Akcje Policji - Bezpieczna droga

[Arno]

Dzis jade z Konstancina do Warszawy. Wyjazd 9:20. I juz przy Ulicy Zaplocie natnalem sie na korek, ktory ciagnal sie az do Wilanowa.
Mysle dzwon albo co. Otwieram okno i pytam pana z CB. - POLICJA MA AKCJE
No to skrecilem ucieklem i przez Ursynow.
Ale dziecko sie spoznilo w cholere.
A rano w TVN25 rzecznik Policji pan Mariusz mowil o dzisiejszej akcji Bezpieczna Droga.
Zadzwonilem na Walciow i pytam, co jest grane. " A mamy dzis akcje Trzezwy Poniedzialek, nie pierwszy Pan dzwoni, juz mowilem komendantowi".
Czyli Policja robi Trzezwy Poniedzialek powodujac spoznieie do pracy, szkoly, na lotnisko kilkuste osob, ktore nastepnie gnaja przez miasto na zalamnie karku, zeby jednak zdazyc.
bezmyslnosc niebywala tej policji.

[jako]

Dzis jade z Konstancina do Warszawy. Wyjazd 9:20. I juz przy Ulicy Zaplocie natnalem sie na korek, ktory ciagnal sie az do Wilanowa.
Mysle dzwon albo co. Otwieram okno i pytam pana z CB. - POLICJA MA AKCJE
No to skrecilem ucieklem i przez Ursynow.
Ale dziecko sie spoznilo w cholere.
A rano w TVN25 rzecznik Policji pan Mariusz mowil o dzisiejszej akcji Bezpieczna Droga.
Zadzwonilem na Walciow i pytam, co jest grane. " A mamy dzis akcje Trzezwy Poniedzialek, nie pierwszy Pan dzwoni, juz mowilem komendantowi".
Czyli Policja robi Trzezwy Poniedzialek powodujac spoznieie do pracy, szkoly, na lotnisko kilkuste osob, ktore nastepnie gnaja przez miasto na zalamnie karku, zeby jednak zdazyc.
bezmyslnosc niebywala tej policji.

Dzisiaj po raz pierwszy zrobiłem tak samo. Przez Ursynów. Wyjątkowo jak na poniedziałek przez Konstancin dało się w miarę przejechać, jak zobaczyłem zakorkowany Powsin wiedziałem, że to musi być sprawka Policji. Nie po raz pierwszy zresztą.
Miałem trochę czasu, więc na spokojnie zapoznałem się z nową dla mnie alternatywną trasą, która okazała się około 10 km dłuższa, ale płynnie przejezdna.
Tylko ten przejazd na Ursynów (prawnie nie uregulowany) trochę stresujący.Pozdrawiam,
jako

[gruby]

Jakies dwa tygodnie temu w 1 slyszalem relacje sluchacza, ze gdzies (nie pamietam, Wielkopolska chyba) postawili nowy znak ograniczenia do 50 km/h i stoi policja wraz z ekipa TVN`u...

g.

ps.
Okolo 13:30 na Wislostradzie byl korek od Czujnej do wjazdu na Grota.

A HGW stadion TVNowi buduje...

[Paweł_BB]

Ciężkie jest życie w Wawce

[Konto usunięte]

gdzies (nie pamietam, Wielkopolska chyba) postawili nowy znak ograniczenia do 50 km/h i stoi policja wraz z ekipa TVN`u...

Nie mają co robić? Sprawdzają czujność kierowców?

Kiedyś w Czechach przyłapali szefa policji jak jeździł do pracy i łamał przepisy (głównie prędkość), jak opisano sprawę w gazetach to sam się pozbawil prawa jazdy na kilka miesięcy i zaplacił "mandat" (tzn, równowartość na jakieś tam cele), ciekawe czy u nas też by tak było?

[gruby]

Nie mają co robić? Sprawdzają czujność kierowców?

Pewnie krecili Uwaga Pirat... A gdyby tu bylo przedszkole...

Kiedyś w Czechach przyłapali szefa policji jak jeździł do pracy i łamał przepisy (głównie prędkość), jak opisano sprawę w gazetach to sam się pozbawil prawa jazdy na kilka miesięcy i zaplacił "mandat" (tzn, równowartość na jakieś tam cele), ciekawe czy u nas też by tak było?

No pewnie. Jeszcze by pobiegl na kolanach do Czestochowy...

g.

[ky]

Ciężkie jest życie w Wawce

Nie tylko w Wawie. Jadę w piątek do pracy, z daleka widzę że światła na krzyżówce migają, a wokół kręci się cały pluton w zielonych kamizelkach. Mówię do TŻ, że pewnie się uczą ruchem kierować. Uciekam w boczną uliczkę i objeżdżam cały interes bokiem.

Później czytam w gazetach, że istotnie, uczyli się. Ale poza tym że się uczyli nic z tego nie wyniknie, ponieważ policja nie ma planu rozładowywania korków, a funkcjonariusze nie będę wysyłani na skrzyżowania.

Kiedyś w Czechach przyłapali szefa policji jak jeździł do pracy i łamał przepisy (głównie prędkość), jak opisano sprawę w gazetach to sam się pozbawil prawa jazdy na kilka miesięcy i zaplacił "mandat" (tzn, równowartość na jakieś tam cele), ciekawe czy u nas też by tak było?

Na jednej z ulic w Łodzi, Maratońskiej, która zresztą jest dojazdówką do siedziby dawnego ZOMO (dziś BPI bodajże), non-stop śmigają suki z prędkością prawie dwukrotnie większą niż dopuszczalna (szeroka ulica, po dwa pasy w każdą stronę, ograniczenie 40-50, suki notorycznie latają tam po 80-100km/h). Czasami grasuje tam też Skoda z ruchomym fotoplastykonem. Ale jeszcze nie słyszałem, żeby takie dwa pojazdy się spotkały.

r.

[FUX]

Ale jeszcze nie słyszałem, żeby takie dwa pojazdy się spotkały.

I nie uslyszysz .

[inquiz]

I nie uslyszysz .

Ciekawe co wymyślą jak będzie już ten wspaniały automatyczny system do wysyłania mandatów z fotoradarów.
Już widzę radość miśków dostających pocztą mandaty za przekroczenia poza swoim terenem.

[ky]

Ciekawe co wymyślą jak będzie już ten wspaniały automatyczny system do wysyłania mandatów z fotoradarów.
Już widzę radość miśków dostających pocztą mandaty za przekroczenia poza swoim terenem.

Oni mają inne numery, zatem zrobić wyjątek w systemie, będzie jak wysikać dziurkę w śniegu. Gorzej będzie z tajniakami, ale tu zawsze dorobią opowieść o ważnej akcji incognito :)

r.

[inquiz]

Oni mają inne numery, zatem zrobić wyjątek w systemie, będzie jak wysikać dziurkę w śniegu. Gorzej będzie z tajniakami, ale tu zawsze dorobią opowieść o ważnej akcji incognito :)

Bardziej mi chodziło o szarą brać krawęznikowo-biurkową co to prywatnymi śmiga po godzinach. Jakoś nie jestem w stanie uwierzyć iż będą wystawiać na służbowe auta.