
bez dalszego komentarza
http://www.boston.com/bigpicture/2008/1 ... ttack.html
Myśle że starsznie spłycasz Krzyżowców, źródła nie wskazują na to żeby w przeważającej więszości byli jakimiś niesamowitymi fanatykami albo samobójcami, współcześni terroryści się jednak różnią.Bilex pisze: Dzisiejsi terroryści w dużej mierze są fanatykami - ich ideologia jest jedyną słuszną, a jedynym słusznym porządkiem świata jest islamski - znaczy (na podobieństwo krzyżowców) czynią dobro próbując do niego doprowadzić...
Dokładnie tak. I myślę, że ze współczesnymi terrorystami, tzn al'Quaida jest bardzo podobnie.Bilex pisze: Ale Hitler nie uważał się za złego człowieka - oczyszczenie Europy było szczytnym celem... Rasa Panów - Aryjczycy - byli z założenia dobrzy i mieli rację w swym postępowaniu... Generałowie robili to co się im kazało i byc może (a raczej na pewno) mieli śwaidomość zła, które czynią. tu można uznać, że uważali, że cel uswieca środki.
Nie wiem.minimus pisze:Czy ludzie są "dobrzy"
Oj bywa, bywa............Konto usunięte pisze: że są źli...