Odsłona 1 - Wydział Komunikacji
- Dzień dobry - mechanik zgubił mi dowód rejestracyjny. Wtórnik poproszę
- Badanie techniczne jest?
- Jest nieważne. Samochód był długo w naprawie - w tym czasie zgubiono dowód a ważność badania wygasła
- To proszę najpierw zrobić badanie i do nas przyjść.
Odsłona 2 - Stacja Kontroli Pojazdów
- Przegląd rejestracyjny potrzebuję. Nie mam dowodu rej. - zgubiony
- A skierowanie jest?
- Jakie skierowanie?
- Z Wydziału Komunikacji..
- E?
- Bez skierowania nie badamy
Odsłona 3 - Wydział Komunikacji
- Potrzebuję skierowanie na badanie techniczne
- Nie wydajemy niczego takiego.
- A jak mogę uzyskać wtórnik?
- Trzeba zarejestrować tymczasowo, zrobić badanie, zdać tablice próbne i dopiero wyrobić wtórnik.
[po drodze jeszcze upoważnienie od współwłaściciela - bo przecież chcę ponownie zarejestrować auto, a żona może sobie tego nie życzyć!]
Odsłona 4 Wydział Komunikacji
- Tu mam upoważnienie, wniosek o tymczasową rejestrację, opłata, stałe tablice do zdania, oświadczenie że zgubiono dowód.
- Dziękuję - tablice będą do odebrania za godzinę.
- Nie można od razu? To tylko do badania
- Przecież mówię - od razu za godzinę.
- Pas!
[petent mdleje]
(cdn... ten miły dzień jeszcze się nie skończył)
Odsłona 5 Stacja Kontroli Pojazdów
- Badanie chciałem zrobić
- Tablice nie są przykręcone
- Czerwone. Za 10 min je zdejmuję i wymieniam na własne.
- Trwale przymocowane mają być.
[gderanie, badania zrobione]
- A dlaczego zaświadczenia ze skierowaniem na badanie nie wydali tylko rejestracja na czasowych? O takie tu mamy skierowania...
[diagnosta pokazuje skierowanie na badanie wystawione przez mój WK.. sinieję z gniewu]
- Nie wiem, mówią że się nie da.
- No jak się nie da jak się da. Lewa pozycja nie świeci. Niekompletne oświetlenie tablicy. Szerokiej drogi!
- (przemilczmy co tam sobie pod nosem wymamrotałem)
Odsłona 6 Wydział Komunikacji
- Chciałbym te czerwone oddać i dostać swoje z powrotem razem z wtórnikiem. Mam BADANIE!
- Wniosek, opłata i za godzinę wydamy pozwolenie czasowe i tablice. Wtórnik będzie w przyszłym tygodniu.
[Już prawie wierząc że uda się zarejestrować auto 2 razy w ciągu jednego urzędodnia, wychodzę. Są chwile kiedy żałuję że nie palę.]
EPILOG Wydział Komunikacji
[To już lajcik. Odbieram pozwolenie czasowe #2 i dostaję swoje tablice z powrotem na 5 min przed zamknięciem urzędu - oczywiście numerków już nie wydawali ale to mnie nawet specjalnie nie zdziwiło. Jadę do domu wsłuchany w brzęk tablic z tym niepowtarzalnym uczuciem, jakie się ma, gdy się odwali kawał dobrej, nikomu niepotrzebnej roboty. Opieram strapiony łeb o mur urzędniczej tępoty i proceduralnej niemocy. Mam ochotę z całej siły w niego przy..

KURTYNA