Nie wiem jak bardzo wybiórczo czytasz ten temat skoro nie wiesz o czym piszę, Jaca próbuje przekonać że ocieplenie klimatu nie jest winą człowieka, większość naukowców twierdzi że tak.Alan, Alan, Alan! pisze: ↑17 gru 2019, o 14:01Przechwytywanie.JPG
:]
Ale mniejsza o to.
Nie bardzo wiem z czym dyskutujesz, bo od przynajmniej dwóch stron nie zauważyłem, żeby ktoś przeczył problemom ekologicznym. Bardziej - stosowanym rozwiązaniom.
Te wykresy, które wkleiłeś są takie same w lipcu? Jeśli tak, to z pewnością pomoże reorganizacja ruchu - tak aby przepustowość była jak największa. Niestety, różnego rodzaju działacze chcą czegoś dokładnie odwrotnego.
Poza tym, to zależy co w tym przypadku rozumiesz przez ekologię. Jeśli chodzi o trucie misia polarnego, albo ptaszków to te wykresy są optymistyczne - trujemy głównie siebie.
Masowe przejście na elektryczną motoryzację w imię ekologii będzie dużo bardziej kosztowne dla środowiska. Tyle, że ten koszt nie będzie u Ciebie pod domem, a gdzieś dalej. Może także spowodować mnóstwo innych problemów, bo nie mamy prądu i robimy wiele, żeby go mieć jeszcze mniej. Choć tu zdaje się nie do końca, bo takie Niemcy mają prąd z węgla choć twierdzą w propagandzie co innego. Zdecydowanie lepiej jest zużyć to co już wyprodukowane, niż wyrzucić i wyprodukować nowe. No wiem, prawie nikt nie chce jeździć 30 letnim subaru bez 20 calowego wyświetlacza.
Transport jest trucicielem. W miastach jest pełno diesli. Diesli, które były promowane przez tych, którzy teraz krzyczą, że diesel to zło. Później był downsizing - też już zło. Teraz prąd jest cacy. Za 10 lat będą chcieli sprzedać coś innego to akumulatory będą złem.
Przy okazji. Auta, w których w europie zaleca się wymianę oleju co 30kkm w magiczny sposób wymagają wymiany oleju dwa razy częściej jak przepłyną ocean. Bo olej to zło. Ale już wymiana/naprawa główna silników przy zdecydowanie mniejszych przebiegach w niczym nikomu nie przeszkadza. He he.
Jeśli teoria ewolucji jest prawdziwa i jesteśmy takim samym elementem środowiska jak miś panda, to poważnym, być może najważniejszym, problemem ekologicznym jest wyparcie pracy wykonywanej przez człowieka na rzecz AI. I nie postuluję powrotu do epoki kamienia łupanego. Po prostu rozpędziło się to bez żadnej kontroli i refleksji. I będzie przyspieszać.
I płaca gwarantowana w absolutnie niczym nie pomoże.
To o czym piszę powyżej dotyczy innego tematu, w lipcu wykresy są niższe, jak pisałem ekstrema są w zimie kiedy ludzie palą w piecach, ale w lato normy również są przekraczane i to mocno, a jak zsumujesz emisję to w ciągu całego roku ponad 60% emisji to transport, ogrzewanie zanieczyszcza mocno, ale stosunkowo krótko. To dla Warszawy jest dawno policzone i udowodnione, nie wiem jak dla innych miast, nie interesowałem się. Bzdury o przepustowości naukowcy obalili dawno temu, nie ma czegoś takiego w centrach miast. W jaki sposób byś nie projektował dróg to i tak się zatkają bo jest zbyt dużo samochodów, jedyna opcja to ograniczenie ruchu w centrum, szczególnie aut spalinowych. Wystarczy popatrzeć jak się zmieniła czystość powietrza w centrach miast, które takie ograniczenia wprowadziły. Nie piszę o żadnych misiach tylko o własnym podwórku.
Co do przejścia na elektryki warto doczytać co tak naprawdę promuje UE, bo nie jest to zbieżne z tym co promują producenci aut. Unia wcale nie promuje wymiany aut na nowe, mało tego, wcale nie promuje nowych aut tylko transport publiczny, bo ten jest bardziej ekologiczny. Ograniczenia emisji są wprowadzane dla nowych aut, natomiast producenci próbują je obejść, najpierw właśnie przez downsizing, który nic nie dawał, a potem przez ściemy z dieslami, teraz z pseudoekologicznymi hybrydami typu silnik spalinowy 3.5l + wspomaganie elektrykiem łącznie 364KM. Co do pełnych elektryków cały cykl życia auta przy zasilaniu prądem z węgla nadal wychodzi gorzej niż spalinowy, ale już przy zasilaniu ze źródeł mieszanych wg średniej w UE wychodzi już lepiej niż spalinowy. Zresztą na obecnym etapie zaletą elektryków jest głównie czyste powietrze, znacząco mniejsza emisja CO2 to pieśń przyszłości i nikt tego nie ukrywa. Tutaj masz sporo na ten temat wyjaśnione:
https://www.europarl.europa.eu/news/pl/ ... nfografika
A co ma do tego moje auto nie rozumiem, na forum Subaru posiadanie Subaru chyba nie powinno być zaskoczeniem. Tyle że w przeciwieństwie to niektórych tutaj jeżdżąc takim autem nie bawię się w hipokrytę udającego że to nie jest problem i nie wyśmiewam ludzi, którzy walczą o czyste powietrze...
A co do AI to pisałem gdzieś już o tym, ale chyba w innym temacie, bardziej do tego pasującym.