Jak ma być małe to polecam
https://www.ceneo.pl/31102373#tab=reviews
			
									
						CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
					Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
	Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Nie ma praktyczniejszego rozwiązania niż radio z całym sterowaniem i wyświetlaczem w gruszce jak dla mnie. lafayette venus mieści się w podłokietniku w całości w legacu, ma tam też zasilanie. Natomiast dawno nie używałem, yanosik i informacje o natężeniu ruchu online starczają na codzień. Ale jadąc grupą kilku aut cb jest niezastąpione.
			
									
						Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
						Živela Jugoslavija!
CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Jedno drugiego nie wyklucza
Ostatnio zainstalowałem yanosika, pracuje w tle, połączone przez bluetooth z radiem - gada jak coś się dzieje
 
Tylko baterie żre jak złe...
			
									
						Ostatnio zainstalowałem yanosika, pracuje w tle, połączone przez bluetooth z radiem - gada jak coś się dzieje
Tylko baterie żre jak złe...
- 
								recki								
 - 2 gwiazdki
 - Lokalizacja: Kraków / Wieliczka
 - Auto: Legaś 05 2.0 SOHC MT lpg
 - Polubił: 0
 - Polubione posty: 4 razy
 
CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
Dlatego właśnie wybrałem crt mike a nie venus. Cała jednostkę mam w tylnym nadkolu
CB radio, albo opowieści o czarnej kobrze
recki,  każde rozwiązanie jest dobre jeżeli użytkownik jest zadowolony  