Przepisy i przypisy

BiP · Post 9 lip 2018, o 12:54

Ja ze świeżych ćwiartek, zalewam wódką, maceruję z 6 tygodni. Moc można sobie wyrównać spirytusem przy klarowaniu. Produkt końcowy używany jest jako "likarstwo", do regularnego picia się nie nadaje.

BiP · Post 9 lip 2018, o 13:39

A może jakiś pomysł na zagospodarowanie nadwyżki czereśni? Wielkie, czarne i słodkie.

Konto usunięte · Post 9 lip 2018, o 13:47

BiP pisze: ↑
9 lip 2018, o 12:54
Ja ze świeżych ćwiartek, zalewam wódką, maceruję z 6 tygodni. Moc można sobie wyrównać spirytusem przy klarowaniu. Produkt końcowy używany jest jako "likarstwo", do regularnego picia się nie nadaje.

Mój starszy zalewał tylko "białe mózgi" reszta do śmietnika.
ps:
Przypomniało mi się jak godzinami zrywaliśmy orzechy na podwórku rzucając patykami w ogromnego orzecha stojącego na środku osiedla i te łapy brązowe od obierania

Post 9 lip 2018, o 14:37

Orzechy się kroją bez problemu, będzie próba.

Czereśnie można przerobić na dżem, ja właśnie wiśnie dryluje. Wg mojej mamy, pektyny a nie cukier żelujący i znacznie mniej cukru jak w przepisie.

Post 9 lip 2018, o 16:05

BiP pisze: ↑
9 lip 2018, o 13:39
A może jakiś pomysł na zagospodarowanie nadwyżki czereśni? Wielkie, czarne i słodkie.

Zorganizuj Chlejady

Gal · Post 9 lip 2018, o 16:23

rrosiak pisze: ↑
9 lip 2018, o 16:05
Zorganizuj Chlejady

Popieram.
Dżem z czereśni jest mdły jak nieszczęście, a wypalanka czereśniowa - palce lizać!

BiP · Post 9 lip 2018, o 17:42

rrosiak pisze: ↑
9 lip 2018, o 16:05

BiP pisze: ↑
9 lip 2018, o 13:39
A może jakiś pomysł na zagospodarowanie nadwyżki czereśni? Wielkie, czarne i słodkie.
Zorganizuj Chlejady

Na jakie trzy wiaderka szacuję to, co wisi, więc potencjał na chlejady za skromny. Ale jak ktoś w potrzebie, to zapraszam. Koszalin.

JARP · Post 9 lip 2018, o 19:30

BiP pisze: ↑
9 lip 2018, o 17:42
Na jakie trzy wiaderka szacuję to, co wisi,

Ale naleweczki na Chlejady byłoby chyba dosyć?

BiP · Post 9 lip 2018, o 20:15

Byłoby, było

...

Tylko w dalszym ciągu nie ma komu oberwać, umyć, wydrylować, zalac, wstrząsać co 3 dni, przecedzić, doprawić...
Jakąś pilotażową na rumie chyba zrobię.

Konto usunięte · Post 9 lip 2018, o 21:28

BiP pisze: ↑
9 lip 2018, o 12:54
Produkt końcowy używany jest jako "likarstwo", do regularnego picia się nie nadaje.

Przed 100dniówką spotkaliśmy się w 4 osoby - pusta chata, lekko można się podlać, zakupiliśmy specjalnie mało- zabrakło a smaki są. W brązowym baniaku (wielka chemiczna butla zatykana korkiem) w dużym pokoju, starszy zawsze trzymał orzechówkę - no to co? po kielonie i lecimy. Jeden już został w domu worix tak mu orzechówka zasmakowała i zaszkodziła

ps:
do orzechówki dolałem po wszystkim wódy co by starszy nie skumał- po smaku skumał i mi prawie nogi z dupy powyrywał. Było zostawic to co było a tak wszystko straciło moc

FUX · Post 23 wrz 2018, o 19:55

Zestaw kolacyjny.

Obrazek

i

skwaro · Post 23 wrz 2018, o 21:58

Kolacja z shutterstocka? :)

P. S. Żona chlebek upiekła, na zakwasie, tym razem mix mąki przennej 750 i żytniej 2000, do tego prawdziwa wędzona szynka kupiona w sobotę od sprawdzonego masarza, niebo w gębie :)

FUX · Post 25 wrz 2018, o 19:54

mniam...

Post 22 lis 2018, o 10:40

Eksperyment naukowy nr 1 z dyni w dyni i eksperyment nr 2 z dyni w szkle. Co z tego wyjdzie zobaczymy

Wysłane z mojego mądrego telefonu

euyot · Post 22 lis 2018, o 12:53

dzixd, nr 1 ma dać efekt jak nr 2?

Post 22 lis 2018, o 15:30

euyot pisze:dzixd, nr 1 ma dać efekt jak nr 2?

Nie, to równoległe eksperymenty, które powinny dać podobny efekt. Brat sugeruje że będzie smakować jak ogórek

za kilka tygodni będzie wiadomo

Wysłane z mojego mądrego telefonu

euyot · Post 22 lis 2018, o 17:01

Ciekawe. Powodzenia

FUX · Post 10 gru 2018, o 20:28

Okra.

Mmmmmnnnniiiiaaaaammmm.

Post 10 gru 2018, o 20:54

To i ja się pochwalę, parę minut gotowania ale jedzenie zajęło znacznie więcej czasu

FUX · Post 10 gru 2018, o 21:34

Konto usunięte · Post 11 gru 2018, o 00:11

FUX pisze:

Okra.

Mmmmmnnnniiiiaaaaammmm.

Znana jako lady"s fingers. Hindusi wrzucają to do połowy potraw. Ciężko kupić u nas, tylko w niektórych sklepach hinduskuch

komtur II · Post 11 gru 2018, o 06:53

Od wczoraj w Lidlu...

Post 11 gru 2018, o 08:36

FUX, kupiłem kiedyś i trzeba było zwolnić miejsce w zamrażarce

Adi74 · Post 11 gru 2018, o 10:21

inquiz pisze: ↑
11 gru 2018, o 08:36
trzeba było zwolnić miejsce w zamrażarce

Czyli nie wierzgał, jak go gotowałeś ;)

JARP · Post 11 gru 2018, o 21:47

inquiz pisze: ↑
10 gru 2018, o 20:54
To i ja się pochwalę, parę minut gotowania ale jedzenie zajęło znacznie więcej czasu
Załączniki
robaki.jpg

Bostońskie?