Panie Dyrektorze! Zaoszczędziłem centa, będziemy bogaci!!!

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Panie Dyrektorze! Zaoszczędziłem centa, będziemy bogaci!!!

Post 30 paź 2008, o 13:51

Disklamer: W zamyśle ten wątek ma służyć zrzędzeniu, jak to współczesny świat jest do dupy. Oczywiście może się przerodzić w wątek o zrzędzeniu, że świat zasiedlają stare zrzędy. Jeśli nie lubisz zrzędzenia, nie czytaj dalej, bo zaczniesz zrzędzić! :)












Przypowieść pierwsza, detektywistyczna. Bez morału.

Jakiś czas temu radio w pierdolocie powiedziało, właściwie już nic nie powiedziało, zamilkło na amen. Wyjąłem radio, spojrzałem na kostki, nic nie wygląda podejrzanie. Obejrzałem bezpieczniki, całe. Radio milczy. Włożyłem i zostawiłem celem oczekiwania na przypływ chęci do zabawy w detektywa. Jakiś czas później zakupiłem multimetr, wstawiłem auto do garażu, wyciągłem radio, wypiąłem, położyłem przed nosem instrukcję otwartą na stronie z opisem styków na kostkach i szukam. Patrzę na ostatniej kostce: zasilanie-masa -- nic; ACC-masa, nic. Na następnej: znów nic na obu parach. Zaczynam szukać masy, już zacząłem rozbebeszać konsolę, ale wzrok mój padł na gniazdo zapalniczki. Na stykach zapalniczki -- jest. Zasilanie-zapalniczka -- jest, ACC-zapalniczka -- jest. Znaczy, nie ma masy. Dwa makarony dalej (radio-ISO, ISO-Nissan) dogrzebałem się do kostki Nissana. Oglądam ją i coś mi nie pasuje. Gdzie jest masa?! Styku masowego nie ma, żaden kabelek nie wisi. Jak to, wamać, działało?! Skąd radio bierze masę? Z szuflady nie, bo szuflada jest osadzona w plastikowej konsoli. Przecie nie z głośników? To skąd? Czegoś mi tu brakuje... I nagle przyszło olśnienie, brakuje przewodu antenowego, wysunał się. No i rzeczywiście. W małym Nissanie masa do radia zasuwa przez pół auta, po kablu antenowym. Panie Dyrektorze, oszczędziłem 5 eurocentów! FAIL.

Przypowieść druga, trywialna.

Rankiem, dnia dzisiejszego, po wyraźnym sygnale od jednego z czterech naszych sierściuchów, przystąpiłem do mojej ulubionej czynności -- sprzątania kuwetki. Wysypałem piasek, umyłem za pomocą żrących chemikaliów (biohazard!) i szczotki kiblowej. Szczotka kiblowa, lekko dizajnerska, ale niedroga -- firmowana przez Tschibo (tak, przez tę firmę od nędznej kawy, g*a, mydła i powidła; choć trzeba przyznać, że szafka łazienkowa Tschibo jest wykonana z lepszych materiałów od komody z Ikei). Skończyłem, strząsam energicznymi ruchami nadmiar wody ze szczotki, za którymś razem słyszę łup -- właśnie strząsnałęm szczotkę z trzonka... Pan konstruktor, w pogoni za drobniakami zrobił drążony trzonek, który radośnie złamał się na gwincie. Jak się nie miał złamać, jak ścianka miała może ze 2mm? Panie Dyrektorze, oszczędziłem jednego centa! FAIL.

Owszem, kiedyś światem też rządzili księgowi, to żadna nowość. Pamiętam, że w którymś z angielskich aut (chyba Mini), zaoszczędzono parę pensów na jednym elemencie, tylko ta oszczędność nie pokryła kosztów przeprojektowania elementu :) Ale to co się dzieje dziś, zaczyna wołać o pomstę do nieba...

r zniesmaczony.

PS. Skoro dotarłeś/aś aż tutaj, to zapraszam do wspólnego zrzędzenia.


Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

ky
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Boat City
Auto: die Pflaume
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Panie Dyrektorze! Zaoszczędziłem centa, będziemy bogaci!!!

Post 31 paź 2008, o 17:16

Skoro nikt nie chce zrzędzić, sam sobie pozrzędzę :)

W Astonie też oszczędzili centa.

r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.

Michal B
2 gwiazdki
Auto: Jeszcze 2 Subaru
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Panie Dyrektorze! Zaoszczędziłem centa, będziemy bogaci!!!

Post 31 paź 2008, o 20:20

Samochod Subaru Forester (tak,tak, jest taki :evilgrin: ), po niespełna 3,5 roku użytkowania nagle i niespodziewanie urwała sie zjednej strony nieco rączka do zaciągania rolety bagażnika. Sama roleta wygląda bardzo porządnie więc spokojnym i miękkim ruchem rozkęciłem małe śrubeczki mocujące ten uchwyt do krawędzi rolety i ze zdziwieniem zobaczyłem, ze gwinty tychże śrubek wpuszczone są w pasek wykonany z czegoś co przypomina tekturę. Pasek był się przerwał w miejscu "gwintowania" i teraz ta śrubkę to można najwyżej wirtualnie wkręcić w d... temu co to wymyślił. Teraz widzę, że ten samochód ma więcej elementów wykonanych z surowców wtórnych niskiego przetworzenia bo to, ze z nich wykonano głośniki od tzw audi to wiadomo do lat. Normalnie to z pół jena oszczędzili a jen ostatnio dobrze stoii= więc sie należy chyba rączka od prezia dla racjonalizatora.

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Panie Dyrektorze! Zaoszczędziłem centa, będziemy bogaci!!!

Post 31 paź 2008, o 21:09

Michal B pisze: Samochod Subaru Forester (tak,tak, jest taki ), po niespełna 3,5 roku użytkowania nagle i niespodziewanie urwała sie zjednej strony nieco rączka do zaciągania rolety bagażnika.

u mnie po 3 latach i jednym miesiącu :evil: ale do tektury jeszcze nie kopałem

Michal B
2 gwiazdki
Auto: Jeszcze 2 Subaru
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Panie Dyrektorze! Zaoszczędziłem centa, będziemy bogaci!!!

Post 31 paź 2008, o 21:11

esilon pisze:
Michal B pisze: Samochod Subaru Forester (tak,tak, jest taki ), po niespełna 3,5 roku użytkowania nagle i niespodziewanie urwała sie zjednej strony nieco rączka do zaciągania rolety bagażnika.

u mnie po 3 latach i jednym miesiącu :evil: ale do tektury jeszcze nie kopałem
Może u ciebie jest inne nowatorskie rozwiązanie - to z tekturą ma też aspekt ekologiczny, surowiec biodegradowalny - tylko dlaczego rownież w okresie użytkowania :evilgrin:

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Panie Dyrektorze! Zaoszczędziłem centa, będziemy bogaci!!!

Post 31 paź 2008, o 21:14

Michal B pisze: Może u ciebie jest inne nowatorskie rozwiązanie

nie widzę powodu żeby było lepsze :mrgreen: a nie kopałem do tektury jak powiadasz, bo wiem, że roletka to z 800pln kosztuje i bojęsie, że jak zaczne rozkręcac to szlag trafi do reszty to co jest i.......... na razie nie łapie za rączkę :mrgreen:

Michal B
2 gwiazdki
Auto: Jeszcze 2 Subaru
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Panie Dyrektorze! Zaoszczędziłem centa, będziemy bogaci!!!

Post 31 paź 2008, o 21:34

esilon pisze:
Michal B pisze: Może u ciebie jest inne nowatorskie rozwiązanie

nie widzę powodu żeby było lepsze :mrgreen: a nie kopałem do tektury jak powiadasz, bo wiem, że roletka to z 800pln kosztuje i bojęsie, że jak zaczne rozkręcac to szlag trafi do reszty to co jest i.......... na razie nie łapie za rączkę :mrgreen:
Po dogłębnej analizie konstrukcji mocowania tej łapki robię dokładnie tak samo :mrgreen: i działa

esilon
6 gwiazdek
Auto: mat
Polubił: 1 raz
Polubione posty: 4 razy

Re: Panie Dyrektorze! Zaoszczędziłem centa, będziemy bogaci!!!

Post 31 paź 2008, o 21:41

Michal B pisze: i działa

z czego mozna łatwo wysnuc wniosek, że ta rączka jest kompletnie niepotrzebnie zamontowania :whistle:

:mrgreen: nieuwazni ci księgowi czasem sa jednak

DNL
0 gwiazdek
Auto: Forek MY98
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Panie Dyrektorze! Zaoszczędziłem centa, będziemy bogaci!!!

Post 1 lis 2008, o 21:41

Pracowałem w firmie, która robiła plastiki dla VW, toyoty (aygo, p107 i c1) i jakieś inne pierdoły dla innych firm...
To jest dopiero oszczędzanie centa. Posiadaczom Golfów V życzę wiele cierpliwości przy kupnie używanych części zamiennych :)
Panele drzwiowe dla aygo i reszty klonów robione z materiałów nie homologowanych przez klienta, masakra jednym słowem...
pozdrawiam,
Michał Dehnel

ODPOWIEDZ