dobra zmiana

[Piter 35]

Konto usunięte, wpadaj bo to tylko przy wódeczce
Terzo koszulki czekają do odbioru . Postaram sie w poniedziałek podjechać

[So What!]

Konto usunięte, wpadaj bo to tylko przy wódeczce

Może Chlejady zorganizujesz

[recki]

Ja sie nie znam, czy tanio czy drogo.
Niech się forumowi spece od IT wypowiedzą.

Wiesz... Z tej kwoty 1 promil to wartość strony/ platformy. Cała reszta to consulting, outsourcing, branding, developing czyli rzeczy napewno ważne ale niepoliczalne (to nie jest paleta cegieł) czyli ciężko by było kogokolwiek posłać w kazamaty. Dla czystości wypowiedzi-

Ja sie nie znam, czy tanio czy drogo.
Niech się forumowi spece od IT wypowiedzą.

Wiesz... Z tej kwoty 1 promil to wartość strony/ platformy. Cała reszta to consulting, outsourcing, branding, developing czyli rzeczy napewno ważne ale niepoliczalne (to nie jest paleta cegieł) czyli ciężko by było kogokolwiek posłać w kazamaty.
Dla czystości wypowiedzi- jedni i drudzy są siebie warci ale jeżeli u władzy jest mały czlowieczek z olbrzymim kompleksem i do tego rozedrgany emocjonalnie to boję się o przyszłość moich dzieci!

[FUX]

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title, ... aid=117e87

[euyot]

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title, ... aid=117e87

No ale co?
Ma to zwiazek ze swietem? Nie ma. Nastepny marketingowy event uczacy tego ze trzeba kaske wydawac i sie bawic.
Szkola ma uczyc i wychowywac (choc uwazam to drugie to zadanie rodzicow), wiec nawet przy calej nie checi do obecniej opcji nie tu jakiegos klerykalnego horroru.
Mnie to haloween tak samo drazni jsk walentynki.
Chce sie ktos bawic, niech sie bawi, ale nie ma co tego promowac (od tego sa biznes meni).

[leon]

Gdyby na tym święcie zarabiał jakiś były amerykański senator, toby się okazało że Halloween to polskie święto i antek by każdemu kazał się przebierać.

[euyot]

Lepiej amerykanski niz niemiecki

[leon]

a w czym lepszy ?

[FUX]

euyot, dzieciaki pobiegają po ulicy, zgarną cukierki, w tym czasie nie klykaja na fejsie.
Dzieci masz, że takie masz podejście?
Walentynki toleruję, kwiatek ukochanej kupuje bez okazji.

[Konto usunięte]

Ja mam dzieci.
I one nie biegają po ulicy zbierać cukierki.
Dlaczego?
Bo mają mądrych rodziców.

[Konto usunięte]

Ja mam dzieci.
I one nie biegają po ulicy zbierać cukierki.
Dlaczego?
Bo mają mądrych rodziców.

Moje biegały jeśli chciały. To było dość pouczające dowiedzieć się że są ludzie mili i niemili. Widać moje mają glupich rodziców.

Lubimy szufladkowac

[euyot]

a w czym lepszy ?

bo mówi po angielsku a nie po niemiecku.

[euyot]

euyot, dzieciaki pobiegają po ulicy, zgarną cukierki, w tym czasie nie klykaja na fejsie.
Dzieci masz, że takie masz podejście?
Walentynki toleruję, kwiatek ukochanej kupuje bez okazji.

to jeszcze raz. mi chodzi o wypieranie prawdziwego świeta przez marketing. dzieciaki biegają moje cały rok (nie po prośbie tylko dla sportu ;)). nie od świeta :)

[FUX]

to jeszcze raz. mi chodzi o wypieranie prawdziwego świeta przez marketing.

Tos teraz przybił, jak łysy grzywą o parapet.


Byłeś kiedyś 1.11 na cmentarzu?
Odnosze wrażenie, że nie.
To jest dopiero festiwal próżności, lansu, parada mody, itepe.
To raczej zadumie nie służy...

[euyot]

to jeszcze raz. mi chodzi o wypieranie prawdziwego świeta przez marketing.

Tos teraz przybił, jak łysy grzywą o parapet.


Byłeś kiedyś 1.11 na cmentarzu?
Odnosze wrażenie, że nie.
To jest dopiero festiwal próżności, lansu, parada mody, itepe.
To raczej zadumie nie służy...

porównujesz nie to co trzeba, pewnie dla tego nie, że chcesz zrozumieć co napisałem
Przaśny handel (choc nie w moim stylu) lepszy od korporacyjnego sterowania martketingowego.

[leon]

a w czym lepszy ?

bo mówi po angielsku a nie po niemiecku.

Nie wiem czy wiesz, ale w USA mówi się po angielsku, a nie po niemiecku zupełnie przez przypadek.

[euyot]

a w czym lepszy ?

bo mówi po angielsku a nie po niemiecku.

Nie wiem czy wiesz, ale w USA mówi się po angielsku, a nie po niemiecku zupełnie przez przypadek.

No... totez naturalna w tym przypadku jest moja preferencja... nie sadzisz?

[FUX]

porównujesz nie to co trzeba, pewnie dla tego nie, że chcesz zrozumieć co napisałem
Przaśny handel (choc nie w moim stylu) lepszy od korporacyjnego sterowania martketingowego.

Aha.
1.11 nie jest sterowany...

[leon]

No... totez naturalna w tym przypadku jest moja preferencja... nie sadzisz?

sądzę, że idziesz na łatwiznę.

[euyot]

No... totez naturalna w tym przypadku jest moja preferencja... nie sadzisz?

sądzę, że idziesz na łatwiznę.

Staram sie, zycie jednak ciezke jest jak sie idzie pod prad...

[leon]

No... totez naturalna w tym przypadku jest moja preferencja... nie sadzisz?

sądzę, że idziesz na łatwiznę.

Staram sie, zycie jednak ciezke jest jak sie idzie pod prad...

a wiesz co płynie z prądem ?

[rrosiak]

Byłeś kiedyś 1.11 na cmentarzu?
Odnosze wrażenie, że nie.
To jest dopiero festiwal próżności, lansu, parada mody, itepe.
To raczej zadumie nie służy...

Bo 1.11 to jest bardzo wesołe święto. Co innego 2.11.

[euyot]

Wraz z pradem plynie energia. O to chodzilo?

[leon]

Wraz z pradem plynie energia. O to chodzilo?

Znaj moją litość. Tak.

[euyot]

Wraz z pradem plynie energia. O to chodzilo?

Znaj moją litość. Tak.

Taka jak w Mad Max 3?