Podziękował.
Mam nadzieję, że spełni pokładane w nim oczekiwania.
Kilka razy w roku jeżdżę do Włoch, plus teraz z młodym na treningi i zawody po Polsce i Europie (tzn. mieliśmy jeździć, na razie wszystko wstrzymane) i pomyślałem, że i tak nic lepszego do tego celu nie wymyślę.
A skoro się trafiło to się zdecydowałem. W sumie jest to samochód idealny. jedyny problem - przewożenie psa w długich trasach ale mam nadzieję, że coś mi się uda wymyślić.
Planuję skonstruować taką nakładkę na środek tylnej kanapy, wypełniającą też przestrzeń na nogi nad kanałem centralnym. Tak żeby stworzyć płaską powierzchnię - taką leżankę jakby. Wtedy tylko szelki i zapięcie do pasa i powinno być ok.