Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Nasz się schował do szafy i ostatecznie zrzygal ze strachu ok 23.30. Petardami strzelali od 28.12 do 01.01 rano.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- stach22
- 6 gwiazdek
- Auto: Impreza, Beema i jeszcze Suzuki
- Polubił: 203 razy
- Polubione posty: 485 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
O Kurcze, gdzie Ty żyjesz???Chloru pisze:Nasz się schował do szafy i ostatecznie zrzygal ze strachu ok 23.30. Petardami strzelali od 28.12 do 01.01 rano.

Z tego co mi wiadomo, wolność dotycząca puszczania petard dotyczy ustawowo jedynie 01.01 wiec policja powinna interweniować w resztę dni, bo to zaburza wolność innych.


- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
28-30 strzelali od czasu do czasu jednak na tyle często, że pies bał się wyjść na spacer.
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
U nas na wsi też od 28 się zaczęło ale nie jestem taką optymistką, żeby twierdzić, że już się skończyło.stach22 pisze:O Kurcze, gdzie Ty żyjesz???Chloru pisze:Nasz się schował do szafy i ostatecznie zrzygal ze strachu ok 23.30. Petardami strzelali od 28.12 do 01.01 rano.
Z tego co mi wiadomo, wolność dotycząca puszczania petard dotyczy ustawowo jedynie 01.01 wiec policja powinna interweniować w resztę dni, bo to zaburza wolność innych.
Ktoś nawet wzywał policję - pomogło na jakieś pół godziny. Ludzie są niestety kompletnie nieogarnięci.
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Ale o co Wam chodzi? Przecie wolność mamy i jak ktos ma ochote to moze sobie strzelać, nawet psom pod nosem, przecież nie umra od tego... ja pierdziu...
U nas juz przed świętami sie zaczęło, tak jak Klorian pisal, ze na tyle wystarczająco zeby pies nie chcial glowy poza dom wychylic. Dzis rano o 6tej szedlem zeby cisza byla i pies w koncu odetchnal. Ale i tak wieczorem będą wybijali jeszcze to co im pozostalo - norma, jak co roku.
Wolność wolnością, ale nie kosztem uprzykrzania życia innym ludziom i zwierzętom. Kto tego cierpienia u zwierzaka nie widział ten nie zrozumie.
Wysłane z mojego Passport przy użyciu Tapatalka
U nas juz przed świętami sie zaczęło, tak jak Klorian pisal, ze na tyle wystarczająco zeby pies nie chcial glowy poza dom wychylic. Dzis rano o 6tej szedlem zeby cisza byla i pies w koncu odetchnal. Ale i tak wieczorem będą wybijali jeszcze to co im pozostalo - norma, jak co roku.
Wolność wolnością, ale nie kosztem uprzykrzania życia innym ludziom i zwierzętom. Kto tego cierpienia u zwierzaka nie widział ten nie zrozumie.
Wysłane z mojego Passport przy użyciu Tapatalka
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Postaram sie pamiętać zeby odznaczyc tego ptaszka 
Wysłane z mojego Passport przy użyciu Tapatalka

Wysłane z mojego Passport przy użyciu Tapatalka
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Przy szybkiej odpowiedzi nie wyświetla się niestety możliwość odznaczenia
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
-
Grzegorz
- 5 gwiazdek
- Lokalizacja: wsi wielkopolskiej
- Auto: Leon
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 35 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Bo to się nie skończyło, skończy się pewnie po 3 królach, najgorsze są te petardy hukowe które nic nie robią poza hałasem.barbie pisze: U nas na wsi też od 28 się zaczęło ale nie jestem taką optymistką, żeby twierdzić, że już się skończyło.
Ostatecznie podaliśmy hydroksyzynę (akurat się w domu znalazła i w internetach przeczytałem że nie jest zła jeśli chodzi o skutki uboczne); psiak był duużo spokojniejszy, zdecydowanie lek zadziałał.
pozdrawiam
Grzegorz
Grzegorz
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Damaz, podeslij do mnie na pw ostatnie wyniki badan, NuLa sprawdzi u swoich co mozna zrobic. Cos mowi i kroplach Baha, ale to musza jej weterynarze sprawdzic na podstawie wynikowdamaz pisze:drogie forum,
nie żartuję, nie jestem pod wpływem, za to jestem poirytowany.
pytam bardzo serio: czy ktoś coś wie na temat leczenia zwapnienia w stawach. kocich stawach (chociaż to akurat jest najmniej istotne). innego niż operacyjne.
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Tych baranów co strzelają tydzień przed i tydzień po, wsadziłbym do zamkniętego pomieszczenia bez dostępu do toalety przez co najmniej 48h. Może choć trochę poczuliby jak to jest...
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
jarmaj, czyli twierdzisz, że w imię "mogę robić co chcę, bo to wolny kraj" mam się godzić na to, żeby mi ktoś nap...al sztucznymi ogniami cały rok bez przerwy tuż pod oknem. byleby nie w czasie ciszy nocnej?
tak rozumiesz wolność?
gratulacje. gdybym był złośliwy, to bym napisał "życzę Ci zawodowego muzyka za sąsiada przez ścianę". ale nie jestem, więc nie napiszę.
a co do samych "fajerwerków". otóż są to ni mniej, ni więcej, tylko ładunki wybuchowe. owszem, o małej mocy, ale jednak ładunki wybuchowe. z tym trzeba umieć się obchodzić. i dlatego byle muł z pcimia, ew. blokers pod wpływem nie powinien mieć do nich swobodnego dostępu.
w Łomiankach, parę dni temu, zburzyło dom i zabiło kobietę. te nie winne fajerwerki właśnie.
tak rozumiesz wolność?
gratulacje. gdybym był złośliwy, to bym napisał "życzę Ci zawodowego muzyka za sąsiada przez ścianę". ale nie jestem, więc nie napiszę.
a co do samych "fajerwerków". otóż są to ni mniej, ni więcej, tylko ładunki wybuchowe. owszem, o małej mocy, ale jednak ładunki wybuchowe. z tym trzeba umieć się obchodzić. i dlatego byle muł z pcimia, ew. blokers pod wpływem nie powinien mieć do nich swobodnego dostępu.
w Łomiankach, parę dni temu, zburzyło dom i zabiło kobietę. te nie winne fajerwerki właśnie.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Kiedyś sam strzelałem. Do chwili, kiedy taka multi-rurowa petarda przewróciła się i zaczęła nawalać w poziomie. W dzieci, sanochody, dom, las. Mało się nie zesralem w gacie. Pamiętasz So What!?damaz pisze:
a co do samych "fajerwerków". otóż są to ni mniej, ni więcej, tylko ładunki wybuchowe. owszem, o małej mocy, ale jednak ładunki wybuchowe. z tym trzeba umieć się obchodzić. i dlatego byle muł z pcimia, ew. blokers pod wpływem nie powinien mieć do nich swobodnego dostępu.
w Łomiankach, parę dni temu, zburzyło dom i zabiło kobietę. te nie winne fajerwerki właśnie.
Całkowicie straciłem nad tym kontrolę. Całe szczęście, że nikomu nic się wtedy nie stało.
Nie, nie jestem za wolnością w tym obszarze
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Faktycznie. Była chwila grozy.Konto usunięte pisze:
Kiedyś sam strzelałem. Do chwili, kiedy taka multi-rurowa petarda przewróciła się i zaczęła nawalać w poziomie. W dzieci, sanochody, dom, las. Mało się nie zesralem w gacie. Pamiętasz So What!?
Całkowicie straciłem nad tym kontrolę. Całe szczęście, że nikomu nic się wtedy nie stało.
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
W sylwestra mi sie takie kurestwo przewrocilo. Na szczęście na 2 ostatnich strzalach. Jeden prawie zlamal mi noge a drugi wywolal pozar w ogrodzie, ktory musialem gasic wiadrem, lopatami....
Na cale szczescie odszedlem 100m od domu...
Na cale szczescie odszedlem 100m od domu...
-
stefanekmac
- 5 gwiazdek
- Auto: był forek XT jest OBK 2,5
- Polubił: 26 razy
- Polubione posty: 91 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Na zakupionych w Lidlu była dokładna instrukcja, moja żoneczka wymogła żeby je zastosować.Ogranicza się np kostkami brukowymi z 4 stron.Mnie się kiedyś przechyliła na śniegu i prała w dachy sąsiadów.Na szczęście były pancerne a nie papa.Dało do myślenia.Wczoraj na starówce w stolicy straż wiejska dawała mandaty przekupniom, a walący petardami byli bezkarni.A walnięcie takiej w ciasnej uliczce daje po uszach.
Pamietajmy o Wołyniu.
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
opisujecie przypadki, które zdarzyły się rozgarniętym ludziom, a nie jednostkom pokroju
chcemy zachłysnąć się wolnością wszędzie i w każdym zakresie - bo nie będzie nam władza mówiła co mamy robić
ale to powinno chyba zacząć mieć jakieś rozsądne granice
tym bardziej nie rozumiem swobody w tym zakresie w naszym krajudamaz pisze: byle muł z pcimia, ew. blokers pod wpływem nie powinien mieć do nich swobodnego dostępu.
chcemy zachłysnąć się wolnością wszędzie i w każdym zakresie - bo nie będzie nam władza mówiła co mamy robić
ale to powinno chyba zacząć mieć jakieś rozsądne granice
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Z tego, co wiem, to oficjalnie ma. Tylko egzekucji nie ma, jak w każdej sprawie.busik pisze:chcemy zachłysnąć się wolnością wszędzie i w każdym zakresie - bo nie będzie nam władza mówiła co mamy robić
ale to powinno chyba zacząć mieć jakieś rozsądne granice
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje, ... 89644.html"Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny" – brzmi zapis w art. 51.
http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/6 ... trowa.html
Moje psy spędzają czwartą dobę w piwnicy z tej okazji.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
barbie, no właśnie. Papier wszystko przyjmie. Najłatwiej zmienić przepisy i twierdzić, że sprawa załatwiona. A gdzie w tym wszystkim nieuchronność kary?
Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
W B zabronione jest strzelanie caly rok, poza sylwestrowa noca. Nie chcecie wiedziec, jakiej korby ludzie dostaja, jak im sie nagle pozwoli...
Znajomi niemcy byli we Wrocu, ponoc bardzo malo strzelane - komplementy dla Wroclawian.
Nic nie trzeba zabraniac, wystarczy swiadomosc.
Znajomi niemcy byli we Wrocu, ponoc bardzo malo strzelane - komplementy dla Wroclawian.
Nic nie trzeba zabraniac, wystarczy swiadomosc.
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
przejdzie se gościu ulicą i rzuci petardę hukową - wybuchnie, kupa śmiechu i idą dalejSo What! pisze:barbie, no właśnie. Papier wszystko przyjmie. Najłatwiej zmienić przepisy i twierdzić, że sprawa załatwiona. A gdzie w tym wszystkim nieuchronność kary?
to tak samo jak z wypluciem gumy do żucia na ulice - niby zwykłe zaśmiecanie, a są kraje gdzie jest to zakazane - np. Singapur, gdzie za zaśmiecanie są kary horrendalne
http://singapurka.blog.onet.pl/2007/01/ ... -przepisy/
daleko nam do takiej kultury, niestety
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
busik, też jestem za tym, żeby wszędzie zainstalować monitoring, zwiększyć ilość patroli policyjnych i wprowadzić kontrolę osobistą 

Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
So What!, o. Jaka zmiana... mozna by rzec "dobra" 

„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
Re: Psy, koty, ślimaki i inne zwierzaki
Szymon, mi nie chodzi o permanentną inwigilację - tylko o zwykłą zmianę mentalności ludzkiej, która uwzględnia element empatii
brakuje tego niestety
Pamiętam, jak w 89tym bodajże śp. Mazowiecki mówił, że zajmie nam 20-30 lat zanim mentalnością dogonimy zmiany w kraju. Bo do wolności trzeba dojrzeć.
Miał rację, ale u nas ta zmiana chyba zajmie jeszcze więcej
brakuje tego niestety
Pamiętam, jak w 89tym bodajże śp. Mazowiecki mówił, że zajmie nam 20-30 lat zanim mentalnością dogonimy zmiany w kraju. Bo do wolności trzeba dojrzeć.
Miał rację, ale u nas ta zmiana chyba zajmie jeszcze więcej
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski