Post
2 paź 2017, o 20:59
Gumas wybacz, ale oświadczenie Legii jest nic nie wartym bełkotem.
To samo było jak Kuba dostał na obiekcie, a co widać, Staruch dalej sobie swobodnie spaceruje po stadionie i "zarządza" klubem. Więc o jakim wyciąganiu wniosków i braku zgody na takie działanie mówimy?
Bogus chyba na za dużo im pozwolił
W Poznaniu była taka jazda, ale skończyło sie na pyskowce. Nikt nikogo nie uderzył, ani nie upokorzyl. Kibole nie płacą im kontraktów, bo najczęściej za darmo wchodzą na stadion przy okazji handlując... wiec nie mogą ich traktować jak swoich podwładnych.
Przekroczyli granicę, pomimo tego co działo się na mieście w tygodniu. Trzeba było dostarczyć dowody klubowi. Jeśli klub nie wyciąga konsekwencji, to znaczy że nie ma narzędzi (odpowiednich zapisów w kontraktach) i jest również odpowiedzialny za takie prowadzenie się piłkarzy
"Pamiętaj, że wartość ma nie to, co ty mówisz, ale to jak się to odbija w mózgu słuchającego" J.Piłsudski