Piękny dzień dziś mamy

[Bilex]

Ale przynajmniej zrobiliśmy dużo więcej niż planowaliśmy na weekend.

Basen?

[Alan, Alan, Alan!]

Ale przynajmniej zrobiliśmy dużo więcej niż planowaliśmy na weekend.

Basen?

No, jakbyśmy nie dali rady to byłby basen 2m głęboki, bo mniej więcej wtedy by się przelalo. ;)

[barbie]

Ależ to jest cisnienie. Mamy farta, że byliśmy.

Fartów mieliśmy co nie miara. Że zorientowałam sie jak trzasnęła źarówka i rownocześnie stoję w wodzie. Więc że natychmiast wylaczyliśmy prąd. Że w domu było 5 osób do ogarnięcia tego armagedonu. Że sąsiad był w domu. Że wiedział gdzie kopać. Że piwnica była w trakcie sprzątania, a nie po. Że mieliśmy duuuużo wiader. Że mamy jutro wywóz śmieci. Że mamy odkurzacz karcher który wyciągnął 300 wiader wody. Że pogoda ładna i ciepło, więc można suszyć i zostawić otwarte. Że pękło przed wodomierzem, więc płacą wodociągi, a nie my.
Tyle plusów na szybko. To dużo jak na jeden minus, czyli wysadzony zawór

[Alan, Alan, Alan!]

I że chopy z pogotowia fajne i się uchachaly że oni płacą, bo przed licznikiem oraz, że mogłem sam zrekonstruowac zawór ten na ulicy oraz Janusz F lat 85, który wymienił mi wszystkie swoje 100 chorób oraz dopytywał czy wodociągi robią elektrykę kurwa anielka bo mu bojler coś nie ten (nie wiadomo co nie ten)

Kręgosłupa nie mam, bo szarpalem godzine michę ze 20l dwa stopnie nizej czyli z krzyża, ale świetny dzień.

I love it!

[WiS]

Grunt, to umieć się cieszyć małymi rzeczami. Małymi basenami, na ten przykład

[gregski]

Dzielni jestescie

[Konto usunięte]

Małymi basenami, na ten przykład

[Konto usunięte]

I że chopy z pogotowia fajne i się uchachaly że oni płacą, bo przed licznikiem oraz, że mogłem sam zrekonstruowac zawór ten na ulicy oraz Janusz F lat 85, który wymienił mi wszystkie swoje 100 chorób oraz dopytywał czy wodociągi robią elektrykę kurwa anielka bo mu bojler coś nie ten (nie wiadomo co nie ten)

Kręgosłupa nie mam, bo szarpalem godzine michę ze 20l dwa stopnie nizej czyli z krzyża, ale świetny dzień.

I love it!

No i bardzo dobrze, że udało się ogarnąć. Niestety (albo stety - co kto woli), własny dom, to właściwie ciągła robota i gaszenie pożarów.

Znowu przypomniała mi się ta przypowieść o pięknej zimie w Bieszczadach
http://www.beka.pl/txt_bieszczady.php

[FUX]

Reasekuracja jest czy za remont wodociągi płacą?

[busik]

Ależ to jest cisnienie. Mamy farta, że byliśmy.

Fartów mieliśmy co nie miara. Że zorientowałam sie jak trzasnęła źarówka i rownocześnie stoję w wodzie. Więc że natychmiast wylaczyliśmy prąd. Że w domu było 5 osób do ogarnięcia tego armagedonu. Że sąsiad był w domu. Że wiedział gdzie kopać. Że piwnica była w trakcie sprzątania, a nie po. Że mieliśmy duuuużo wiader. Że mamy jutro wywóz śmieci. Że mamy odkurzacz karcher który wyciągnął 300 wiader wody. Że pogoda ładna i ciepło, więc można suszyć i zostawić otwarte. Że pękło przed wodomierzem, więc płacą wodociągi, a nie my.
Tyle plusów na szybko. To dużo jak na jeden minus, czyli wysadzony zawór

sąsiad też się cieszył, że u Was a nie u niego
a serio - to wyrazy i jednocześnie fajnie, że tyle pozytywów nałożyło się w takim momencie. Myśmy parę lat temu mieli mniej szczęścia - wysadzony zawór od kaloryfera przy minus 15 na dworze... wrzątek się lał po chacie kilka minut pod niezłym ciśnieniem... dopóki się nie zorientowałem, że mamy zawór powrotny w kaloryferze i wystarczy go zamknąć

[Alan, Alan, Alan!]

Reasekuracja jest czy za remont wodociągi płacą?

Remont dojścia wody czy remont pomieszczeń?
Ten drugi nie jest konieczny. I tak robiliśmy porządki w piwnicy więc parę rzeczy więcej poszło przed płot, może komuś się przyda (od wczoraj są regularne wycieczki do nas), a jak nie to dzisiaj (znowu fart) odbierają gabaryty. ;)
Wszystko jest już suche, zamontowałem zamiast drzwi kratę i sobie stoi pootwierane.

Napiszemy tylko podanie, że chcemy odcięcie wody gdzieś poza domem, ale łatwo dostępne, bo nawet nie chcę myśleć co by było jakbym był sam. Na pewno nie pisałbym w tym wątku

[Konto usunięte]

Główny. Zawór. Wody. Został mi w rękach

Pudzian 2.0

[rrosiak]

parę rzeczy więcej poszło przed płot

Nielegalne wysypisko

[esilon]

Napiszemy tylko podanie, że chcemy odcięcie wody gdzieś poza domem, ale łatwo dostępne, bo nawet nie chcę myśleć co by było jakbym był sam

dobrze że skończyło się dobrze
nie wiem jak stary jest wodociąg ale zasuwa pewno gdzies jest blisko Was

klucz nawet w ładnym kolorze znalazłem w necie

[Alan, Alan, Alan!]

esilon, klucz to my mamy. W zasadzie to z milion różnych. Tylko domek narzędziowy dopycha się (jeszcze) kolanem. Robota na maj

W sumie to do września mam wszystkie weekendy zajęte Ale na piwo zawsze można wpaść

Chyba założę wątek "Domek w Bieszczadach na Podlasiu"

[Konto usunięte]

Chyba założę wątek "Domek w Bieszczadach na Podlasiu"

I to jest bardzo dobry pomysł

[WiS]

"Domek w Bieszczadach na Podlasiu"

Ale z tym piwem, to i tak niezła idea...

[Alan, Alan, Alan!]

WiS kiedy tylko chcesz ;)

A on topic

[inquiz]

Konto usunięte, może się zainteresujesz https://www.otomoto.pl/oferta/volkswage ... yAFhL.html
Tez dumam z bratem nad zakupem, automat jest więc tylko junkersa brakuje.

[inquiz]

"Domek w Bieszczadach na Podlasiu"

Bo przyjade kopać w okolice, rób agroturystyke

[FUX]

Napiszemy tylko podanie, że chcemy odcięcie wody gdzieś poza domem, ale łatwo dostępne

To musiałbyś zrobić drugą zasuwę na przyłączu, co jest nierealne. Zasuwa jest na magistrali. Wąż około 120 cm poniżej poziomu gruntu, kwestie przemarzania, ciepła studnia wodomierzowa. Myślę, że na dodatkowy zawór przed wodomierzem zgody nie będzie. Kwestie oplombowania.

[Alan, Alan, Alan!]

To musiałbyś zrobić drugą zasuwę na przyłączu, co jest nierealne. Zasuwa jest na magistrali. Wąż około 120 cm poniżej poziomu gruntu, kwestie przemarzania, ciepła studnia wodomierzowa. Myślę, że na dodatkowy zawór przed wodomierzem zgody nie będzie. Kwestie oplombowania.

ta zasuwa która jest idzie i tak do wymiany, bo jest tak stara, że jest szansa, że sąsiad będzie mieć fontannę w niedalekiej przyszłości. Została oznaczona od razu. Poza tym, chyba są na niej trzy gospodarstwa, a powinno być jedno.

Oraz... to pomysł panów z pogotowia. Sami stwierdzili, że powinniśmy złożyć podanie... zakładam, że skoro tak powiedzieli, to znaczy, że jest to możliwe.

Po zimie akurat w okolicy mają sporo roboty. Jest tu trochę domków letniskowych i ciągle, w którymś coś strzela. Instalacja z mniej więcej głębokiej komuny.

[barbie]

Napiszemy tylko podanie, że chcemy odcięcie wody gdzieś poza domem, ale łatwo dostępne

To musiałbyś zrobić drugą zasuwę na przyłączu, co jest nierealne. Zasuwa jest na magistrali. Wąż około 120 cm poniżej poziomu gruntu, kwestie przemarzania, ciepła studnia wodomierzowa. Myślę, że na dodatkowy zawór przed wodomierzem zgody nie będzie. Kwestie oplombowania.

Skoro panowie z PWIKu sami to zasugerowali, to myślę że jednak będzie

[l_ewy]

Zawór przed licznikiem to normalna sprawa, przynajmniej w moich rejonach.
Współczuję i gratuluję szybkiego poznania topologii sieci.

[esilon]

Ja też mam zasuwe przed wodomierzem.
A wodomierz w piwnicy.
także różnie bywa Fuxie