Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 26 sie 2008, o 21:46

remek, czy Ty jesteś pewien, że wiesz z kim zadzierasz? :whistle:



Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 26 sie 2008, o 22:02

barbie pisze: remek, czy Ty jesteś pewien, że wiesz z kim zadzierasz? :whistle:
tez Cie lowju 8-)

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 22 wrz 2008, o 11:12

Może nie frustracje, a raczej z przemyśleń przy herbacie...

U mnie we firmie właśnie zaczyna pracę kolejna recepcjonistka.
Czwarta z kolei jest blondynką...czy to jakiś spisek? Czy tylko blondynki ładnie wyglądają na "wejściu" do firmy, a brunetki upycha się po kątach? :roll:
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

Tomir
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Kartuzy
Auto: GT
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 22 wrz 2008, o 12:13

Obrazek

:mrgreen:


Ja wolę brunetki 8-)

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 22 wrz 2008, o 12:35

zagatka, blondynki podobno wyglądają grzeczniej ;-)

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 22 wrz 2008, o 12:45

i bardziej kompetentnie :giggle:

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 22 wrz 2008, o 13:14

Tomir ja też ;-)
barbie pisze:zagatka, blondynki podobno wyglądają grzeczniej ;-)
hmm...coś w tym jest :giggle:
damaz pisze:i bardziej kompetentnie
:x :-p
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 1 paź 2008, o 12:17

if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

devlin
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 9 paź 2008, o 23:06

http://wwojnar.com/

– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!

zagatka
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: włochy
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 9 gru 2008, o 21:05

Czy pracodawca, który odmawia udzielenia urlopu, w podanym przez pracownika okresie, musi mu to potem jakoś wynagrodzić ? np. oddać 150% :whistle:
if anyone asks...i'm a bubbly ray of sunshine, coated with sweetness.

rrosiak
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa, Kutno
Auto: Duża Dacia :)
Polubił: 129 razy
Polubione posty: 198 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 9 gru 2008, o 22:30

zagatka pisze:Czy pracodawca, który odmawia udzielenia urlopu, w podanym przez pracownika okresie, musi mu to potem jakoś wynagrodzić ? np. oddać 150% :whistle:
Co najwyżej musi Ci zwrócić koszty poniesione związane z planowanym, ale odwołanym w ostatniej chwili urlopem.
"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - :giggle:
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów. :idea:

Konto usunięte
6 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 10 gru 2008, o 13:03

zagatka, tylko koszty związane bezpośrednio z odwołaniem.

vicu
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: W-wa
Auto: OBK
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 30 sty 2009, o 01:28

Czy miewacie dni, kiedy chcielibyście/chciałybyście zabić swojego szefa? Po kliknięciu na poniższy link dowiecie się na jak wiele sposobów można to zrobić. A może to po prostu pozwoli wam się wyżyć :mrgreen:

http://flash.abunawaf.com/2005/10/whackboss.swf

Polecam :thumb:
Obrazek

"Speed never killed anyone, suddenly becoming stationary, that's what gets you." - J. Clarkson

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 15 lut 2009, o 19:01

http://video.azbuz.com/video-izle/Durcz ... 2697#set:0

Się chopok ze ślónska zezlościl...
W takich warunkach pracować... :-(


:lol:
Dolce far niente ;-)

Gump
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z Ustrzyk Górnych
Auto: Spec + Legacy i wszystko cacy
Polubił: 29 razy
Polubione posty: 85 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 15 lut 2009, o 19:48

Się normalnie przewróciłem do góry kołami nawet Harnaś się tak nie wkur....iał na warunki pracy :giggle:
Legio Patria Nostra

"Jeżeli myślisz, że jesteś mężczyzną, boś spłodził syna, posadził drzewo i wybudował dom, to jesteś w błędzie. Spróbuj przebiec
Rzeźnika "

mały 5150
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WWA
Auto: Czarne Zło
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 15 lut 2009, o 21:42

Kiedyś Lis straśnie się wkurzył i także pojechał :-)




P.S. A swoją drogą to się Durczokowi nie dziwię. Ja też nie lubię jak jest brudno :mrgreen:
Kiedyś miałem żonę... teraz mam Subaru :-d

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 15 lut 2009, o 22:00

Też mi afera... :roll:
Taka maniera ludzi pracujących w telewizji... zawsze tak się mówiło... tyle, że ludzie o tym nie wiedzą, bo wcześniej internetu nie było i takie rzeczy nie wyciekały...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 15 lut 2009, o 22:28

Bilex pisze: Też mi afera... :roll:
No w sumie żadna... ale gdybym to ja go malowała, to bym mu ten pędzel do nosa wsadziła, że niby niechcący :whistle:
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

Bilex
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: WuWuA
Polubił: 16 razy
Polubione posty: 273 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 15 lut 2009, o 23:08

Tak jak mówię... tam wszyscy są przyzwyczajeni... makeup-istki też klną jak szewc...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...

Gal
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: wieś mazowiecka
Auto: XC 70
Polubił: 85 razy
Polubione posty: 316 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 15 lut 2009, o 23:16

Aferę zrobili jak trza.
Źle czy dobrze, byle o TVN-ie... :-d
Oglądalność Faktów im spada..?
Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 16 lut 2009, o 01:11

Dobra... Ci co protestują przeciwko zachowaniu Durczoka - na przedszkolanki!! 8-)

Ja też się wycofuję z tego pędzla, bo... przypomniało mi się, że jego brat(?),ojciec(?) prowadzi salon fajnych japońskich samochodów na S na Śląsku. Nie wiadomo, czy nie będę chciała kiedyś skorzystać :mrgreen: ;-)
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

barbie
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: OOOO
Polubił: 34 razy
Polubione posty: 87 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 16 lut 2009, o 01:16

Dobrze, że w Gazecie nie ma kamer... bo gdyby ktoś usłyszał jake teksty latają na kolegiach to by dopiero była draka :mrgreen:

Doxa
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: z krzesła
Polubił: 151 razy
Polubione posty: 121 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 16 lut 2009, o 01:20

barbie pisze: Dobrze, że w Gazecie nie ma kamer...
:mrgreen:
barbie, mogę to samo powiedzieć o banku, w którym pracowałam 100 lat :mrgreen:
Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)

Alan, Alan, Alan!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Auto: WiśniaNieWiśnia
Polubił: 130 razy
Polubione posty: 365 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 16 lut 2009, o 02:31

tez se kogos wyzywam w biurze...

...kompa :mrgreen:

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Firmowy hyde park - zawodowe frustracje

Post 16 lut 2009, o 12:10

za każdym razem, jak "wyciekają" takie kawałki dostaję dowody na to, że naszą cechą narodową jest ... hipokryzja.

w komentarzach święte oburzenie. a co panowie Durczok i Lis robią (tak na prawdę)? ustawiają niekompetentnych podwładnych do pionu. a teraz drodzy mniejsi i więksi szefowie: jak rozmawiacie z pracownikami, którzy nie są w stanie zrozumieć/wykonać prostych (waszym zdaniem) poleceń służbowych?

drodzy pracownicy: jeśli szef po ludzku, spokojnie i kulturalnie poprosi was o wykonanie jakiejś czynności - czy uznajecie ją za ważną/pilną?

jak remontowaliśmy mieszkanie (przy pomocy "ekipy"), to okazało się, że kompetentni, uczciwi i polecani budowlańcy po prostu i zwyczajnie nie rozumieją "normalnego" (czyt. "grzecznego") języka.

ODPOWIEDZ