdechła z tyłu.... itede...
Poprawność zawita? Rozśmieszacie mnie FUX. Ludzie jedża wolniej bo po pierwsze benzyna kosztuje, a kraj biedny i dlatego, że chyba boją się mandatów - jak kiedyś te bałwany zmienią system szkolenia i zamiast eko jazdy i parkowania będą mówić o rozsądku, kulturze, poszanowaniu, wpuszczaniu, jeździe na autostradzie i to będzie trwało wiele lat, to jakby teraz zaczęłi, to jak my będziemy mieć po 80/90 coś się może zmieni... A tak, to będziemy się bawić w kotka i myszkę. A my, ludzie coraz bardziej wiekowi ( i na forum upływ czasu dotyczy wszystkich) będziemy stopniowo jeździć coraz spokojniej.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Arno, weź sie przejedź taką „normalną" polską drogą z Wrocławia do Poznania.
Nic nie pomoże auto ze sprintem do setki w 5 s.
Przerabiane różnymi autami. Mocniejszymi, słabszymi. Róznica w dotarciu do celu rzędu kilku aut na pierwszych światłach we Wrocku na Żmigrodzkiej.
Zasady są takie, że nie wyprzedzamy na skrzyżowaniach, ciągłych i znakach zakazu.
Fizycznie na drodze jest taka ilość samochodów, że te kilka miejsc, w których można pogonić, nie rzutuje na jakikolwiek zysk.
Robi się ciekawiej na bocznych, mało uczęszczanych drogach.Wtedy można płynnie bez napinki przycisnąć.
Polskie eSki, autostrady?
Temat rzeka.
Z ostatnich obserwacji, im większy paszczak, tym większe ciśnienie. Z wyjątkami.
Parę tygodni temu na A 2 Kulczyka, przed bramkami na Swiecko błyska, trąbi mnie na lewym cayenne. Miałem koło 150, wyprzedzając kilka tirów.
Na bramki wpadł z przytupem.
Za bramkami ogień.
Tylko po to, aby stać za chwilę przy dystrybutorze na Orlenie.
Do Berlina już mnie nie dogonił.
A w kwestii kozaczenia tak będzie. Ilość kamer poraża. U nas także dowalą. Kwestia czasu.
Nic nie pomoże auto ze sprintem do setki w 5 s.
Przerabiane różnymi autami. Mocniejszymi, słabszymi. Róznica w dotarciu do celu rzędu kilku aut na pierwszych światłach we Wrocku na Żmigrodzkiej.
Zasady są takie, że nie wyprzedzamy na skrzyżowaniach, ciągłych i znakach zakazu.
Fizycznie na drodze jest taka ilość samochodów, że te kilka miejsc, w których można pogonić, nie rzutuje na jakikolwiek zysk.
Robi się ciekawiej na bocznych, mało uczęszczanych drogach.Wtedy można płynnie bez napinki przycisnąć.
Polskie eSki, autostrady?
Temat rzeka.
Z ostatnich obserwacji, im większy paszczak, tym większe ciśnienie. Z wyjątkami.
Parę tygodni temu na A 2 Kulczyka, przed bramkami na Swiecko błyska, trąbi mnie na lewym cayenne. Miałem koło 150, wyprzedzając kilka tirów.
Na bramki wpadł z przytupem.
Za bramkami ogień.
Tylko po to, aby stać za chwilę przy dystrybutorze na Orlenie.
Do Berlina już mnie nie dogonił.
A w kwestii kozaczenia tak będzie. Ilość kamer poraża. U nas także dowalą. Kwestia czasu.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
FUX pisze: Nic nie pomoże auto ze sprintem do setki w 5 s.
Przerabiane różnymi autami. Mocniejszymi, słabszymi. Róznica w dotarciu do celu rzędu kilku aut na pierwszych światłach we Wrocku na Żmigrodzkiej.
Na trasie Mielno - Kielce (z pominięciem wypadkowo zakorkowanej autostrady Toruń-Lódź, a więc całość krajówkami), 650 km, równocześnie jadące w niedzielę (a więc bez ruchu ciężarówek!):
- Forek XT dynamicznie wyprzedzający w kolumnie gdzie się dało przez jakieś 2/3 trasy (bo przez 1/3 musiał studzić turbo przed kolejnym tankowaniem

- Audi 2.0 tdi, czyli niby też nieźle wyprzedzające auto, ale ze spokojnym kierowcą, który wyprzedza tylko tam gdzie przepisy pozwalają (tzn. bez przekraczania ciągłej i dopuszczalnej prędkości


Wniosek - jednak jest różnica.
OK, może specyficzne warunki (wymiana turnusów, niemal cały czas ciągła kolumna powakacyjnych rodzinowozów, z których co trzeci zamulał niemiłosiernie...)
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
No co ja na to mogę, lubimy wdychać jodgregski pisze: Darowal bym sobie baltyk w tej sytuacji :)))

Re: Auto dla dziada
WiS pisze: Forek XT dynamicznie wyprzedzający w kolumnie gdzie się dało przez jakieś 2/3 trasy
sam jechałes ?

Re: Auto dla dziada
jod znajdziesz w kazdej wodzie morskiej ;)
BRZ fajny, ale jak bym mial isc w tym kierunku to chyba chetniej boxster..
zakladam, ze z tylu w BRZ nie zmiesci sie nikt?
BRZ fajny, ale jak bym mial isc w tym kierunku to chyba chetniej boxster..
zakladam, ze z tylu w BRZ nie zmiesci sie nikt?
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
O dziwo, nie - ale skutecznie powoływałem się na precedensy z wiadomej podróży do Warszawyesilon pisze: sam jechałes ?

Owszem, pod warunkiem że nie ma obu nóg. Krótka szyja też mu uprzyjemni podróż.gregski pisze: z tylu w BRZ nie zmiesci sie nikt?
W wodzie może, ale z braku skrzeli lepiej wchłaniam z powietrzagregski pisze: jod znajdziesz w kazdej wodzie morskiej ;)


Re: Auto dla dziada
WiS, to audi jechało tego samego dnia z Tobą?
Możemy sobie gadać, przechwalać się, etc.
Jest wiele zmiennych co do jazdy, czasu, pory na tym samym dystansie.
Inaczej jedzie się samemu, inaczej z 3 osobami na pokładzie, itp. itede.
Ale sukces w tej dyspucie jest. Forum nie zdycha.

Możemy sobie gadać, przechwalać się, etc.
Jest wiele zmiennych co do jazdy, czasu, pory na tym samym dystansie.
Inaczej jedzie się samemu, inaczej z 3 osobami na pokładzie, itp. itede.
Ale sukces w tej dyspucie jest. Forum nie zdycha.

-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Auto dla dziada
Tylko on teraz siedzi na jakimś forum i rozpisuje o przyjemności i radości czerpanej z jazdy, o pasji do motoryzacji. Ty zaś o prozaicznej, nudnej, przyziemnej praktyczności. Łapiesz różnicę?FUX pisze:Parę tygodni temu na A 2 Kulczyka, przed bramkami na Swiecko błyska, trąbi mnie na lewym cayenne. Miałem koło 150, wyprzedzając kilka tirów.
Na bramki wpadł z przytupem.
Za bramkami ogień.
Tylko po to, aby stać za chwilę przy dystrybutorze na Orlenie.

Re: Auto dla dziada
To raz.
A dwa, że nie ma nic przyjemniejszego niż podróż przez CH albo Austrię autem klasy GLE z mocnym silnikiem.
120-140 kmh. Cisza w środku. Lekkie burczenie z tyłu słychać ale to jest rozkosz a nie męka ledwo zipiącej rzędówki.
Dotknięcie pedału gazu umożliwia wyprzedzenie w sekundę. Komfort, zawieszenie, wyposażenie, technologia - nieosiągalna w klasach niższych. Z jakiegoś powodu są niższe...
Zrobiłem 160 km po austriackich Alpach, bo nawigacja postanowiła nam zafundować taki skrót
Jechałem wolniej niż przepisowe 100 kmh. Bawiłem się świetnie. Zawijanie na ciasnych, górskich drogach i słuchanie porykiwania V8ki - bezcenne.
Nie spieszyło nam się. Szyber otwarty. Słońce świeciło. Zatrzymywaliśmy się kilka razy nawet żeby podziwiać widoki albo krowy
A dwa, że nie ma nic przyjemniejszego niż podróż przez CH albo Austrię autem klasy GLE z mocnym silnikiem.
120-140 kmh. Cisza w środku. Lekkie burczenie z tyłu słychać ale to jest rozkosz a nie męka ledwo zipiącej rzędówki.
Dotknięcie pedału gazu umożliwia wyprzedzenie w sekundę. Komfort, zawieszenie, wyposażenie, technologia - nieosiągalna w klasach niższych. Z jakiegoś powodu są niższe...
Zrobiłem 160 km po austriackich Alpach, bo nawigacja postanowiła nam zafundować taki skrót

Jechałem wolniej niż przepisowe 100 kmh. Bawiłem się świetnie. Zawijanie na ciasnych, górskich drogach i słuchanie porykiwania V8ki - bezcenne.
Nie spieszyło nam się. Szyber otwarty. Słońce świeciło. Zatrzymywaliśmy się kilka razy nawet żeby podziwiać widoki albo krowy

Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
Tak, niemal równocześnie - wyjechał trochę wczesniej, dojechał trochę później.FUX pisze: WiS, to audi jechało tego samego dnia z Tobą?
Jasne - nie chodzi o żadne przechwalanie, tylko własnie o stwierdzenie faktu, że na odpowiednio zatłoczonej drodze i odpowiednio długim dystansie agresywne wyprzedzanie jednak tworzy sporą róznicę czasową. Czyli - jesli komuś ta róznica czyni róznicę, to lepiej mieć szybkie auto, niż nie mieć.FUX pisze: Możemy sobie gadać, przechwalać się, etc.
Jest wiele zmiennych co do jazdy, czasu, pory na tym samym dystansie.
Inaczej jedzie się samemu, inaczej z 3 osobami na pokładzie, itp. itede.
Na mojej zwykłej trasie Kielce-Warszawa, gdzie 3/4 to dwupasmówka, dynamiczny silnik nie pozwoli aż tyle zaoszczędzić... ale... za to i tak daje to, o czym pisze wyżej Jarek

No, to to dla odmiany można mieć taniejBilex pisze: Szyber otwarty. Słońce świeciło. Zatrzymywaliśmy się kilka razy nawet żeby podziwiać widoki albo krowy


Ostatnio zmieniony 26 sie 2016, o 17:20 przez WiS, łącznie zmieniany 1 raz.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Auto dla dziada
jak w szwancari to pewniej nie krowy tylko stejkowce. Krowy to na mleko. Przynajmniej ja tak to widzę.Bilex pisze: krowy

T-bonus vulgaris
Re: Auto dla dziada
Kwestia wyobraźni.
Jest tyle innych przyjemności, niż opisywanie religijnych doznań na forum np. porsche.


Jest tyle innych przyjemności, niż opisywanie religijnych doznań na forum np. porsche.



Ostatnio zmieniony 26 sie 2016, o 12:48 przez FUX, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Auto dla dziada
Blacha na dachu jest cienka jak papier, więc raczej nie. Haka też nie ma w homologacji, uprzedzając pytaniaArno pisze: czy BRZ ma przewidziany bagażnik???
Zawsze można zostać na seryjnych oponach.esilon pisze: Bez jes barzo ładny Ale brakuje mu 100KM

Re: Auto dla dziada
mówisz że seryjnie zakładaja łyse ?citan pisze: Zawsze można zostać na seryjnych oponach.

z jazdy BRZem pamiętam cudowną pozycję za kierownicą, w całości świetny kokpit i niestety brak zapasu mocy
Re: Auto dla dziada
Seryjnie zakładają jak od Malucha
Ale za to ślizg jest
Link: https://www.youtube.com/watch?v=jPuyhvSxBD8


Link: https://www.youtube.com/watch?v=jPuyhvSxBD8
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
Nie wiem, jak innym, ale mnie jazda fajnym autem dobrze wpływa na potencjęFUX pisze: Jest tyle innych przyjemności,

- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Auto dla dziada
FUX pisze: Do Berlina już mnie nie dogonił.
Może nie jechał do Berlina?


"Understeer is a crime" (C) Colin McRae