Coś niedobrego

busik · Post 23 sie 2018, o 21:19

Wyskoczył z auta i chciał zatrzymać pociąg tego co wiadomo

Konto usunięte · Post 23 sie 2018, o 22:23

Jaca68 pisze: ↑
23 sie 2018, o 17:54
A czytaliście o wypadku na przejeździe kolejowym podczas egzaminu na prawo jazdy? Osiemnastoletnia dziewczyna zginęła, a egzaminator zwiał z auta. Jak to się motyla noga mogło stać. Gość powinien siedzieć.

wyrok wydany

Post 23 sie 2018, o 23:01

Nie znamy detali sprawy . Wiec nie wydawajmy wyroków z taką łatwością

Konto usunięte · Post 24 sie 2018, o 10:15

Skoro zdążył wysiąść z auta i biec w stronę pociągu to było od huja czasu by pomóc dziewczynie wysiąść ze sprawnego (pomijam niepracujący silnik) auta....
Nosz jp.

busik · Post 24 sie 2018, o 10:36

Adam, zapominasz o jednym

Na razie nie wiadomo, czy winę za zdarzenie ponosi egzaminator. Możliwe, że egzaminatorowi ucieczkę z samochodu mogło umożliwić to, że osoba egzaminująca nie musi mieć zapiętych pasów, podczas gdy egzaminowany powinien być zapięty. Być może właśnie to przesądziło o szybkości opuszczenia auta.

euyot · Post 24 sie 2018, o 11:12

To pewnie były sekundy. Tu może chodzić tak naprawdę o odruch:
"odpinam pasażerkę albo sam daje dyla"

Konto usunięte pisze: ↑
24 sie 2018, o 10:15
wysiąść z auta i biec w stronę pociągu

Być może miał odruch, wyskoczył, a potem leciał zatrzymać pociąg (bo odruch kazał mu ratować siebie).
Tego się nie robi. Pociągu nie zatrzymasz (nie ostrzeżesz). Droga hamowania jest zbyt długa.

Oczywiście to tylko takie moje spekulacje zupełnie nie wiążące.

Konto usunięte · Post 24 sie 2018, o 11:27

Przypuszczam że dziewczyna w stresie zapomniała jak sie odpina pas.....

leinad · Post 24 sie 2018, o 11:37

bojar · Post 24 sie 2018, o 12:01

Jeśli dobrze widzę to ten samochód przed samym uderzeniem robił kangury. Po analizie nagrań z wnętrza będzie wiadomo więcej. A osądzać egzaminatora to chyba trochę za wcześnie.

Konto usunięte · Post 24 sie 2018, o 12:59

10 sekund od zatrzymania do uderzenia, w pyte czasu na ucieczkę we dwoje.

euyot · Post 24 sie 2018, o 13:06

Konto usunięte, czyli nie biegł do tylko od pociagu uciekał. Dziewczyna wybrała zly sposob ucieczki. Probowala uciekac.
Przed przejazdem powinna sie zatrzymac.
Tak czy siak strata.
Dywagacje o winie lepiej odpuścić.

Post 24 sie 2018, o 13:25

Wygląda to tak, jakby próbowała ruszyć i zwiać z torów, ale samochód nie mógł jej odpalić. Nieraz jako początkująca miałam tego typu problem, kiedy jeszcze nie wyczuwałam dobrze tego momentu. Biedna dziewczyna. Egzaminatora nie ma co obwiniać, bo to sytuacja dużego stresu.

Jaca68 · Post 24 sie 2018, o 15:07

Skoro tak bronicie pana egzaminatora, to odpowiedzcie na pytanie, czemu pozwolił kierującej wjechać na tory tuż przed nadjeżdżający pociąg, skoro ma do dyspozycji sprzęgło i hamulec. W jednym z artykułów pod filmem z przejazdu, napisali że tam jest znak stop przed przejazdem..

busik · Post 24 sie 2018, o 15:16

Jaca68 nie przesadzasz?
Podczas egzaminu, egzaminator nie dotyka pedałów
Jeśli zatrzymała się na STOPie, mogła puścić sprzęgło i auto szarpnęło do przodu na tyle, żeby wjechać na tory - po czym zgasło

Trochę wyobraźni zalecam

Jaca68 · Post 24 sie 2018, o 15:21

No nie dotyka podczas egzaminu, bo jak dotknie to egzamin przerwany / oblany. Ma te pedały właśnie po to by zapobiegać niebezpiecznym sytuacją. Ja egzaminowany rozjedzie pieszego to też będziesz mówił że egzaminator pedałów nie dotyka?

busik · Post 24 sie 2018, o 15:33

Dalej widzę, że wyobraźni nie używasz

Podjeżdża do przejazdu, zwalnia przed znakiem - czyli wszystko tak jak trzeba - zatem nie dotyka pedałów
Dopiero jak auto zaczyna szarpać i wjechało na przejazd - nadusił sprzęgło, ale auto zgasło
Wg filmu z monitoringu - od wjechania na przejazd, do uderzenia pociągu minęło 10 sekund.

Mógł nie przewidzieć, że laska wjedzie na przejazd, skoro hamowała do STOPu. To są ułamki sekund, tak krótkie, że wystarczą, żeby zginąć.
Pociąg tez ponoć jechał dość powoli.
Mogło być tak jak mówisz, mogło byc zupełnie inaczej
Dopóki nikt nie przejrzy zapisu z kamerek w aucie, włacznie z dźwiękiem - nie feruj wyroków. Tyle

bojar · Post 24 sie 2018, o 15:44

Jaca68 pisze: ↑
24 sie 2018, o 15:07
Skoro tak bronicie pana egzaminatora, to odpowiedzcie na pytanie, czemu pozwolił kierującej wjechać na tory tuż przed nadjeżdżający pociąg, skoro ma do dyspozycji sprzęgło i hamulec. W jednym z artykułów pod filmem z przejazdu, napisali że tam jest znak stop przed przejazdem..

Jaca68 ja go nie bronię, ale też nie skazuję go tak jak Ty. Napisałem powyżej, trochę cierpliwości. busik próbuje Ci wytłumaczyć.Może próbował ją wypiąć, a może nie . 10 sek. to dużo i mało.
Ciekaw jestem jak większość z nas by się zachowała słysząc sygnał i widząc pociąg jadący z naszej strony ?

euyot · Post 24 sie 2018, o 19:10

busik pisze: ↑
24 sie 2018, o 15:33
Mógł nie przewidzieć, że laska wjedzie na przejazd, skoro hamowała do STOPu.

Obawiam sie, że miał obowiązek przewidzieć.
Egzaminowany jest jak kursant. Pomijam kwestie prawne jadac z zestresowana egzaminem dziewczyna egzaminator powinien przewidziec takie zdarzenie. Przed stopem sie zatrzymuje do zera, nie zwalnia. Przed przejezdem sie zatrzymuje i upewnia, ze mozna przejechac. W ogole uwazam, ze prowadzenie trasy egzaminacyjnej przez tamten przejazd to nierozsadny ruch. Przygotowanie do egzaminu w Polsce jest jakie jest.

FUX · Post 24 sie 2018, o 19:50

euyot pisze: ↑
24 sie 2018, o 19:10
W ogole uwazam, ze prowadzenie trasy egzaminacyjnej przez tamten przejazd to nierozsadny ruch.

NIE.
Złe myślenie. To kiedy młody kierowca ma się nauczyć????
Autobany nie, przejazdu nie, jazdy w nocy nie, po sliskim nie, we mgle nie, etc.
Nauka na błędach, własnych, jest najkosztowniejsza.
W przypadku tej laski-zapłaciła najwyższą.

bojar · Post 24 sie 2018, o 20:16

Euyot to może powiesz na jakich drogach zdawać egzamin? No może w jakiejś wsi z jednym skrzyżowaniem (oczywiście jedziemy po ulicy z pierwszeństwem ). Tylko co potem ??????

damaz · Post 24 sie 2018, o 22:04

za to, co się wydarzyło jest odpowiedzialny instruktor (w sensie zachowania samochodu). over and out. ma pedały, w końcu (powinien mieć).
że sprawa nie jest taka oczywista wynika z faktu, że jakieś (dowolne0 auto znalazło się na 7s. przed przyjazdem pociągu na przejeździe.

pytanie mam, drodzy dyskutowicze, jakim cudem (i kto) jest odpowiedzialny za to, że COKOLWIEK znalazło się na torach 7s. przed przejazdem zestawu?

pytanie trochę retoryczne, ale wskazujące: dlaczego instruktor nie jest aresztowany (jeszcze, w dzisiejszych - populistycznych) czasach).

zacząłem od instruktora, bo....wszyscy to "czują". powinien ją wyciągnąć... "powinien"...
a potem zadałem pytanie...
sobie...

gdybyście nie wiedzieli, to wszyscy żołnierze (wszystkich armii) znają jakąś odmianę skrótu RWD. Ratuj Własną Dupę. wiecie, co to znaczy? to znaczy, że nawet ciężko szkoleni wiedzą, co to jest RWD. ciężkie szkolenie polega - w większości - na wyplenieniu RWD na rzecz "jestem częścią czegoś". ponieważ zamiana RWD na - np.koło gospodyń wiejskich - raczej nie wchodzi w grę, to "czegoś" musi być konkurencyjne. najlepiej elitarne...

no więc, chcę napisać, że pan instruktor - jak większość z nas - nie był elitarny. i nie był szkolony.

a pytanie się pojawia cały czas takie;: skąd p 7s ten pociąg się wziął? pociąg nie zwalniający? skoro przejazd pozwolił na wjazd?

edit:
bo sobie piszę tak, ot...
a w skrócie chodzi o to, że:

za to , że ten samochód znalazł się na torach tuż przed pociągiem, nie jest odpowiedzialny instruktor.
za to, że nie uratował dziewczyny też nie jest odpowiedzialny instruktor, bo nie był szkolony do takich sytuacji. zachował się, tak jak się zachował. nikt, kto nie znalazł się w podobnej sytuacji nie ma prawa (NIE MA PRAWA) tego oceniać.

euyot · Post 24 sie 2018, o 22:18

FUX pisze: ↑
24 sie 2018, o 19:50
NIE

Tak.

FUX pisze: ↑
24 sie 2018, o 19:50
Złe myślenie.

Nie, prawda.

FUX pisze: ↑
24 sie 2018, o 19:50
To kiedy młody kierowca ma się nauczyć?

Na kursie, nie na egzaminie.

FUX pisze: ↑
24 sie 2018, o 19:50

euyot pisze: ↑
24 sie 2018, o 19:10
W ogole uwazam, ze prowadzenie trasy egzaminacyjnej przez tamten przejazd to nierozsadny ruch.
NIE.
Złe myślenie. To kiedy młody kierowca ma się nauczyć????
Autobany nie, przejazdu nie, jazdy w nocy nie, po sliskim nie, we mgle nie, etc.
Nauka na błędach, własnych, jest najkosztowniejsza.
W przypadku tej laski-zapłaciła najwyższą.

Zapłaciła. Niemniej na egzaminie nie zatrzymala sie przed przejazdem.

Cały ten wypadek potwierdza, że to nierozsadne puszczac egzaminy tą trasą. 1000 razy sie uda raz nie.
Egzaminator zna system szkolenia. Wie na co "stać" egzaminowanych. Wie jaki to stres.

Nie chodzi mi o to by go ukamienowac.
Wskazuje tylko, że należy wykazac sie wieksza ostrożnoscia. Sa pociagi jadace 200 km/h, są takie w ktorych jedzie kilkaset osob. Ten byl pusty i jechał wolno.

euyot · Post 24 sie 2018, o 22:26

damaz pisze: ↑
24 sie 2018, o 22:04
wszyscy to "czują". powinien ją wyciągnąć... "powinien"...
a potem zadałem pytanie...
sobie...

Nie wiem kto to są wszyscy, ja ze swojej strony zwracam uwage, ze powinni zatrzymac sie przed przejazdem. Nie oczekiwalem po egzaminatorze postawy "strazaka super hero".
O ile sie orientuje byly tam tylko znaki. Na filmie nie ma zatrzymania przed.
Oczywiscie smiale tezy te feruje na bazie kilku relacji medialnych

Jaca68 · Post 25 sie 2018, o 00:48

damaz pisze: ↑
24 sie 2018, o 22:04
za to , że ten samochód znalazł się na torach tuż przed pociągiem, nie jest odpowiedzialny instruktor.

To oświeć mnie kto jest według ciebie odpowiedzialny ???
Bo na mój prosty rozum, to on ma tam siedzieć paczeć i uważać. Powinien zauważyć pociąg (który jechał wolno więc był 50-100 metrów od przejazdu). Powinien zauważyć że panna nie zamierza zatrzymać się przed torami i depnąć po heblach. Auto WORD ledwo się toczyło więc stanęłoby w miejscu. Panna dostałaby wiadomość że nie zdała i ma wysiadać, ale by żyła...

FUX · Post 25 sie 2018, o 07:30

euyot pisze: ↑
24 sie 2018, o 22:18
FUX pisze: ↑wczoraj, o 18:50
Złe myślenie.
Nie, prawda.

Nie rozumiem. To prawda czy nie?