Ktoś z Was korzystał?

kupię / sprzedam / zamienię / wymienię /dam / nie dam
Regulamin forum
Jeśli kupujesz coś z ogłoszenia na Forum robisz to na własne ryzyko!
Administracja nie ponosi żadnej odpowiedzialności za zamieszczane ogłoszenia. Nie przelewaj pieniędzy ludziom, których nie znasz lub którzy nie mają wiarygodnej historii na Forum!
ODPOWIEDZ
adibadi
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Ktoś z Was korzystał?

Post 7 lut 2018, o 15:26

Ktoś z Was korzystał z usługi sprawdzenia samochodu przed kupnem u tych ludzi?
http://sprawdz-auto24.pl
Jestem z Trójmiasta a samochód do kupna pod Krakowem. Mają bardzo dużo pozytywnych opinii.
Dzięki :-)
Adi.



Snuff
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Auto: Forester
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ktoś z Was korzystał?

Post 7 lut 2018, o 19:53

Jest niby jeszcze https://www.autotesto.pl
Ale też mnie takie firmy ciekawią i jak to naprawdę działa.
Bo walnąć się przez całą Polskę po auto które nie dojedzie z Tobą do domu to słaby biznes :roll:

ccwrc
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Auto: WRC
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ktoś z Was korzystał?

Post 7 lut 2018, o 23:21

Ja radziłbym korzystać ze zwykłej stacji kontroli pojazdów (SKP), większość oferuje przegląd przedzakupowy za 90-100zł, włącznie z dokładnym pomiarem grubości lakieru w cenie i są praktycznie w każdej miejscowości. 300-400zł za przegląd w profesjonalnych firmach oznacza w naszym kraju bankructwo. Dlaczego?
Zdecydowana większość sprzedających to oszuści. Nieważne, czy powodem jest chęć zysku, czy zwykła bieda, liczy się fakt i w naszym kraju z tym należy się liczyć.

Weźmy na tapetę to ogłoszenie:
https://www.otomoto.pl/oferta/honda-civ ... zyvdh.html
Pan sprzedający to oczywiście krystalicznie uczciwy człowiek i nic do niego nie mam, wrzucę tylko tutaj kilka uwag ponieważ pojaździk oglądałem.

- podczas rozmowy telefonicznej ze sprzedającym wszystko było OK, więc podjechałem na miejsce (chciałem zobaczyć ewenement pod tytułem "Honda bez śladów rdzy").
- pierwsze zaskoczenie na miejscu to pordzewiały błotnik z tyłu (bałem się dotknąć żeby nie zrobić dziury).
- drugie zaskoczenie to dziwne szpary klapy z tyłu i braki w klarze na lakierze.
- spytałem się o to, czy jakiś element był lakierowany, otrzymałem info, że prawy przedni błotnik.
- spytałem z ciekawości, czy właściciel zaglądał pod spód i oceniał stan rudej. I tu trzecie zaskoczenie: właściciel się na mnie obraził :). Stwierdził, że "to takie! polskie!, że sobie! nie! ufamy!" i, że on nie miał takiej potrzeby bo wszystko robił za niego mechanik i jest OK.
- zajrzeliśmy pod maskę, silnik delikatnie spocony, ale ideałów nie ma. Kiedy już jakoś przeprosiłem właściciela (za sugestię, że spód jest pordzewiały) pojechaliśmy na stację diagnostyczną.
- kolejne zaskoczenie: dmuchawa po odpaleniu (silnika) była ustawiona na dwójkę (bardzo głośno), ale i tak przebijał się przez to dziwny świergot. Spytałem , czy mogę pobawić się przełącznikami i wyłączyłem dmuchawę. Pasek klinowy i przypuszczalnie koło pasowe bardzo głośno dawały o sobie znać. Właściciel był "strasznie zaskoczony", bo myślał, że to "hałas od dmuchawy a poza tym to mu nie przeszkadza zupełnie i mechanik mówi, że jest OK".
- no to sobie tak jedziemy dalej i patrzę na dziwnie zabrudzoną (na dole) przednią szybę. Poprosiłem o włączenie spryskiwaczy - dziwnym trafem okazało się, że szyba jest pęknięta, jeszcze dziwniejszym trafem jest to, że akurat pod zabrudzeniem. Wg. mnie do wymiany, ale ja ekspertem nie jestem, mogę się mylić :).
- na SKP okazało się, że hamulce i amorki są w normie.
- pomiar lakieru pokazał, że oryginalny lakier ma maska, dach i prawy tył (ten pordzewiały :) ). Na lewy bok trochę szpachli poszło.
- przy oględzinach od spodu: wymieniany zderzak (oznaczenie korektorem przez handlarza), progów z przodu nie ma, z tyłu też nie lepiej. Przednie spawy wyglądały tak jakby hondziaczek miał przełamać się na pół. Silnik u dołu cieknie olejem z każdej możliwej strony. Niektórych elementów gumowych zawieszenia z lewej strony praktycznie nie ma. Przewody hamulcowe: całkowicie przerdzewiałe (do natychmiastowej wymiany), samochód w takim stanie nawet nie powinien przejść zwykłego przeglądu bo stwarza zagrożenie dla kierowcy i innych użytkowników drogi.
- diagnosta stwierdził, że sprzęgło jest do wymiany. Jak i wiele innych rzeczy...

Jeszcze cytaty z treści ogłoszenia:
"Samochód przechodził regularne przeglądy, także w ASO" - właściciel nie miał żadnej faktury/paragonu z ASO ponieważ "ASO stało się zbyt drogie i serwisuje u swojego zaufanego mechanika".

"W cenie dodatkowe koła z oponami letnimi Fulda" - mierzyłem głębokość bieżnika na dwóch oponach, jak na komplet to zużywały się w trochę nieregularny sposób, ale to może wynikać ze specyfiki jazdy właściciela (z dmuchawą włączoną non-stop na poziom drugi :D ).

Do właściciela nie dotarło, że zanim ruszy powinien wymienić przewody hamulcowe (zanim kogoś zabije), nie był także zaskoczony szpachlą. Dziwnym trafem przypomniał sobie, że coś tam z AC było naprawiane, ale jego to nie interesowało bo to nie on naprawiał (tylko ubezpieczyciel).

Screeny jakby znikło ogłoszenie:
https://images85.fotosik.pl/477/eb922ed297e55476.png
https://images85.fotosik.pl/477/af9e8688e2b48572.png
https://images86.fotosik.pl/476/33f99eb485e6e326.png

A... Cena o niczym nie świadczy, właściwie to przeglądam raczej droższe egzemplarze z danego rocznika i niektóre przejawy bezczelności są imponujące. Przykład? Rozmowa już na miejscu, po potwierdzeniu telefonicznym, że samochód jest bezwypadkowy:
- (właściciel) Samochód jest bezwypadkowy od kiedy go posiadam.
- (ja) A od kiedy jest pan właścicielem?
- (właściciel) Od miesiąca (dotyczyło pięcioletniego pojazdu :) ).

otome
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ktoś z Was korzystał?

Post 9 lut 2018, o 13:59

ccwrc, grubo.

adibadi
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ktoś z Was korzystał?

Post 9 lut 2018, o 16:34

no kurde, honda wypicowana na glanc :lol:
Osobiście rozważam przegląd przed zakupem w jednym z dwóch Nowo Sądeckich warsztatów, które ogarniają Subaru (z tego co słyszałem) bo auto jest z okolicy
CarFit lub Auto Complex. Obecny właściciel nie widzi żadnego problemu w wizycie w serwisie Subaru co jest dobrą wiadomością :-)

ccwrc
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Auto: WRC
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Ktoś z Was korzystał?

Post 9 lut 2018, o 17:31

otome pisze:ccwrc, grubo.
Tzn. myślisz, że to jakiś wyjątek? :giggle:
adibadi pisze: Obecny właściciel nie widzi żadnego problemu w wizycie w serwisie Subaru co jest dobrą wiadomością :-)
Nikt nie robi z tego problemu, istnieje większa szansa, że kupisz bez dokładnego sprawdzania.
A jeśli sprawdzisz... To i tak ty płacisz za sprawdzenie, właściciel co najwyżej może się uśmiechnąć, bez względu na wynik. W końcu każdemu może zdarzyć się coś "zapomnieć" :mrgreen:

ODPOWIEDZ