Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

busik · Post 3 sty 2018, o 11:56

ciekawe postanowienie noworoczne w antyradio właśnie usłyszałem:

od dziś będę prowadzić zdrowy tryb życia
po fajki i flaszkę będę jeździł na rowerze

Konto usunięte · Post 3 sty 2018, o 11:57

Niech sypialnie sprawdzi czy tam sie nie zadomowił

FUX · Post 3 sty 2018, o 12:32

busik pisze:ciekawe postanowienie noworoczne w antyradio właśnie usłyszałem:

od dziś będę prowadzić zdrowy tryb życia
po fajki i flaszkę będę jeździł na rowerze

euyot · Post 3 sty 2018, o 14:25

Konto usunięte pisze: Niech sypialnie sprawdzi czy tam sie nie zadomowił

Sie nie boi. Wszystko pod kontrolą

Post 3 sty 2018, o 14:27

euyot, nie przejmuj się aż tak... będzie jak będzie.

euyot · Post 3 sty 2018, o 14:28

Tja wiem. Będzie jak byc musi, więc niech tak będzie.
Zasieki mam, żaden cygan sie nieprześliźnie

Post 3 sty 2018, o 15:31

Deszcz z odrobiną śniegu... fatalna pogoda.

szamot · Post 3 sty 2018, o 15:45

....praca w nowym roku wre...

euyot · Post 3 sty 2018, o 16:07

jaki początek roku taki cały rok

szamot · Post 3 sty 2018, o 16:09

oby

Konto usunięte · Post 3 sty 2018, o 17:05

Ale zarabiasz czy tylko pracujesz?

euyot · Post 3 sty 2018, o 18:29

napisał "oby" to chyba sugeruje co nieco

Post 3 sty 2018, o 20:04

szamot pisze:....praca w nowym roku wre...

We mnie zawrzało jak zobaczyłam się w nowym roku w lustrze więc wzięłam się do pracy i poszłam na siłownię.
Trening był mocny, zasłużyłam na piwerko i troszkę czipsów.

hemi112 · Post 3 sty 2018, o 21:10

Żonowóz ,Colcik CJ0 (japonia w małżeństwie musi być i tyle :) ) został wczoraj lekko przestawiony pod szpitalem przez doktora,kiedy ma zona miała dyzur.
Najlepsze jest to,że mi cos nagle zaczęło huczeć i trzaskać w świni dnia 1.01.
świnia do diagnostyki: łozysko lub szczęki itp

Dwa dni Nowego Roku: Świnia do roboty ,Colt walniety - cudownie

szamot · Post 3 sty 2018, o 21:16

Konto usunięte pisze: Ale zarabiasz czy tylko pracujesz?

żadne ale, żadne czy
pracuje i zarabiam

hemi112 pisze: przez doktora,kiedy ma zona miała dyzur.

to znak
żona nie może mieć dyżurów zaraz z tym coltokilerem

euyot · Post 3 sty 2018, o 21:17

Lekarz? Moze raczej dentysta?

ptk22 · Post 4 sty 2018, o 00:06

hemi112 pisze: Najlepsze jest to,że mi cos nagle zaczęło huczeć i trzaskać w świni dnia 1.01

W mojej tak samo

więc wiem co czujesz.

szamot · Post 4 sty 2018, o 09:23

HELOŁ

Konto usunięte · Post 4 sty 2018, o 09:29

Wyspany

stefanekmac · Post 4 sty 2018, o 10:35

Żyję, ta rehabilitacja w postaci masażysty który naciska tzw punkty spustowe to bolesna przyjemność. Ledwo żyję.Ale postęp jest. Dziś staję do siekiery, ekipa wycięła ogromny orzech i kilka drzew. Jałowce skyrocket mam większe niż w parkach rosną.Już mi dojadło to siedzenie w domu. Czas do prac wszelakich.

Post 4 sty 2018, o 10:48

Heloł.
Kawę mam.
O Numerek był, fajnie.
Słoneczko świeci, 5 stopni w plusie.

skwaro · Post 4 sty 2018, o 11:33

Konto usunięte pisze: O Numerek był, fajnie.

To mi przypomniało jeden dowcip

W pewnej firmie teoretycznie pracowali od 8:00 do 16:00, ale w rzeczywistości nikt nie przychodził przed 8:30 i nie wyłaził przed 17:00, system działał do czasu zmiany kierownictwa.
Jedną z pierwszych decyzji nowego szefa była "poprawa dyscypliny pracy". Sprowadzała się ona do tego, że obiecano płacić nadgodziny za pracę po 16, ale za to każde spóźnienie powyżej 10 min. miało być odnotowane w specjalnym zeszycie z wyrysowanymi
długopisem rubrykami: data, kto, wielkość spóźnienia, powód spóźnienia i "działania podjęte w celu jego minimalizacji".
Ludziom pomysł się nie podobał, ale konkurencyjna propozycja zmiany godzin pracy na 8:30 - 16:30 nie przeszła, więc zaczęli się dostosowywać.
Najbardziej z tego powodu cierpiał jeden facet; 3 lata do emerytury, nieprzeciętny mózgowiec, pełno patentów i wniosków racjonalizatorskich, w ogóle kupa zalet z wyjątkiem punktualności. No i oczywiście jako pierwszy spóźnił się o ponad 0,5 godziny i musiał się wpisać do zeszyciku. Jego wpis wyglądał tak: "Data, nazwisko, powód spóźnienia: Wstałem jak zwykle o 6:30, umyłem się i na chwile poszedłem do sypialni.
Popatrzyłem na żonę i dostałem erekcji; w moim wieku takiej okazji już nie można marnować." W rubryce "działania podjęte w celu minimalizacji spóźnienia napisał: - "zrezygnowałem ze śniadania".
Podobno był to pierwszy i ostatni wpis w zeszyciku...

Konto usunięte · Post 4 sty 2018, o 11:35

kawa w temacie

euyot · Post 4 sty 2018, o 11:52

musze znaleźć drugą kawę. To miejsce działa na mnie baaaaardzo źle ("to" miejsce to moje biuro i mam na myśli lokalizację, może za wysoko

)

Post 4 sty 2018, o 11:54

skwaro,

Forum Subaru

Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)

Re: Raport dobowy,czyli 24h o wszystkim i o niczym;)