Giełda narciarska....
Giełda narciarska....
Panie , Panowie....
Moje latorośle rosną i mam pytanko, czy ktoś ma na zbyciu w miarę przyzwoity sprzęt w postaci nart zjazdowych, ew. kijków.
Wzrost około 150 i 160.
Potrzebuję to na jeden dwa sezony, bo wiadomo, Młodzież jeszcze się rozwija wzwyż i wszerz, a wydawanie full kasy na nówki mija sie z celem.
Moje latorośle rosną i mam pytanko, czy ktoś ma na zbyciu w miarę przyzwoity sprzęt w postaci nart zjazdowych, ew. kijków.
Wzrost około 150 i 160.
Potrzebuję to na jeden dwa sezony, bo wiadomo, Młodzież jeszcze się rozwija wzwyż i wszerz, a wydawanie full kasy na nówki mija sie z celem.
Dolce far niente 

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Giełda narciarska....
Narty należy dobrać m.in. do umiejętności, których nie określiłeś.
A w ogóle to trzymam kciuki.
A w ogóle to trzymam kciuki.
Re: Giełda narciarska....

Już dopowiadam. Potrafią jeździć. Narty średnio miękkie do twardych.
Ja jestem laikiem, wiec jeżeli ktoś potrafi doradzić, czego szukać w używkach, to bedę wdzięczny...
Tylko prosze nie proponowac Rossignolów za 1,500 pln...

Dolce far niente 

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Giełda narciarska....
FUX, z istotnych rzeczy:
poziom umiejętności - jak długo i dużo jeżdżą, gdzie jeździły/uczyły się jeździć (samouki, klub/szkółka, instruktor itp.). "Potrafią jeździć" to trochę mało;
waga, dokładny wzrost;
jakiego typu nart szukasz (np. slalomowe, gigantowe).
Rossignolów nie lubię
Prędzej Fischer, Atomic



Rossignolów nie lubię

Prędzej Fischer, Atomic
Re: Giełda narciarska....
So What!,
We wzroście o 1-3cm nie chodzi...
Narty do turystycznych zjazdów, uczyły się w szkółkach, wagę na wiązaniach wyreguluję...
We wzroście o 1-3cm nie chodzi...

Narty do turystycznych zjazdów, uczyły się w szkółkach, wagę na wiązaniach wyreguluję...
Dolce far niente 

Re: Giełda narciarska....
Fux hehe widać, że nic nie kleisz w tym temacie. Narty róznią się znacznie zastosowaniem, mają rożne promienie skrętu, są dobierane do warunków (trasy twarde, miękkie, poza trasą itp) a poziom umiejętności i waga pozwala określić twardość dobieranej narty. Z twoim podejściem to wejdź na Allegro i kup byle co - wagę uregulujesz na wiązaniach i turystycznie sie pośmiga.
Re: Giełda narciarska....
Michal B,
Chłopaki (kilkunastoletni i dziesięcioletni) jeżdżą po trasach; nie poza. Napisałem: jazda turystyczna!
Ty zabierasz w góry kilka par nart, które przewizisz na plecach w zależności od fantazji, trasa, czy poza trasą
Ratrak także przed toba jedzie, żeby Ci utwardzić, zmiękczyć?
Nie gadaj banialuk. Te wywody przypominają jazdę na weekend z wozem serwisowym; zimówki, sliki, intermediaty, etc.....
So What!,
To nie jest priorytet!
Wstrętni prześmiewcy....
Chłopaki (kilkunastoletni i dziesięcioletni) jeżdżą po trasach; nie poza. Napisałem: jazda turystyczna!
Ty zabierasz w góry kilka par nart, które przewizisz na plecach w zależności od fantazji, trasa, czy poza trasą


Ratrak także przed toba jedzie, żeby Ci utwardzić, zmiękczyć?
Nie gadaj banialuk. Te wywody przypominają jazdę na weekend z wozem serwisowym; zimówki, sliki, intermediaty, etc.....

So What!,
To nie jest priorytet!

Wstrętni prześmiewcy....

Dolce far niente 

Re: Giełda narciarska....
Trudna sprawa z tym sprzetem. Co wiecej, nie ufaj FUX nikomu, bo kazdy ma nieobiektywne przywiazanie do marki. Podobnie jak z SUBARU.
Ja ci na przyklad poradze Stoeckli.
Dla zony Lacroix lub Lagriffe ( to samo co Lacroix)
Ale kto inny kaze ci wziac Fischery, inny tylko Atomic, ktos inny Salomony ( choc kupione przez Atomica), ktos inny Blizzardy ( ale tylko FIS RACE) a jeszcze inny post Kaestle czyli Nordica. A jeszcze inny Dynastary. Czlowieku, tego jest milion. Milijon jak spiewal Zebrowski.
Itde. Nie dogodzisz.
Brac najbardziej niszowa zabawke, niech nikt im nie podskoczy.
Albo isc na gielde, tam tanio.
Zreszta z nartami jest to samo co z autami.
Powoli wieksze firmy wykupuja mniejsze, tluka w tych samych fabrykach bo maja moce przerobowe i sprzedaja jako rozne marki. Czyms sie tam roznia to prawda.
Atomic kupil Salomona, zamknal fabryke we Francji jedna i przerzucil do fabrykiu w Austrii - macierzystej, wiec najwazniejszej.
Gdzies po drodze zahaczyl o to Addidas.
To jak z wytworniami filmowymi., non stop ktos je kupuje od kogos. jedna taka juz zmienial wlascicieli kilka razy.
Najpierw kupil ja jakis paryski Bank paribas, czy cos, po co pytasz?
No jak to po co, po to zeby se podymac panny z pierwszych stron gazet.
Jak juz se podymali to sprzedali Seagramsowi, tez se chlopaki chcieli, jak juz sie natentego, to kupilo to Vivendi, no w koncu tez maja chlopaki swoje prawa, tak? Zgodnie z haslem CZERIEZ DIVAN NA EKRAN!
NIE DOJDZIESZ FUX jakie narty kupic, zeby ich ktos przed tem nie ten tego co wiesz
Ja ci na przyklad poradze Stoeckli.
Dla zony Lacroix lub Lagriffe ( to samo co Lacroix)
Ale kto inny kaze ci wziac Fischery, inny tylko Atomic, ktos inny Salomony ( choc kupione przez Atomica), ktos inny Blizzardy ( ale tylko FIS RACE) a jeszcze inny post Kaestle czyli Nordica. A jeszcze inny Dynastary. Czlowieku, tego jest milion. Milijon jak spiewal Zebrowski.
Itde. Nie dogodzisz.
Brac najbardziej niszowa zabawke, niech nikt im nie podskoczy.
Albo isc na gielde, tam tanio.
Zreszta z nartami jest to samo co z autami.
Powoli wieksze firmy wykupuja mniejsze, tluka w tych samych fabrykach bo maja moce przerobowe i sprzedaja jako rozne marki. Czyms sie tam roznia to prawda.
Atomic kupil Salomona, zamknal fabryke we Francji jedna i przerzucil do fabrykiu w Austrii - macierzystej, wiec najwazniejszej.
Gdzies po drodze zahaczyl o to Addidas.
To jak z wytworniami filmowymi., non stop ktos je kupuje od kogos. jedna taka juz zmienial wlascicieli kilka razy.
Najpierw kupil ja jakis paryski Bank paribas, czy cos, po co pytasz?
No jak to po co, po to zeby se podymac panny z pierwszych stron gazet.
Jak juz se podymali to sprzedali Seagramsowi, tez se chlopaki chcieli, jak juz sie natentego, to kupilo to Vivendi, no w koncu tez maja chlopaki swoje prawa, tak? Zgodnie z haslem CZERIEZ DIVAN NA EKRAN!
NIE DOJDZIESZ FUX jakie narty kupic, zeby ich ktos przed tem nie ten tego co wiesz
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Giełda narciarska....
Fux, ja zwykle biore ze soba 3 pary nart, bywa ze 4. A w peaku bywalo do 5.
Ale sie ograniczylem.
Ale teraz boje sie, ze wracam do 4.
Wlasnie dostaje 215cm Lacroix NOWKI ale z lat 70tych, na takich zdobyl Leo mistrzowstwo swiata, (z fabryki wprost) do tego mam gigantowe HEADy z paczki tej samej z ktorej Bode Miller dostej narty( trudne scierwo ze az strach, ale przy wysokich predkosciach MIODZIO), mam tez slalomowe Blizzardy, jasne ze FIS, no i mam baletowe 150. Niby dlugosc dzis normalna, ale wyjdz czlowieku na takich na stok w latach osiemdziesiatych: Na LYZWACH to na lodowisko, krzyczeli.
Ale sie ograniczylem.
Ale teraz boje sie, ze wracam do 4.
Wlasnie dostaje 215cm Lacroix NOWKI ale z lat 70tych, na takich zdobyl Leo mistrzowstwo swiata, (z fabryki wprost) do tego mam gigantowe HEADy z paczki tej samej z ktorej Bode Miller dostej narty( trudne scierwo ze az strach, ale przy wysokich predkosciach MIODZIO), mam tez slalomowe Blizzardy, jasne ze FIS, no i mam baletowe 150. Niby dlugosc dzis normalna, ale wyjdz czlowieku na takich na stok w latach osiemdziesiatych: Na LYZWACH to na lodowisko, krzyczeli.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Giełda narciarska....
Arno,
Czapka z głowy...
Mi styka jeżdżenie na jednej parze przez parę lat, ale ja dziwny jestem...
Czapka z głowy...

Mi styka jeżdżenie na jednej parze przez parę lat, ale ja dziwny jestem...

Dolce far niente 

-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Giełda narciarska....
FUX, sprawa podstawowa, nigdy, przenigdy, w żadnej dziedzinie, nie pytaj o poradę w sprawie zakupu sprzętu pasjonatów tej właśnie dziedziny.
Bo potem się okazuje, że żeby coś robić na poziomie nawet tylko średnio amatorskim, trzeba mieć minimum sprzęt klasy mistrzostw świata!
A żeby było na temat, to ja jeżdżę na nartach od ok. 6 roku życia (więc cos tam potrafię…), wcześniej dość regularnie, ostatnio mniej… I jakoś przez poprzednie sezony radzę sobie z nartami z wypożyczalni, bo nie chce mi się kupować sprzętu przy obecnej częstotliwości jazdy. Ale ten też, mimo że dobierany na zasadzie „pierwszy z brzegu”, dają radę.
Jak nie chcesz nart dla zawodnika, nie daj się zwariować.

Bo potem się okazuje, że żeby coś robić na poziomie nawet tylko średnio amatorskim, trzeba mieć minimum sprzęt klasy mistrzostw świata!
A żeby było na temat, to ja jeżdżę na nartach od ok. 6 roku życia (więc cos tam potrafię…), wcześniej dość regularnie, ostatnio mniej… I jakoś przez poprzednie sezony radzę sobie z nartami z wypożyczalni, bo nie chce mi się kupować sprzętu przy obecnej częstotliwości jazdy. Ale ten też, mimo że dobierany na zasadzie „pierwszy z brzegu”, dają radę.
Jak nie chcesz nart dla zawodnika, nie daj się zwariować.
Ostatnio zmieniony 22 paź 2008, o 22:51 przez jarmaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Giełda narciarska....
Bo na miękkich wrażenie jest takie, jak na jeździe w gumie...minimus pisze:FUX, a dlaczego nie miękie? Twarde raczej dla zaawansowanych.


Dolce far niente 

Re: Giełda narciarska....
Podejście w tej kwestii mamy zbliżone...jarmaj pisze: Jak nie chcesz nart dla zawodnika, nie daj się zwariować.

Dolce far niente 

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Giełda narciarska....
Nie każdyArno pisze: kazdy ma nieobiektywne przywiazanie do marki.

Ja się tam na nartach nie znam, zdecydowanie nawet bardziej niż Fux. Marki mam w głębokim poważaniu, podobne jak zaawansowane niuanse twardości nart

W piwnicy leży jakiś sprzęt, służący po prostu do zjazdu z górki, z którego mój Krzysiek w międzyczasie wyrósł. Gdy ostatnio używał, to miał chyba tak z metr sześćdziesiąt, albo nieco więcej.
Sprzęcior mało używany, bez śladów krwi. Do profesjonalnego szpanowania wśród małolatów zapewne się nie nadaje, ale do w/w zjechania w dół - jak najbardziej

A, kolor desek chyba jakiś jasnozielony...

Fux, jak nie trafisz nic lepiej/bliżej, to się pewnie możemy dogadać.
Re: Giełda narciarska....
WiS, nie dobrze , niedobrze. ZLE myslisz.
narty sa tak samo jak kazdy inny sprzet, czy samochod wlasnie.
Ale sie na nich umie i lubi jezdzic, albo sa srodkiem do zjechania byle jak z gory.
Mozna byle jak pojechac trabantem, eskortem starym, loganem, laguna do warszawy
ale mozna przeleciec Impreza Evo czy ferrari.
Mozna tez pojechac wzmocnionym yarkiem.
Wszystko jest wzgledne.
I zalezy od: swiadomosci i umiejetnosci.
Mozna patrzec na staniszkis i myslec, o ta to kiedys musiala
Mozna pagtrzec na Staniszkis i myslec, o ta to madrze mowi
Mozna patrzec na sTANISZKIS I MOWIC: ALE PIERDOLI/.
bO wszystkoi wzgledne jest.
Szpan na nartach? WiS! To sie skonczylo, kazdy se moze kupic narty.
Dzisw pojechac z 4 parami nart? A co to kogo boli?
Rozumiem ze Szczyrk 1983 i arno ma 4 pary wypasow ze soba. To tak. Ale dzis?
To chyba trzeba lacroix z brylantami.
tez nikt nie zwroci uwagi.
Czasy szpanu minely, wszyscy wszystko moga miec.
Co prawda kryzys ich teraz lekko uspokoi i nie kazdy TagHeuera se juz kupi.
narty sa tak samo jak kazdy inny sprzet, czy samochod wlasnie.
Ale sie na nich umie i lubi jezdzic, albo sa srodkiem do zjechania byle jak z gory.
Mozna byle jak pojechac trabantem, eskortem starym, loganem, laguna do warszawy
ale mozna przeleciec Impreza Evo czy ferrari.
Mozna tez pojechac wzmocnionym yarkiem.
Wszystko jest wzgledne.
I zalezy od: swiadomosci i umiejetnosci.
Mozna patrzec na staniszkis i myslec, o ta to kiedys musiala
Mozna pagtrzec na Staniszkis i myslec, o ta to madrze mowi
Mozna patrzec na sTANISZKIS I MOWIC: ALE PIERDOLI/.
bO wszystkoi wzgledne jest.
Szpan na nartach? WiS! To sie skonczylo, kazdy se moze kupic narty.
Dzisw pojechac z 4 parami nart? A co to kogo boli?
Rozumiem ze Szczyrk 1983 i arno ma 4 pary wypasow ze soba. To tak. Ale dzis?
To chyba trzeba lacroix z brylantami.
tez nikt nie zwroci uwagi.
Czasy szpanu minely, wszyscy wszystko moga miec.
Co prawda kryzys ich teraz lekko uspokoi i nie kazdy TagHeuera se juz kupi.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Giełda narciarska....
Ale Omegę jak najbardziej...Arno pisze: i nie kazdy TagHeuera se juz kupi.
Bardziej rozpoznawalna i mniej bijąca po oczach, niż niektóre modele żółcią TG...

Dolce far niente 

Re: Giełda narciarska....
WiS,
Obadamy. Podaj dlugość i napisz, czy sa taliowane...
Ew. jaki model, to polukam w necie, aby sprawdzić. Arno,
Biorę moje stare 2,10 dynastary. Jak sie lansować, to na calego...
Obadamy. Podaj dlugość i napisz, czy sa taliowane...
Ew. jaki model, to polukam w necie, aby sprawdzić. Arno,
Biorę moje stare 2,10 dynastary. Jak sie lansować, to na calego...

Dolce far niente 

- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Giełda narciarska....
Arno, tak naprawdę: to nieważne CZYM, ważne JAK. A także, czasami: Z KIM, i żeby ogólnie mieć z tego frajdę.
Dotyczy zapewne w podobnym stopniu samochodów, nart, a w szczególności... życia
Dotyczy zapewne w podobnym stopniu samochodów, nart, a w szczególności... życia

Młodego muszę wysłać na odgruzowanie piwnicy... chwila cierpliwości -)FUX pisze: Podaj dlugość i napisz, czy sa taliowane...
Ew. jaki model, to polukam w necie,
Re: Giełda narciarska....
Bardzo trafne!WiS pisze: to nieważne CZYM, ważne JAK. A także, czasami: Z KIM, i żeby ogólnie mieć z tego frajdę.
Dotyczy zapewne w podobnym stopniu samochodów, nart, a w szczególności... życia

Dolce far niente 

Re: Giełda narciarska....
Fux - jak nie masz wymagań i jest ci wszystko jedno to wejdź na allegro i tam znajdziesz kope nart do wyboru do koloru i tanio, kup im do wzrostu - 10 cm to pewnie na dwa sezony starczy - i tyle. Weź im najlepiej jakieś tzw allroundówki - starszy jak ma 16 lat to sie już na juniorskie nie załapie bo za cieżki, młodszemu znajdziesz juniorskie i tyle, nie ma sie co rozwodzić. Narty z tej grupy są w miarę uniwersalne i daja radę po wszystkim wiec mozna je nazwać turystycznymi. A najlepiej to sie na giełdę narciarską udaj - tanio i sprzet obejrzysz na miejscu, ktoś coś doradzi i powinno być ok- bardzo duży wybór używanych w dobrym stanie. Ja sprzęt dla dzieci kupuję na giełdzie.
Tak poza tym to zabieram 2 pary nart ze sobą zwykle jak jadę na dłużej niż jeden dzień. Te ktore jeżdrzą super po lodzie niestety poza trasę sie calkiem nie nadają a i na rozjeżdrzonej też slabo - stąd potrzeba też innych - takie niuanse, które mogą ci sie dziwne wydawać. Ale spoko - nie wszyscy na to zwracają uwagę.
Tak poza tym to zabieram 2 pary nart ze sobą zwykle jak jadę na dłużej niż jeden dzień. Te ktore jeżdrzą super po lodzie niestety poza trasę sie calkiem nie nadają a i na rozjeżdrzonej też slabo - stąd potrzeba też innych - takie niuanse, które mogą ci sie dziwne wydawać. Ale spoko - nie wszyscy na to zwracają uwagę.
Re: Giełda narciarska....
Michal, niektorzy traktuja narty tak samo jak niektorzy traktuja samochody.
Nigdy nie zrozumieja.
Ale co robic, porzadna dziewczyna, szkoda.
Nigdy nie zrozumieja.
Ale co robic, porzadna dziewczyna, szkoda.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Giełda narciarska....
Narty piękna rzecz - no i piękny temat do filozofowania, rozmów o modelach, testach, właściwościach, jak chodzi ta a jak tamta, jak ta idzie po lodzie a tamta po miękkim. Taki rodzaj zboczenia pozytywnego - zwlaszcza jak ktoś jeszcze sporo jeździ. Dlatego to coś więcej niż zjechać z górki na dół, walnąc piwko w knajpie i postać przy wyciągu. Jedni wiedzą o co chodzi inni nie - różni ludzie, rożne modele.
Re: Giełda narciarska....
Ja mam plan powrotu na stok w tym sezonie po właściwie 3 letniej przerwie...ołłł jeee...nie mogę się doczekać 
