Auto dla dziada
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: Auto dla dziada
Nic, ale że na zimne trzeba dmuchać, to zgodnie z procedurą auto pojechało do serwisu lawetą, a mnie podstawili zastępcze. Odbiór ma być tym samym kanałem, czyli dostawa lawetą we wskazane miejsce.lukass pisze:A co padło ?
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: Auto dla dziada
Rosiu sprawdzał jak działa asisstans 

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: Auto dla dziada
gregski pisze: nic i laweta? hmm..
Nie miałem czasu na myjnię jechać, a oddadzą umyte

Piter 35 pisze: Rosiu sprawdzał jak działa asisstans![]()
Pierwszy raz w życiu i muszę przyznać, że działa sprawnie

"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: Auto dla dziada
rrosiak pisze: Nic, ale że na zimne trzeba dmuchać, to zgodnie z procedurą auto pojechało do serwisu lawetą, a mnie podstawili zastępcze
czyli "królowe lawet" okazały sie bezawaryjnymi autami dla leniwych kierowców którym nawet do ASO nie chce sie podjechać

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Auto dla dziada
A potrafią to robić bez porysowania lakieru? Ja tam serwisom z myciem auta nie ufamrrosiak pisze: Nie miałem czasu na myjnię jechać, a oddadzą umyte![]()

- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: Auto dla dziada
Do tej pory im się udawałoSo What! pisze: A potrafią to robić bez porysowania lakieru? Ja tam serwisom z myciem auta nie ufam![]()

"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: Auto dla dziada
rrosiak pisze:
Nie miałem czasu na myjnię jechać, a oddadzą umyte![]()
Jak będziesz sprzedawał, będziesz mógł pisać że był regularnie myty.

Walcz z globalnym ocipieniem - zjedz ekologa.
Re: Auto dla dziada
Ja gumę w sobotę wcześnie rano przed laty złapałem w Bayreuth, lekki dotknięcie krawężnika. W calej Bawarii niebylo opony o tym rozmiarze. Dojazdówka mnie uratowala ( i facet na stacji wracający z polowania Foresterem - i zadzownil do serwisu, gdzie mi lekkie używki wstawili. ).gregski pisze:O to cho. Ja nic nie rezerwuje na urlopie, a ostatni raz zlapalem gume min 10 lat temu.
I to pewnie tak, ze zaczelo schodzic powoli.
I zeby nie bylo, ze malo jezdze to malo gum lapie - w weekend odstawilem busiora do szopy z przebiegiem wakacyjno/weekendowym 30kkm w tym roku. W tym trzy duze urlopy.
Nie panikowal bym. To nie czasy starych opon i detek gdzie byle gwozdz przebijal detke.
Ale rozumiem Twoj tok myslowy. Skoro jest miejsce to czemu nie. W lexsiu jest dojazdowka i nie zamierzam jej wyjmowac ;)
Podobno po wlaniu zestawu naprawczego potem są kłopoty z czyszczeniem felgi.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Auto dla dziada
U mnie ostatnia awaria opony wydarzyła się 8 lat temu (Subaru Outback).
U mojej żony, jakieś 4 lata temu (Subaru Forester).
Częściej miewaliśmy awarie akumulatorów.
I prawdę mówiąc było z tym nie mniej komplikacji.
Czyli jeśli warto wozić zapasowe koło, to może też zapasową baterię?
U mojej żony, jakieś 4 lata temu (Subaru Forester).
Częściej miewaliśmy awarie akumulatorów.
I prawdę mówiąc było z tym nie mniej komplikacji.
Czyli jeśli warto wozić zapasowe koło, to może też zapasową baterię?
Re: Auto dla dziada
a propos swiatel z innego watku (co by tam nie smiecic, tu mozna ;) ):
Esi, na tym filmie we mgle to nie dziala.. dobrze widze, wczesnie dzis wstalem, mam wzrok jak sokol :) : 0:28, 0:42, 0:47, 1:00, 1:10, 2:13.
Pierdzielnal bym takiemu dlugimi po kamerach co by mu sie system na dluzej zawiesil...Zreszta co raz czesciej musze, bo wlazi ta automatyka pod strzeche, ludzie szyb nie czyszcza i im to mocno koslawo dziala.. nie raz mnie juz jakis led po oczach w nocy przywalil i dopoki dlugimi nie machniesz to jeszcze dlugo Cie toto nie widzi..
Imho to jest idealny przyklad gdy system dziala zle.
Co nie zmienia faktu, ze w 98% czasu na drodze np gdy nie ma mgly moze dzialac genialnie i poprawiac bezpieczenstwo na drodze. Bo zakladam, ze we mgle nie wlaczasz automatycznych czy nieautomatycznych drogowych
esilon pisze:czyjs filmik pokazujący o co chodzi w adaptacyjnych LEDach![]()
Link: https://www.youtube.com/watch?v=qAKqXk3wXbo
gregski pisze:O sukinkot! Razi wiekszosc mijanych aut! Kto to g dopuscil do uzycia???
esilon pisze:gregski, źle widzisz![]()
W realu działa świetnie. Nikogo nie oslepiasz.
Esi, na tym filmie we mgle to nie dziala.. dobrze widze, wczesnie dzis wstalem, mam wzrok jak sokol :) : 0:28, 0:42, 0:47, 1:00, 1:10, 2:13.
Pierdzielnal bym takiemu dlugimi po kamerach co by mu sie system na dluzej zawiesil...Zreszta co raz czesciej musze, bo wlazi ta automatyka pod strzeche, ludzie szyb nie czyszcza i im to mocno koslawo dziala.. nie raz mnie juz jakis led po oczach w nocy przywalil i dopoki dlugimi nie machniesz to jeszcze dlugo Cie toto nie widzi..
Imho to jest idealny przyklad gdy system dziala zle.
Co nie zmienia faktu, ze w 98% czasu na drodze np gdy nie ma mgly moze dzialac genialnie i poprawiac bezpieczenstwo na drodze. Bo zakladam, ze we mgle nie wlaczasz automatycznych czy nieautomatycznych drogowych

-
stefanekmac
- 5 gwiazdek
- Auto: był forek XT jest OBK 2,5
- Polubił: 26 razy
- Polubione posty: 91 razy
Re: Auto dla dziada
Gregu, dzięki mgle na filmie lepiej widać jak sprawnie następują zmiany i o co chodzi z adaptacyjnoscia. W normalnej nieautostradowej polskiej trasie nocą system działa bajecznie.
a we mgle to wiadomo że wszystkie przyrządy glupieja
Miałem przez miesiąc beemke trójkę z jakimiś H... I za każdym razem sprawdzałem czy faktycznie włączyłem światła. Przepaść w efektywności
a we mgle to wiadomo że wszystkie przyrządy glupieja
Miałem przez miesiąc beemke trójkę z jakimiś H... I za każdym razem sprawdzałem czy faktycznie włączyłem światła. Przepaść w efektywności
Re: Auto dla dziada
Nic dziwnego, podobnie jak halogen vs dobry hid.
Lex ma skretne hidy ale swiecily odrobine za krotko. Generalnie w kazdym aucie ktore dorwe bawie sie z ustawieniem swiatel kupe czasu.
A propos LEDow, nie zawsze sa takie dobre jak u Ciebie, czasem firmy oszczedzaja na systemach oczyszczania szkiel reflektorow i limituje sie wtedy ilosc lumenow do max w normie. Nie maja one wtedy szans z dobrze zaprojektowanymi hidami.
Ale taniej jest.
Lex ma skretne hidy ale swiecily odrobine za krotko. Generalnie w kazdym aucie ktore dorwe bawie sie z ustawieniem swiatel kupe czasu.
A propos LEDow, nie zawsze sa takie dobre jak u Ciebie, czasem firmy oszczedzaja na systemach oczyszczania szkiel reflektorow i limituje sie wtedy ilosc lumenow do max w normie. Nie maja one wtedy szans z dobrze zaprojektowanymi hidami.
Ale taniej jest.
Re: Auto dla dziada
gregski pisze: nie zawsze sa takie dobre jak u Ciebie
Leon ma równie dobre a jest tańszym VW

Re: Auto dla dziada
Zastanawiałem się wczoraj nad tym. Zauważyłem, że samochód nie wyłącza długich kiedy jedzie coś z naprzeciwka, co mnie zdziwiło. Jeep wyłączał całkowicie. Nawet zacząłem to robić sam ręcznie w obawie, że oślepieam ale potem pomyślałem, że przecież to nie może aż tak się mylićstefanekmac pisze:Ewidentnie goście długimi walili na niego.Czyli oślepiał.

i zostawiłem włączone.
Okazuje się, że bardzo dobrze wycina obszar, w którym znajduje się inne auto (zarówno jadące przed jak i z naprzeciwka). Nikt nie narzekał, a ledy naprawdę potrafią dopalić...
Za to pieszych ma w dupie...

Death ain't nothin' but a heartbeat away...