wyśmiewanie tej Wigili to jak wiśmiewanie Chlejad, czy innych spotkań nie za bardzo rozumiem sens tego drwienia, szydzenia ale to już wasza sprawa

Sam się właśnie wmieszałeś pisząc taki post.FUX pisze:co poniższy wpis jasno dowodzi
skoro przygotowania do Wigilii polegają naKonto usunięte pisze: ↑5 gru 2018, o 00:38Pogadał chwile o zębach a pózniej sie zesrał, po czym tradycyjnie zerżnął głupa.
co dokumentuję aby nie być gołosłownym...
Konto usunięte pisze: ↑22 lis 2018, o 10:22i nie na Polach Mokotowskich startujemy - gdzieś w Centrum (Szwejk itp) zaczniemy wycieczkę po lokalach
Konto usunięte pisze: ↑22 lis 2018, o 10:22i nie na Polach Mokotowskich startujemy - gdzieś w Centrum (Szwejk itp) zaczniemy wycieczkę po lokalach
Konto usunięte pisze: ↑23 lis 2018, o 16:27Konto usunięte, przygotuj mnóstwo atrakcji, gdyż prawdopodobnie od rana bede w Wawie
po czym ma się zakończyć rzeczona "wigilia"Konto usunięte pisze: ↑2 gru 2018, o 16:36plan jest prosty - podkład "U Szwejka" plus coś do podkładu, jak pogoda pozwoli On Tour po knajpach serwujących czystą ojczystą - tak to widzę![]()
Dramat.
Na szczęście mogę wybierać, z kim spożywać posiłki przy szczególnych okazjach...
dzixd, skoro imponuje Ci ten poziom dyskusji, spotkań, rozmów, to nie mieszaj mnie do tego towarzystwa!
Jaki ty nieżyciowy jesteś.
Oj bidulek, ależ musiałeś się męczyć na starych Chlejadach, gdzie efekty już nie ilością opróżnionych flaszek liczono, czy nawet sztukami "zwłok", ale skalą zniszczeń obiektu hotelowo-restauracyjnego, w którym impreza się odbywałaFUX pisze: ↑5 gru 2018, o 08:24
po czym ma się zakończyć rzeczona "wigilia"
Dramat.
Na szczęście mogę wybierać, z kim spożywać posiłki przy szczególnych okazjach...
Ale determinacja, czy "On" kiedyś śpi?
ale użyły do tego forum
na temat Chlejad pod Łodzią nie miałeś tyle do powiedzenia
co najmniej dziwnie wygląda w ustach (zdawałoby się) myślącego człowieka, aby na siłę wiązać ww. "wigilię" z "religijnością". z kontekstu wypowiedzi widać od razu, że używany jest język z przymrużeniem oka, język niedomówień i żartów być może częściowo zrozumiały tylko samym zainteresowanym. równie dobrze mogliby napisać, że robią sobie małe "bierzmowanie", "święcenie jajek" lub "przyjęcie komunii". bez względu na to prawdopodobnie ponownie widać byłoby brak większego nawiązania do religijności. dziwię się ludziom, którzy rozpatrują używany w wypowiedzi język bez uwzględnienia kontekstu wypowiedzi. jest to przypadłość charakterystyczna dla pewnej jednostki chorobowej, niestety nie pamiętam, czy schizofrenii czy paranoi, która objawia się dosłowną interpretacją poleceń. z tego powodu obserwuje się, iż dotknięci taką chorobą np. pukają do każdych drzwi w przychodni, na których jest umieszczone lakoniczne polecenie "proszę pukać" (a w przychodniach takie tabliczki widuje się często).
Mam ich troche wiecej niz dwa