
TRIBECA
Re: TRIBECA
A ktorą chce 3,0 czy 3,6? Z obiema miałem do czynienia, też myślalem o kupieniu ale nie nabyłem - inne wybory nastąpiły.
Re: TRIBECA
a nie mam pojeciaMichal B pisze:A ktorą chce 3,0 czy 3,6? Z obiema miałem do czynienia, też myślalem o kupieniu ale nie nabyłem - inne wybory nastąpiły.
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: TRIBECA
Jak nową chce to już tylko 3,6l. No i w jakiej specyfikacji - amerykańskiej czy europejskiej? Dużo tego z USA przywieziono, różnice są głównie w zawieszeniu, ta amerykańska jest mięciutka, pewnie amorki i sprężynki się szybko wysypią, nie wiem czy też róznic nie ma w hamulcach. Mnie do tego auta zraziła głównie jakość wykonania wnętrza - tu akurat obie wersje są identyczne, moim zdaniem poniżej poziomu mojego Legaśka, dosyc tandetne plastiki w dużych ilościach, skóra też kiepska, taki typowo amerykański produkt. Auto ciche i ładnie wyciszone więc te plastiki po kuracji wstrząsowej moga fajnie skrzypieć. Silnikowo tylko 3,6 warto przy tej masie - wtedy fajnie jedzie, też ma automat lepszy więc tu jest ok, w specyfikacji europejskiej zawias ma bardzo fajny-komfortowy. Minusem dla mnie też były sztywne pakiety wyposażenia, nie można sobe auta skomponować jak się chce więc praktycznie trzeba brać najwyższą wersje a ta juz jest dosyć droga i nie wytrzymuje konkurencji na tym poziomie. Bardzo wysokie spalanie ale to raczej norma przy tej wielkości auta no i ciężko to będzie po kilku latach sprzedać.
Re: TRIBECA
No to powiem mu raczej o forku albo outbecku
Dzieki za pomoc
Dzieki za pomoc
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: TRIBECA
Jak nie ma większych potrzeb przewozowych i jakiegoś kompleksu to OBK będzie autem zdecydowanie fajniejszym i zdecydowanie godnym polecenia.Kruszyn pisze:No to powiem mu raczej o forku albo outbecku
Dzieki za pomoc