Auto dla dziada

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Auto dla dziada

Post 27 sie 2016, o 23:41

Arno pisze: No Ale ty wkurwiasz wydechem.
Mamy trzy subaru, wszystkie trzy mają seryjne wydechy. Jedno ma zmienioną końcówkę, ale w zasadzie jest cichym autem. ;-)
A w Wiśni, oczywiście miałem przelot, 2.5" nie 3". Ale Wiśnią po osiedlu umiałem jechać przy 1-1.2krpm - bo lubię pojechać o 2am po piwo, ale lubię też jak nikt mnie nie budzi. Nie chcesz być budzonym, nie budź. Tak, nawet walizkę na kółkach po 10pm noszę :)

Nie każden jeden co posiada imprezę dudni na Puławskiej czy innej Dolince. Tych łatwo poznać, zawsze w drugim zdaniu piszą o czekoladowych skrzyniach i "nie hamuje" ;-)



Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 07:31

WiS pisze:
Konto usunięte pisze: Liczba zawalidróg, które mając niezłe auta, nie są w stanie wyprzedzić ciężarówki i ustawiają się za nią tworząc sznurek kilkunastu -kilkudziesięciu aut, jest zatrważająca.

Wszystko to przez występujących w tv Konkolewskich - to moja opinia
Zgadzam się. Konkolewscy, plus napięcie finansowe narodu i chęć przyoszczędzenia na pseudo-eko-jeździe, plus pewnie ogólna zmiana cywilizacyjna, w uproszczeniu sprowadzająca się do stopniowego zaniku pasji motoryzacyjnej wśród młodzieży. Nas, dziadów, kręciło (i niektórych nawet wciąż kręci) jak auto przyspiesza, hamuje i skręca - i w konsekwencji czasami jeszcze wykonujemy te czynności na drodze, nawet wracając z Mazur Sharanem. Natomiast coraz więcej trochę młodszych od nas (a jest już sporo takich kierowców...) bardziej się jara zupełnie innymi rzeczami. Niezwiązanymi z motoryzacją. W efekcie - jadą "jak umiom", byle dojechać. A w samochodzie ważny jest dla nich kolor nadwozia i liczba elektronicznych bajerów (których obsługa, notabene, pewnie trochę też przeszkadza w dynamicznej jeździe...).
Nowy, cudny świat.
Dobrze, że jest coraz więcej dwupasmówek, bo tych sformowanych stad "za ciężarówką" naprawdę czasem nie sposób wyprzedzić.

Dobrze też że wciąż znajdzie się "jakiś wariat", który rozbijając stado, wybija ludzi z jakiegoś dziwnego letargu. I wtedy zaczynają wyprzedzać.

Takie tam moje korkowe obserwacje...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 07:41

Alan, Alan, Alan! pisze:
Arno pisze: No Ale ty wkurwiasz wydechem.
Mamy trzy subaru, wszystkie trzy mają seryjne wydechy. Jedno ma zmienioną końcówkę, ale w zasadzie jest cichym autem. ;-)
A w Wiśni, oczywiście miałem przelot, 2.5" nie 3". Ale Wiśnią po osiedlu umiałem jechać przy 1-1.2krpm - bo lubię pojechać o 2am po piwo, ale lubię też jak nikt mnie nie budzi. Nie chcesz być budzonym, nie budź. Tak, nawet walizkę na kółkach po 10pm noszę :)

Nie każden jeden co posiada imprezę dudni na Puławskiej czy innej Dolince. Tych łatwo poznać, zawsze w drugim zdaniu piszą o czekoladowych skrzyniach i "nie hamuje" ;-)
Jak było w domu STI to się po okolicy także wlokłem, ale mamy za to teraz dżentelmena co ma Astona, Porsche GT3 i Harleya i na każdej hopce daje czadu ile fabryka dała... O młodzieży nie mówię, bo to norma, ale oni cisi...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 08:12

Konto usunięte, jak jedziesz autem które do 120 km/h z 80 rozpędza się dwie minuty to wolisz jechać w kolumnie niż ryzykować. Mam ostatnio na codzień takiego potwora. Do miasta ideał. w trasie słabo. Chyba że autostrada.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 08:27

Konto usunięte pisze: Dobrze, że jest coraz więcej dwupasmówek, bo tych sformowanych stad "za ciężarówką" naprawdę czasem nie sposób wyprzedzić.
Większym problemem jest jazda zderzak w zderzak. Nie wyprzedzisz. Za duży ruch z naprzeciwka aby myknąć 3-6 aut na raz.
Tak jechałem w piątek do Wrocka. Zgroza. Dochodzi jeszcze budowa eSki. Wreszcie.

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 08:45

FUX pisze:Większym problemem jest jazda zderzak w zderzak. Nie wyprzedzisz. Za duży ruch z naprzeciwka aby myknąć 3-6 aut na raz.
Właśnie po to jest potrzebny zapas mocy.

Dlatego, obojętnie czy Mazda 3 120 KM, czy C200 184 KM, często trzeba się wlec.
Ale już jadąc Forkiem 230 KM częściej decyduję się na wyprzedzanie tych przykładowych 3-6 aut.
A mając pod butem powiedzmy 400 KM, sprawa byłaby dziecinnie prosta, nieprawdaż?

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 08:49

Arno pisze:jestem zmuszony użyć słownictwo:
Kurwa! Dawniej nie było problemu. Człowiek kupował se WRX albo STI i był szczęśliwy jak Skjerwensen ( szwedzkie naźwisko to jest).
A dziś co?
Czy Porsche dałoby radość? No nie - warum, zapyta ciekawy czytelnik. Darum, że jest potrzebne auto do którego żona wsiąść może. Którym można psa dużego przetargać....
To wszystko zależy od wieku poszkodowanego.
Dziś wiem, co kupię, ale nie da to szczęścia. Za rok może zmienią zdanie i kupię co innego... też szczęścia nie da.
Po prostu Subaru tak pociągnęło linię modelową, że odebrali nam szczęście.
Eh.. wszystko wina skośnookiego
Arno,
słuszne spostrzeżenie.
Dlatego zamiast szukać w pewnym wieku pocieszenia w kosztownych samochodach, proponuję spędzić od czasu do czasu urlop w scenerii, która naprawdę potrafi ucieszyć zmysły:
http://www.adrinaresort.com/360/index.html
A wówczas podróżowanie Suzuki Celerio z 1-litrowym silnikiem, które kosztuje grosze, też w niczym nie przeszkadza.
:-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 08:59

Лукашэнка, Ale dlaczego zamiast?
:-)

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 09:18

esilon pisze:Лукашэнка, Ale dlaczego zamiast?
:-)
Powodów jest co najmniej kilka.
Począwszy od takich przyziemnych, że większość z nas dysponuje jednak ograniczą ilością środków, więc folgując sobie finansowo na jednym polu, potem decydujemy się na finansowe kompromisy na innym polu, może istotniejszym?
A z innej, bardziej subtelnej, strony, bijące po oczach wozy wywołują u innych ludzi określone reakcje. Nie koniecznie takie na jakich by nam zależało. Niby można prychnąć: a co mnie to obchodzi... ale jednak, przynajmniej jeśli chodzi o niektórych ludzi, to obchodzi.

Jednak oczywiście, wolnoć Tomku...
"szczęście" jest jak dupa, każdy ma swoje.
:->

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 09:22

esilon pisze:Konto usunięte, jak jedziesz autem które do 120 km/h z 80 rozpędza się dwie minuty to wolisz jechać w kolumnie niż ryzykować. Mam ostatnio na codzień takiego potwora. Do miasta ideał. w trasie słabo. Chyba że autostrada.
No właśnie jest to błędne myślenie. Bo siódmy jadący w stadzie po prostu nie ma wyjścia. Ale drugi (pierwszy za ciężarówką), czy trzeci, jedzie tak tylko z powodu braku swojej wyobraźni. On po prostu nie zdaje sobie sprawy, że tak naprawdę to nie ta ciężarówka, czy autobus generuje stado. Tylko tych dwóch trzech za nią, którzy nie wyprzedzając, blokują de facto ruch

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 09:35

Лукашэнка, Ale chodziło mi o to że jeden lubi egzotyczne wakacje a inny lubi polskie puszcze . Gdybym mial wybór: fajny woz albo jakies wyspy hula gula wybrałbym dobry wóz. Z tej prostej przyczyny ze frajda z jazdy jest codzienna .
kluczem do świetnych wakacji nie jest długość lotu samolotem A towarzystwo.
:-)

Fido, wkurzaja mnie kolumny Ale naprawdę wolę się wlec i dojechać niż uczyć pierwszego w kolejce marudera ze mógł. Tak to oceniam w związku z brakiem nadmiaru mocy

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 12:44

esilon, no wiesz. Wole włóczęgę po fajnych miejscach niż Golebiewskiego w Mikolajkach czy Karpaczu. ;-)

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 12:52

FUX, no i fajnie, na zdrowie :-)

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 12:55

esilon pisze:kluczem do świetnych wakacji nie jest długość lotu samolotem A towarzystwo.
:-)
Słusznie.
To samo można odnieść do całego życia. :->
Włącznie z jeżdżeniem samochodami.

Z "fajnością" samochodu jest natomiast tak, że nie jest ona parametrem obiektywnym, ani tym bardziej zero-jedynkowym.

Czy samochód może być sprawcą naszego "szczęścia"? I to jeszcze przez całe życie?
Nie doświadczyłem, więc wątpię.
Udane wakacje potrafią podładować moją życiową baterię: odstresować, zainspirować, naładować pozytywną energią i po prostu zdrowiem.
Samochód oczywiście też pomaga. Jednak u mnie jest to środek lokomocji, nie jej cel. :->

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 13:01

Лукашэнка, każdy inaczej ładuje baterie , jedną z moich ulubionych części wakacji jest już podróż do celu :-)

Gootek
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 13:21

esilon pisze:Лукашэнка, każdy inaczej ładuje baterie , jedną z moich ulubionych części wakacji jest już podróż do celu :-)
Esi,
to tu mamy inaczej. :->

Ja oczywiście rozumiem moto-pasje w postaci rajdowania czy innego off-roadowania, albo nawet taką, która polega na siedzeniu w garażu i majstrowaniu przy autach.

Ale jeśli chodzi o jazdę na urlop albo w jakąś inną trasę to oczekuję od samochodu przede wszystkim, żeby się nie rozkraczył lub nie zawiódł mnie w inny sposób. Czyli, żeby mi nie sprawił niepotrzebnych kłopotów i frustracji.
Nie wymagam jednak, żeby sam w sobie był główną atrakcją wakacji.

OK, może zmienię zdanie, gdy sobie kiedyś sprawię jakiś kabriolet. :->

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 13:49

esilon, ilość rolsów, ferrari, bentlejów, aventadorów i innych wynalazków w Monte Carlo zabija.
Ilość kamer także. Wiesz, co tam zanotowałem? Przegazówki do 40-50 km/h i hamulec.
Więcej frajdy mieli ludzie w portach na jachtach, niż ci biedacy w tych furach. O ludziach na skuterach nie wspomnę, bo objeżdżali wszystkich. Taki lajf.
Po co auto za zylion? Bo chcą, bo ich stać, bo szpan, bo trzeba, *.
Jednego takiego o innym kolorze skóry w podkoszulku koszykarza w aventadorze widziałem. Klepał przez komórke w korku. Tak samo, jak kierowca pandy, dostawczaka, autobusu; skuterem przemknął.
Najbliższa trasa do pogonienia 1 kkm
No frajda... :lol:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 14:36

FUX, Ale co mnie obchodzi koszykarz w korku :-)

Dzisiaj słuchałem , na czerwonym swietle :giggle: Chryslera 300c hemi. Alez muzyka :razz:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 15:43

esilon pisze:Лукашэнка, Ale chodziło mi o to że jeden lubi egzotyczne wakacje a inny lubi polskie puszcze . Gdybym mial wybór: fajny woz albo jakies wyspy hula gula wybrałbym dobry wóz. Z tej prostej przyczyny ze frajda z jazdy jest codzienna .
kluczem do świetnych wakacji nie jest długość lotu samolotem A towarzystwo.
:-)

Fido, wkurzaja mnie kolumny Ale naprawdę wolę się wlec i dojechać niż uczyć pierwszego w kolejce marudera ze mógł. Tak to oceniam w związku z brakiem nadmiaru mocy
JEDNAKOWOŻ - nie raz zdarzało mi się wyprzedzać bardzo wiele aut na raz wlokąćych się niemożebnie... Długa pusta prosta a ci pierdzącym sztosem...
Co oni Żukami Towosami jadą? No i jednak przebywanie krócej na lewej stronie gwarantuje jedynie moc...
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 17:04

esilon, jedno Was łączyło; staliście. ;-)

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 82 razy
Polubione posty: 6 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 19:51

A my zamiast gadać o tym jak to się fajnie lub nie fajnie jeździ,
pojechaliśmy spędzić ten piękny dzień nad rzeką. :-p

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 20:27

Arno pisze:
esilon pisze:Лукашэнка, Ale chodziło mi o to że jeden lubi egzotyczne wakacje a inny lubi polskie puszcze . Gdybym mial wybór: fajny woz albo jakies wyspy hula gula wybrałbym dobry wóz. Z tej prostej przyczyny ze frajda z jazdy jest codzienna .
kluczem do świetnych wakacji nie jest długość lotu samolotem A towarzystwo.
:-)

Fido, wkurzaja mnie kolumny Ale naprawdę wolę się wlec i dojechać niż uczyć pierwszego w kolejce marudera ze mógł. Tak to oceniam w związku z brakiem nadmiaru mocy
JEDNAKOWOŻ - nie raz zdarzało mi się wyprzedzać bardzo wiele aut na raz wlokąćych się niemożebnie... Długa pusta prosta a ci pierdzącym sztosem...
Co oni Żukami Towosami jadą? No i jednak przebywanie krócej na lewej stronie gwarantuje jedynie moc...
To prawda.

Esilon, uczyć powinien system kształcenia kierowców, nie Ty, ani ja. Jakiś czas temu w TV pokazywali kierowcę BMW, który dzięki temu, że patrzył w lusterko stojąc jako ostatni w korku, uniknął niechybnej śmierci uciekając na lewe pobocze przed szarżującą ciężarówką, która wjechała z impetem w korek. Wypowiadało się wiele mądrych głów, które mówiły o tym, że to powinno być pokazywane w szkołach jazdy.

Ja powiem tak. W szkołach jazdy powinno się uczyć myślenia i PRZEWIDYWANIA. Jak moje działania skutkują na całe otoczenie. I co zrobić, żeby nie być zawalidrogą.

WiS
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
Auto: Forester turbo, zwany Yetim
Polubił: 3 razy
Polubione posty: 2 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 21:56

Konto usunięte pisze: W szkołach jazdy powinno się uczyć myślenia i PRZEWIDYWANIA.
W szkołach jazdy - to już trochę za późno... Cały system edukacji, formalnej i nieformalnej, jest nastawiony na realizowanie procedur i poleceń, a nie na samodzielne myślenie. To trudno się dziwić, że na drodze jest z grubsza tak, jak wszędzie.
Konto usunięte pisze: pojechaliśmy spędzić ten piękny dzień nad rzeką.
Też bym pojechał, ale po lekturze forum się bałem :giggle:

leon
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: Niepsujące się.
Polubił: 207 razy
Polubione posty: 284 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 22:20

WiS pisze: Cały system edukacji, formalnej i nieformalnej, jest nastawiony na realizowanie procedur i poleceń, a nie na samodzielne myślenie.

Ci, którzy potrafią myśleć to myślą, reszta lepiej żeby nie myślała i ograniczyła się do procedur. Sztuka to oddzielić jednych od drugich.
Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Auto dla dziada

Post 28 sie 2016, o 23:49

FUX pisze: Więcej frajdy mieli ludzie w portach na jachtach, niż ci biedacy w tych furach. O ludziach na skuterach nie wspomnę, bo objeżdżali wszystkich. Taki lajf.
Po co auto za zylion? Bo chcą, bo ich stać, bo szpan, bo trzeba, *.
Po co auto za zylion? Twoja odpowiedź byłaby zupełnie ok, gdyby nie wyczuwalny ton szydery.
Ty uważasz że kupno czegoś nawet na wyrost (500 koni w korku, wielki suv do przedszkola) za obciach, ja uważam za normalność. Może dlatego za każdym razem musisz udowadniać, że kupiłeś najlepsze auto ;-)
Konto usunięte pisze: Esilon, uczyć powinien system kształcenia kierowców, nie Ty, ani ja.
"System" kształcenia kierowców jest/powinien być od nauki jazdy, nie kultury.

ODPOWIEDZ