Auto dla dziada
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Auto dla dziada
Kurna, jakby to sprzedwały tutaj to bym chiba wziął.Alan, Alan, Alan! pisze:CHCE!
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Fux. pan na stacji może był bo wyruszył z pustym bakiem - nie wiemy. Może na stacji był dłużej i może nie jechał do Berlina... za dużó niewiadomych.FUX pisze:Arno,
Tylko po to, aby stać za chwilę przy dystrybutorze na Orlenie.
Do Berlina już mnie nie dogonił.
A w kwestii kozaczenia tak będzie. Ilość kamer poraża. U nas także dowalą. Kwestia czasu.
Ale były eksperymenty - 200 plus i 170... Były, wszyscy znamy wyniki...
Ale to nie znaczy, że nie trzeba mieć mocy. TRZEBA>
Ale czasem trzeba sobie wmówić, że nie trzeba. I wtedy nie trzeba.
Jakby sprzedwali owego Levroga z mocą to bym kupił... Jakby STI było z automatem też może bym się zastanowił, choć wiemy że byle BMW czy MERC za 350tys jest szybszy
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Dziedi się zmieszcza. MOja córka raz jechała na MAzury z tyłu w GTRgregski pisze:jod znajdziesz w kazdej wodzie morskiej ;)
BRZ fajny, ale jak bym mial isc w tym kierunku to chyba chetniej boxster..
zakladam, ze z tylu w BRZ nie zmiesci sie nikt?
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Stekowce. Dziobak i kolczatka. Dla nieszkolonej młodzieży - to są jajorodne ssaki. A stek to jest to co ma kura, czyli dupa z sikaniem jednocześńieAlan, Alan, Alan! pisze:jak w szwancari to pewniej nie krowy tylko stejkowce. Krowy to na mleko. Przynajmniej ja tak to widzę.Bilex pisze: krowy![]()
T-bonus vulgaris
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
FUX, to skoro osiągi są dla cię nieważne, trzeba było kupować DEFENDERA. Auto super a nie do wyprzedzania....
Przy odpowiednim nawisie inflacyjnym zdecydowanie kupowałbym potwornie mocne auto, choć wygodne. I nie dorabiałbym żadnych teorii.
Ludność kupująca Hujdaje, Kije, Skody osłabione i Dacie bez wypasu, też ma na ten temat teorie...
Ludność zawsze kupująca używa auta ( nie z wyboru) ale konieczności też ma na ten temat teorie. ( ACHTUNG - znam zamożnego jednego, co zawsze kupuje używane, może lubi jak się fotel zagrzeje, jak mu cudze pierdy zaczynają z tapicerki wyłazić).
Górne zdjęcie zostało zniszczone przez wiatrak w dolinie. Tak zjebać krajobraz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Nie po to Amerykńce są na świeciecitan pisze:Blacha na dachu jest cienka jak papier, więc raczej nie. Haka też nie ma w homologacji, uprzedzając pytaniaArno pisze: czy BRZ ma przewidziany bagażnik???
http://www.ft86club.com/forums/showthread.php?p=391981
Do merca SLK też wykonuą
http://www.motor1.com/news/2105/2008-me ... announced/
a na tej stronie jest kilka wynalazków z boxami
http://jon-olsson.com/cars#Gallardo
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Auto dla dziada
Levorg z moco jest. Czista koni, ale u Japsów.Arno pisze: Jakby sprzedwali owego Levroga z mocą to bym kupił... Jakby STI było z automatem też może bym się zastanowił,
STI z automatem też chyba, WRX na pewno.
Re: Auto dla dziada
Ale sugerujesz przekładkię?Alan, Alan, Alan! pisze:Levorg z moco jest. Czista koni, ale u Japsów.Arno pisze: Jakby sprzedwali owego Levroga z mocą to bym kupił... Jakby STI było z automatem też może bym się zastanowił,
STI z automatem też chyba, WRX na pewno.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
Ale dolina fajna, nie?Arno pisze: Górne zdjęcie zostało zniszczone przez wiatrak w dolinie. Tak zjebać krajobraz.

Defęder to goowno.
Nawis inflacyjny zaś to pojęcie względne. I o to nasze dywagacje się toczą.
Można śmiało użyć dykteryjki, określającej zbytek, luksus.
Kupujesz coś, co jest ci zbędne, na co cie nie stać, po to, aby wkurwić sąsiada.
+/- większość z nas tak czyni.

Re: Auto dla dziada
Nie Fuxiu, nie większość.FUX pisze:Ale dolina fajna, nie?Arno pisze: Górne zdjęcie zostało zniszczone przez wiatrak w dolinie. Tak zjebać krajobraz.
![]()
Defęder to goowno.
Nawis inflacyjny zaś to pojęcie względne. I o to nasze dywagacje się toczą.
Można śmiało użyć dykteryjki, określającej zbytek, luksus.
Kupujesz coś, co jest ci zbędne, na co cie nie stać, po to, aby wkurwić sąsiada.
+/- większość z nas tak czyni.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Auto dla dziada
Rany, nie zazdroszczę Ci otoczenia, skoro do takich wniosków dochodzisz.FUX pisze: Kupujesz coś, co jest ci zbędne, na co cie nie stać, po to, aby wkurwić sąsiada.
+/- większość z nas tak czyni.
Ja w swoim nawet nie znam nikogo, kto by tak robił.
Re: Auto dla dziada
Arno,
esilon, muszę Was trochę do aktywności sprowokować...
A na marginesie jakaś wersja budżetowa wyszła.
http://porscheclub.pl/forum/macan-2-0-o ... 15122.html
Nawet prosiakowcy liczą kasę.
6 dych nie do wyjechania. Akcyza robi swoje.
Pozdrowienia dla busika.

esilon, muszę Was trochę do aktywności sprowokować...

A na marginesie jakaś wersja budżetowa wyszła.
http://porscheclub.pl/forum/macan-2-0-o ... 15122.html
Nawet prosiakowcy liczą kasę.
6 dych nie do wyjechania. Akcyza robi swoje.
Pozdrowienia dla busika.

Re: Auto dla dziada
FUX pisze: Można śmiało użyć dykteryjki, określającej zbytek, luksus.
Kupujesz coś, co jest ci zbędne, na co cie nie stać, po to, aby wkurwić sąsiada.
+/- większość z nas tak czyni.
Jest też tak, że kupujesz coś dla przyjemności, bo cię stać i robisz to dla siebie. Polecam

Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Auto dla dziada
a ja kupiłem, żeby w..iać sąsiadów. Bo lubię. I też polecam.
Przy medianie zarobków coś koło 2k pln, mówienie, że większość tak czyni jest najmniej trochę na wyrost. Czym w...wi, że zamiast 20 letniego, ma 19 letnie? Że zamiast podgrzewanego fotela wziął se przestarzałe nawi, bo widać?
Przy medianie zarobków coś koło 2k pln, mówienie, że większość tak czyni jest najmniej trochę na wyrost. Czym w...wi, że zamiast 20 letniego, ma 19 letnie? Że zamiast podgrzewanego fotela wziął se przestarzałe nawi, bo widać?
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
Ja sąsiadów to nie, ale chętnie bym kupił coś co by w...wiło kolegów z Forum. Skodę, na przykład. Ale mnie nie stać, więc jeżdżę Subaru



Re: Auto dla dziada
Kiedyś dawno temu musiałbyś szarpnac się na EvoWiS pisze:Ja sąsiadów to nie, ale chętnie bym kupił coś co by w...wiło kolegów z Forum.

Re: Auto dla dziada
jarmaj pisze: Rany, nie zazdroszczę Ci otoczenia, skoro do takich wniosków dochodzisz.
Ja w swoim nawet nie znam nikogo, kto by tak robił.
Życie, życie.
Znam nawet takie, co wzięły kredyt na zakupy przed 1 listopada, aby „błysnąć" nowym płaszczem czy tam czymś innym.
Takie wieści kiedyś do mnie dotarły.

Zgroza.
Mnie bliżej do realizacji przyjemności.

Zły wniosek.esilon pisze:FUX, czyli kupiłeś nowiutka mazde żeby wkurwic sasiadow? ??
Re: Auto dla dziada
Nie jestem pewiem WiS, że są takie przedmioty na kólkach, które mogłyby tu wkurwić.WiS pisze:Ja sąsiadów to nie, ale chętnie bym kupił coś co by w...wiło kolegów z Forum. Skodę, na przykład. Ale mnie nie stać, więc jeżdżę Subaru![]()
Gdybyś se kupił McLarena, czy Lambo albo GT AMG, czy G AMG(65 - bez jaj) - to chyba wszyscy byliby szczęśłiwi, że kolega ma coś fajengo.
Czy ktoś wściekł się że nasz kolega kupił Merca 500 no nie...
Gdybyś kupił używaną Dacię - może yśmy się zrzucili na coś poprawiającego nastrój....
bentleya jakbyś kupił Bentyagę - no to pewnie byśmy powiedzieli, że ci odjebało - ale że zlość? To jakieś jest dla mnie podklasowe. Takie prowincjonalnie polskie.
Był u nas na zakładzie obywatel, który musiał kupować auto ze znaczkiem, żeby 11 listopada pod cmentarzem błysnąć...
SKODA - a czymu WiS skoda, czyliu jak mówi jeden z nestro∑ fora - Shrek - auto spod znaku zielonej kury - miałaby wkurwić. Mój stary miał szkodowkę 4x4 ale spalił sprzęgło i se kupił Forka.
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Pytaie czy jest możłiwa droga wstecz.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
No Ale ty wkurwiasz wydechem.Alan, Alan, Alan! pisze:a ja kupiłem, żeby w..iać sąsiadów. Bo lubię. I też polecam.
Przy medianie zarobków coś koło 2k pln, mówienie, że większość tak czyni jest najmniej trochę na wyrost. Czym w...wi, że zamiast 20 letniego, ma 19 letnie? Że zamiast podgrzewanego fotela wziął se przestarzałe nawi, bo widać?
MOja córuś mieszka na żurawiej. Rożne takie w tym jej znajome, mają tam knajpy. Do tych knajp przyjeżdżają takie różne LAmbo etc... i córka się wkurwia że nocą ryczą jak debile...
Przypomniałem dziecięci¨jak sami ryczelim na Waryńskiego pod szkołą jak mieliśmy Supersprinta po całości...
Myśmy wtedy wkurwiali wszystkich na k=okolicznych przystankach, domach, w metrze chyba
CZY WKURWIANIE INNYCH JEST CHWALEBNE - chyba trzeba zapytać Azraela.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
jestem zmuszony użyć słownictwo:
Kurwa! Dawniej nie było problemu. Człowiek kupował se WRX albo STI i był szczęśliwy jak Skjerwensen ( szwedzkie naźwisko to jest).
A dziś co?
Czy Porsche dałoby radość? No nie - warum, zapyta ciekawy czytelnik. Darum, że jest potrzebne auto do którego żona wsiąść może. Którym można psa dużego przetargać....
To wszystko zależy od wieku poszkodowanego.
Dziś wiem, co kupię, ale nie da to szczęścia. Za rok może zmienią zdanie i kupię co innego... też szczęścia nie da.
Po prostu Subaru tak pociągnęło linię modelową, że odebrali nam szczęście.
Eh.. wszystko wina skośnookiego
Kurwa! Dawniej nie było problemu. Człowiek kupował se WRX albo STI i był szczęśliwy jak Skjerwensen ( szwedzkie naźwisko to jest).
A dziś co?
Czy Porsche dałoby radość? No nie - warum, zapyta ciekawy czytelnik. Darum, że jest potrzebne auto do którego żona wsiąść może. Którym można psa dużego przetargać....
To wszystko zależy od wieku poszkodowanego.
Dziś wiem, co kupię, ale nie da to szczęścia. Za rok może zmienią zdanie i kupię co innego... też szczęścia nie da.
Po prostu Subaru tak pociągnęło linię modelową, że odebrali nam szczęście.
Eh.. wszystko wina skośnookiego
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Auto dla dziada
Eee tam. Pojechaleś Jarek z tą pasją. Po prostu wkurzają go zawalidrogi. Dziś wracałem z Mazur swoim leciwym Sharanem, który wyciąga 140km/h. Liczba zawalidróg, które mając niezłe auta, nie są w stanie wyprzedzić ciężarówki i ustawiają się za nią tworząc sznurek kilkunastu -kilkudziesięciu aut, jest zatrważająca.jarmaj pisze:Tylko on teraz siedzi na jakimś forum i rozpisuje o przyjemności i radości czerpanej z jazdy, o pasji do motoryzacji. Ty zaś o prozaicznej, nudnej, przyziemnej praktyczności. Łapiesz różnicę?FUX pisze:Parę tygodni temu na A 2 Kulczyka, przed bramkami na Swiecko błyska, trąbi mnie na lewym cayenne. Miałem koło 150, wyprzedzając kilka tirów.
Na bramki wpadł z przytupem.
Za bramkami ogień.
Tylko po to, aby stać za chwilę przy dystrybutorze na Orlenie.
Wszystko to przez występujących w tv Konkolewskich - to moja opinia
Arno pisze:Dziedi się zmieszcza. MOja córka raz jechała na MAzury z tyłu w GTRgregski pisze:jod znajdziesz w kazdej wodzie morskiej ;)
BRZ fajny, ale jak bym mial isc w tym kierunku to chyba chetniej boxster..
zakladam, ze z tylu w BRZ nie zmiesci sie nikt?
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Auto dla dziada
No przecież se jaja robię, a Ty mi jak poważnemu tłumaczyszArno pisze: Nie jestem pewiem WiS, że są takie przedmioty na kólkach, które mogłyby tu wkurwić.
(...)
SKODA - a czymu WiS skoda,

Teraz chwilowo serio - zez Skodą, skądinąd coraz ładniejszą estetycznie, jest niestety ten problem, że ma do de silniki - jak zresztą cały koncern. Co drugi z mocniejszych TSi pono chleje olej na potęgę, a w dieslach 2.0 sypie się co może i jeszcze trochę. Te marki na S chyba tak mają...
Mustanga V8 poproszę. I już się ustawiam do Rrosia w kolejce po DacięArno pisze: Gdybyś kupił używaną Dacię - może yśmy się zrzucili na coś poprawiającego nastrój....

A, to prawda. Mnie na przykład uszczęśliwiłby XV z przyzwoitą turbobenzyną. Ni huhu, bez szans. Za to pewnie wypuszczą go kiedyś z litrowym motorkiem.Arno pisze: Subaru tak pociągnęło linię modelową, że odebrali nam szczęście.
Zgadzam się. Konkolewscy, plus napięcie finansowe narodu i chęć przyoszczędzenia na pseudo-eko-jeździe, plus pewnie ogólna zmiana cywilizacyjna, w uproszczeniu sprowadzająca się do stopniowego zaniku pasji motoryzacyjnej wśród młodzieży. Nas, dziadów, kręciło (i niektórych nawet wciąż kręci) jak auto przyspiesza, hamuje i skręca - i w konsekwencji czasami jeszcze wykonujemy te czynności na drodze, nawet wracając z Mazur Sharanem. Natomiast coraz więcej trochę młodszych od nas (a jest już sporo takich kierowców...) bardziej się jara zupełnie innymi rzeczami. Niezwiązanymi z motoryzacją. W efekcie - jadą "jak umiom", byle dojechać. A w samochodzie ważny jest dla nich kolor nadwozia i liczba elektronicznych bajerów (których obsługa, notabene, pewnie trochę też przeszkadza w dynamicznej jeździe...).Konto usunięte pisze: Liczba zawalidróg, które mając niezłe auta, nie są w stanie wyprzedzić ciężarówki i ustawiają się za nią tworząc sznurek kilkunastu -kilkudziesięciu aut, jest zatrważająca.
Wszystko to przez występujących w tv Konkolewskich - to moja opinia
Nowy, cudny świat.