Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 21:53

Arno,
Tak jednym zdaniem.
W Polsze to restauratorom, handlowcom i innym za przeproszeniem biznesmenom, to sie w glowach poje...o.
Dlaczego w RP mam placić za ten sam towar więcej, niźli we Włoszech, Reichu czu Austrii lub Słowenii.

W Reichu ceny w takim serwisie BMW sa niższe, niż we Wroclawiu. Tutaj mechanik dostanie na łapę około 1,5-2,0 kpln. Tam, za miedzą ca. 2-4k€...
Pazerność Polaków w Polsce zgubi. W rok, trzy trzeba zbudowac geszeft taki, aby wybudować rezydencję za bańke dwie lub trzy, mieszkanie i kochankę, kupić ze trzy merole i bumy dla corek i zięciów. Inne nacje majątek budują przez pokolenia. U nas musi być na cito.
Dile raz wychodzą, a 10X nie. U nas 10 X ma wyjść, a raz nie. Jeszcze po sądach sie będą włóczyć.
Ech... Kur... nie pisze dalej... Teksty na chlejady w zaufanym gronie z ludźmi o wyrobionym światopoglądzie... :roll:


Dolce far niente ;-)

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 22:13

No pewnie cześć warszawiaków jest z Jeleniej Góry i okolic :-p
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

Piter 35
6 gwiazdek
Lokalizacja: Jelenia Góra
Polubił: 181 razy
Polubione posty: 109 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 22:22

Oj chłopcy i dziewczęta nawet nie można się z Was pośmiać bo się zaraz obruszacie :-/

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 14 razy
Polubione posty: 19 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 22:31

Piter 35 pisze:Oj chłopcy i dziewczęta nawet nie można się z Was pośmiać bo się zaraz obruszacie :-/
Bo to takie warszawiaki ze wsi :-) Prawdziwe warszawiaki się nie obruszają :razz:

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 22:34

Ciekawe ilu tu jest tych warszawiaków w conajmniej 2. pokoleniu....

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 22:37

Jestem :thumb:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 22:47

FUX - ceny beda takie, dopoki bedziemy gotowi tyle placic.
Dlaczego placimy za Subaru 2x tyle co w USA. BO SIE NA TO GODZIMY. jesli narod nie bedzie tyle placil, ceny spadna.
Dlaczego dowolna szmata, np bardzo droga kurtka narciarska lasse Kjus kosztuje 800 euro a jej produkcja maksimum 10?
Dlaczego Zegareke za 6000 euro kosztuje w produkcji 90 euro.
Bo ludnosc musi sie pokazac. I chce za szpan zaplacic.
Cala dzisiejsza kultura masowa oparta jest na szpanie, generalizujac obrzydliwie. Konsumeryzm, to szpan. dawniej sie mialo zlotoglowie a dzis sie ma Prade. Mialo sie siodlo w rubiny a dzis mercedes...
NIC sie nie zmienilo i zawsze chetnie sie placilo za o, zeby inni widzieli, ze sie ma.
CO DO WSI>
Wszyscy ludzie na swiecie w ktoryms pokoleniu sa ze wsi.
miasto nie jest niczym lepszym od wsi, jest czyms gorszym. Ja najchetniej, jakbym mial z czego zyc, wyprolbym z tego miasta jak najdalej. Na wies gdzies, gdzie cicho i spokojnie.
Pogarde dla wsi maja najwieksza ci, ktorzy tu po wojnie przyjechali. Matek sie wstydza... znane sprawy.
A jdnoczesnie mniejsze miasta maja jakis kretynski kompleks warszawy i nienawidza...
a ludzie tu jacy sa? No wiemy jacy sa. Wystarczy na mnie popatrzec.
A jacy ludzie sa na Podlasiu, w gprach na slasku? No jacys milsi sa.
Co wiecej , niektore okolice Warszawy np Czosnow - za cara byly okolica do ktorej wysylano kryminalstow. KTO MIESZKA W TYCH LOMIANKACH< RANY BOGA!
slowem, wszyscysmy wsiory. Niezaleznie od tego czy sie nazywamy Czartoryski czy Kłonica. Kidys kazdy mial przodka na wsi i kiedys kazdy mial biednego przodka.
Naprawde liczy sie tylko to, jak sobie potrafimy poradzic z pieniedzmi, prestiozem, slawa, czy awansem spolecznym. Czy nam nie odbija i czy nagle nie stajemy sie owymi 'warsiawiakami". Warsiawiakiem mozna byc w kazdym miescie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 22:48

drogi Aniele, uważam, że poprzeczka jest zbyt nisko postawiona. w drugim pokoleniu, to każdy głupi potrafi.
proponuję ostrzejszą rywalizację: przed powstaniem. bo później, to - z całym szacunkiem - ale był przede wszystkim napływ.
a językiem technicznym się wyrażając: poproszę o przesunięcie "barierki" z 2 na 3.

warsiawiak

:mrgreen:


a co do wybierania knajp to cieszmy się wszyscy pospołu. jeszcze w okolicach 1990 (kiedy Kraków i Wrocław już SŁYNĘŁY), Warszawa była rozrywkową pustynią. dosłownie. więc jak czytam sobie o tych wszystkich miejscach, których tak ze 7 a czasami 3 lata temu nie było to co widzę? rozwój, panie. rozwój.
czego i nam wszystkim życzę
:mrgreen: :mrgreen:

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 22:57

damaz - w warszawie wszyscy sa w sumie naplywowi. I mioze jeszcze zrobmy rozdzial - czy naplywowy jest bylym ziemianinem czy jest wsiokiem zwyklym. Czy przed wojna i po wojnie rodzina mieszkala na szmulkach, zabkowskiej, brzeskiej. Ile pokolen wstecz nieskalalo sie praca bo:
a) chlalo
b) bylo bogate
A serio to przed powstaniem dobra cezura. Na gruzy istotnie przyjechalo mase nowyh ludzi i czesto byl to element, ktory rowniez czesto byl przodujaca sila narodu.
Partia nasza kochana postanowila po wojnie uzdrowic spoleczenstwo i uprzemyslowili miasto. Za duzo tu bylo tych nierobow ciwrecinteligentnych.
Wiec zbudowano hute ( w krakowie tez), fabryki... No i sie przekroj spoleczny zmienil nieco.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 22:58

Arno pisze:KTO MIESZKA W TYCH LOMIANKACH< RANY BOGA!
Hehe. My tam wszystkie za karę mieszkamy. Cierpimy za milijony i takie tam. ;-)

Ja to zupełnie zdziwaczały muszę być. Wyniosłem się miasta (i to wojewódzkiego :giggle: ) na wieś i to taką, która jest siedliskiem kryminalistów. Ale.. jak moje dzieci to przetrwają, to sobie z wszystkim poradzą w życiu. :-)
czarne jest piękne...

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 23:04

Dobre Arno. Niestety żyjemy w jednym z najdroższych krajów Europy. W Berlinie 30% taniej a my jeszcze nie mamy € :-d .To czy ludzie są milsi bardziej uczynni ,kulturalni nie zależy od miejsca pochodzenia tylko od charakteru i wychowania ;-)
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 23:14

Arno, w zasadzie rację masz. i jak dogłębnie spojrzeć w genealogię kogokolwiek, to przodkowie żyli ze zbieractwa (Adam i Ewa).
Ale,

każden jeden rolnik marzy o byciu bogatym. niektórym się to udaje. ci którym się NA PRAWDĘ udaje przechodzą następującą drogę (zazwyczaj)(w uproszczeniu):
- wieśniak
- nowobogacki, czyli nuworysz
- dziecko nuworysza, czyli rozkapryszony bachor
- dziecko rozkapryszonego, czyli świetnie ułożone, wyedukowane potomstwo
- arystokracja (niezależnie od nazwy - nadal istnieje acz nie w Polsce)
- darczyńcy
- zboczeńcy
- utracjusze


ad Warszawa
ludzie, którzy przyjeżdżają/mieszkają w Warszawie postrzegają Warszawę poprzez coś, co ja nazywam "atmosferą" (inne miasta też tak mają). na ww. składają się mieszkańcy, dworce, architektura, knajpy, itd. tzw. "wrażenie". Warszawa wywierała wrażenie fatalne do roku ok. 2000. teraz idzie ku lepszemu, więc jest... średnio. skąd fatalne wrażenie? oczywiste ... problemy urbanistyczne (nawet starówka jest z lat 60tych) + brak miejsc rozrywki + brak ... warszawiaków. dopiero od jakichś 5-10 lat ci co PRZYJECHALI do stolicy zaczynają myśleć: ok: ja tu mieszkam. nadal jest mnóstwo rozpychających się łokciami juppies (czy jak się ich pisze), ale "tworzą się" warszawiacy. warszawiacy, czyli osobniki, które - na ten przykład - nie jadą bawić się ... do domu (gdziekolwiek on nie jest), ale zostają na łyk-end w warsiawie. no to się też knajpy porobily. bo ssanie jest. na razie do prawdziwych warszawiaków im daleko, ale wyrabiają się.

powoli.

edit: ależ szybko piszecie...

Arno, tylko -> proszę Cię, -> nie wyjeżdżaj z tekstami "komuna postanowiła odbudować stolicę w celach propagandowych". bo zacznę kopać.
w przeciwieństwie do historyków ja nie dysponuję żadnymi dokumentami, ale za to słyszałem nie jednego "przedpowstaniowego" warszawiaka. wiesz jak zaczęła się odbudowa Warszawy po wojnie? ZARAZ po wojnie? ano kto przeżył to wrócił i próbował odbudować SWÓJ DOM. a było tego parę tysięcy. dopiero potem podłączyła się "siła przewodnia" i inni karierowicze.
Ostatnio zmieniony 9 paź 2008, o 23:25 przez damaz, łącznie zmieniany 2 razy.

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 23:17

Dzis sloma z butow wychodzi, ale az tak jej nie widac jak dawniej. Chyba nawet prawie jej nie widac na pierwszy rzut oka. telewizja wszechobecna pomaga sie wtopic.
Wies cala ciezko pracuje. Miasto takie jak warszawa jest w sumie bezproduktywne, w centrum przynajmniej, sama sprzedaz i konsumpcja. odrazajace.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 23:33

Wieś CAŁA ciężko pracuje?
to dlaczego KURS jest jaki jest?

no dobra, dobra, rozumiem. ale te panie w ... "ceratain age" pomiędzy Forum a Centralnym SĄ produktywne i są w centrum. inaczej, przecież, by nie stały...
:giggle:

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 23:35

A Sabina prosiła mnie tylko, żebym podpytał gdzie można iść z ludźmi z pracy dobrze zjeść... :roll:

:giggle: :giggle: :mrgreen:

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 23:36

A jak produktywny jest Kraków ,Wrocław , Poznań? Czym się różnią ?
Każdy może zostać rolnikiem,ciężko pracować i być dumnym czemu tak się nie dzieje?
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 23:41

Godlik pisze:A Sabina prosiła mnie tylko, żebym podpytał gdzie można iść z ludźmi z pracy dobrze zjeść... :roll:

:giggle: :giggle: :mrgreen:

na to pytanie dostałeś odpowiedź w pierwszych xxx postach. znaczy... wywiązaliśmy się.
awięcjednakowoż możem przejść do zajęć typowo forumowych. czyli:


ot

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 23:44

Czyli walka :-p
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

vibowit
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kiełpin
Auto: szkoda
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 23:45

Kruszyn pisze:A jak produktywny jest Kraków ,Wrocław , Poznań? Czym się różnią ?
Każdy może zostać rolnikiem,ciężko pracować i być dumnym czemu tak się nie dzieje?
Bo trzeba się jeszcze dobrze urodzić.
Taki kryminalista, co to go wysiedlili do Czosnowa (tak Arno?) dawno temu, miał dzieci. Wiadomo dzieci, jak to dzieci w rodzinie patologicznej. Miały te dzieci tu w okolicach stolicy jakieś parę arów ziemi, co leżała odłogiem, bo kto by wytrzeźwiał przed żniwami. Jak przyszli do tych dzieci i chcieli odkupić ziemię, to dzieci (już dorosłe, żeby nie było) były akurat pijane i nie były w stanie dobić targu. Jakoś się tak złożyło, że 2 lata temu się tym dzieciom wytrzeźwiało i spieniężyły - one te dzieci - tę ziemię pod Warsiawą. Tak oto potomkowie kryminalistów z dnia na dzień stali się milionerami. Ciężko się przy tym naharowali, żeby wyjść na swoje.
:mrgreen:
czarne jest piękne...

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 9 paź 2008, o 23:53

vibowit pisze:
Kruszyn pisze:A jak produktywny jest Kraków ,Wrocław , Poznań? Czym się różnią ?
Każdy może zostać rolnikiem,ciężko pracować i być dumnym czemu tak się nie dzieje?
Bo trzeba się jeszcze dobrze urodzić.
Taki kryminalista, co to go wysiedlili do Czosnowa (tak Arno?) dawno temu, miał dzieci. Wiadomo dzieci, jak to dzieci w rodzinie patologicznej. Miały te dzieci tu w okolicach stolicy jakieś parę arów ziemi, co leżała odłogiem, bo kto by wytrzeźwiał przed żniwami. Jak przyszli do tych dzieci i chcieli odkupić ziemię, to dzieci (już dorosłe, żeby nie było) były akurat pijane i nie były w stanie dobić targu. Jakoś się tak złożyło, że 2 lata temu się tym dzieciom wytrzeźwiało i spieniężyły - one te dzieci - tę ziemię pod Warsiawą. Tak oto potomkowie kryminalistów z dnia na dzień stali się milionerami. Ciężko się przy tym naharowali, żeby wyjść na swoje.
:mrgreen:
A juz kumam,wyprowadziły się do mekki aktorów ,poetów (Stołeczne Królewskie Miasto Kraków) i teraz tam wydają miliony ciężko zarobione......
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

hogi
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: Kona Stinky
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 10 paź 2008, o 01:55

Azrael pisze: Ciekawe ilu tu jest tych warszawiaków w conajmniej 2. pokoleniu....
Mój dziadek został postrzelony w czasie Powstania Warszawskiego.

Godlik zajrzyjcie do Galeonu na Huculskiej niedaleko Dolnej.
http://www.galeon.waw.pl/
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 10 paź 2008, o 07:37

hogi pisze: Mój dziadek został postrzelony w czasie Powstania Warszawskiego.
Mojego Teścia czołg, którym Polske wyzwalał, stoi w Opolu w JW...
A Jaruzelski był fajny facet w czasach, kiedy razem z Teściem wojował. Głód na Syberii spowodował, że WJ non stop chleb pogryzał... :-|
Dolce far niente ;-)

Arno
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Spa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 10 paź 2008, o 07:42

A ja mam pytanie inne. Czy udalo sie wam zjesc w stolicy tak, zeby z lubosci oczy zamykac?
Tk jak ja w jednej knajie w Istambule pare lat temu?
ALbo na shushi ostatnio w LA.
Albo ryby w Atenach. Nona szczescie niedlugo tam jade.
Czy chodzimy do knajpy, i ladny wystroj, nie truja, podaja eleganckie dania, ale zeby sie zachwycac zarciem, i tak wegetujemy z jedzeniem dobrym, powiedzmy, ale czy fantastycznym?
Atmosfera w kanjpie to jeszcze nie DOBRE zarcie.
A obok mnie, sasiedzi, ci lokalni wlasnie, ale ciezko pracujacy - on juz emeryt, ona jeszcze u rodziny pracuje, i maja jakies poltora hektara ziemi po 200-300 euro. Syn z nimi i narzeczona gniezdzi sie, corka, gdzie tam niedaleko...
I czemu nie sprzedaja. kisza na pozniej? Tylko czasem trawe kosza a sadu nie pielegnuja... I jeszcze garaz na magazyn wynajmuja bo im brakuje.
mamy tez tu takiego jednego co ma z 10 hektarow porzeczek, wszystko na sprzedaz i tylko czekaja na plany zabudowy.
Wy w tych lomiankach sobie wyobrazcie jak sie fajnie bedzie dojezdza jak te wszystkie pola miedzy lominakami a czosnowem zabuduje na glucho.
tak jak u nas, juz zaraz zabuduja od wilanowa do konstancina. I zadnej drogi. Ani centymetra.
Cale szczescie, ze od przyszlego roku nie bede juz wozil corki do szkoly ani do metra.
Na 10 daje sie dojechac normalnie.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 10 paź 2008, o 10:19

india curry.

Kruszyn
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Czeczenia
Auto: KARAWAN
Polubił: 111 razy
Polubione posty: 95 razy

Re: Gdzie dobrze zjeść w Stolicy?

Post 10 paź 2008, o 11:30

Niektórzy "prze kisili" .....bo już nie będzie takiego obłędu na grunty i mieszkania :-d A Arno jadam z lubością w Soli i Pieprzu . :cofee: Fajna knajpa do której przychodzi sie zjeść a nie pokazać :mrgreen:
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...

ODPOWIEDZ