Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
damaz, oczywiście że był polityczny (co wcale nie musi być złe dla jego użyteczności), ale to nie jest tak że jest to wybór w jakikolwiek sposób oczywisty. Dodatkowo nikt z nas cywilów tak naprawdę nie ma wiedzy i możliwości zeby dokonywać porównań, a samolot wielozadaniowy w 21 wieku to nie tylko fajny płatowiec i silnik, a dużo więcej.
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Poszedłem, przeczytałem, jestem pod wrażeniem....minimus pisze:chodźcie na fruwający wątek z tym

Dolce far niente 

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
mininus, ale tam devlin straszy.minimus pisze:chodźcie na fruwający wątek z tym

czarne jest piękne...
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Hu huuuuuuu...



http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Bieda straszna, oj straszna...
http://biznes.interia.pl/raport/kryzys_ ... ii,1226532
U nich 0,5 %
u nas...
5,75 %
Ręce opadają...
http://biznes.interia.pl/raport/kryzys_ ... ii,1226532
U nich 0,5 %
u nas...
5,75 %
Ręce opadają...

Dolce far niente 

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
My już mamy 3.67%. Jakby jeszcze cholery sąd poczynił wpis do hipoteki, na który czekamy już pół roku (nie, nie pójdę i nie dam żadnej pindzie w łapę, nie od tego są), to byśmy mieli jeszcze mniej... :/
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
ky, to ja Cię pocieszę, że nam wpis do hipoteki sąd realizował ponad rok. Po pół roku dostaliśmy odmowę i musieliśmy uzupełniać dokumentację. Notariusz stwierdził, że złożył wszystkie wymagane papiery i wypiął się na nas i sami musieliśmy walczyć z urzędami. 

czarne jest piękne...
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
U nas też były szopki: notariusz musiał ujawnić budynek (było trochę latania za papierami), poza tym równolegle, kolejnym aktem była zdejmowana służebność. Problem w tym, że pół roku minęło, a sąd nawet nie pierdnął dla orientacji. A mówili: teraz, jak księgi są elektroniczne, to szybko idzie... Ale co ma szybko iść, jak składa się wniosek na papierze, ktoś go rejestruje, wklepuje do bazy. Potem ktoś inny bierze to w łapki, drukuje, zanosi do sędziego, ten namyśla się, skrobnie coś, ktoś to musi wklepać do bazy...
r.
r.
Wieśniak w trójce. Dla przyjaciół Rufjan.
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
ky, nie ich pieniądze, co się mają śpieszyć. Ciekawe, jak im się banki odwdzięczają? 

czarne jest piękne...
- rrosiak
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: W-wa, Kutno
- Auto: Duża Dacia :)
- Polubił: 129 razy
- Polubione posty: 198 razy
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
vibowit pisze: Ciekawe, jak im się banki odwdzięczają?
Kto jak kto, ale Ty powinieneś to wiedzieć najlepiej

"Pan Macierewicz bardzo często mówi co wie, ale rzadko wie co mówi." - L.Miller - 
Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Z dwojga złego wolę, gdy krajem rządzą złodzieje zamiast kretynów.

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
ky,
Zadzwoń do ksiąg, umów się na spotkanie z sędzią wieczystoksięgowym i przedstaw sprawę; pomiaucz, że krwiopijcy z banku
ostatnią kasę Ci wyszarpują, etc.
Duża nadzieja, że po miesiącu będzie po zabiegu...
Zadzwoń do ksiąg, umów się na spotkanie z sędzią wieczystoksięgowym i przedstaw sprawę; pomiaucz, że krwiopijcy z banku

Duża nadzieja, że po miesiącu będzie po zabiegu...
Dolce far niente 

- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Byle nie z sędzią prowadzącą sprawę!FUX pisze: Zadzwoń do ksiąg, umów się na spotkanie z sędzią wieczystoksięgowym
ky, pójdź na dyżur do przewodniczącego wydziału ksiąg wieczystych. Powiedz, jak wygląda sytuacja. Powinno pomóc.ky pisze: Jakby jeszcze cholery sąd poczynił wpis do hipoteki, na który czekamy już pół roku
Co za pomysł, żeby startować z łapówką do sędziegoky pisze: (nie, nie pójdę i nie dam żadnej pindzie w łapę, nie od tego są)

- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Nic nie mówcie...
Ostatnio bank podniósł nam oprocentowanie do 4,40% (w CHF...)
Oprocentowanie ustalane 'decyzją zarządu'
Moi znajomi w tym samym banku mają LIBOR + marżę 0,9 pp, co daje jakieś 2,17%
Przy obecnym zaaarąbiście niskim poziomie LIBOR moja marża jest jakieś 3x wyższa...
Wysmarowałem więc pięknego maila do banku i co? Proponują mi przejście na LIBOR + marżę. Jedyne 2,5 pp...
Gnoje...
Jesteśmy z żoną dobrymi klientami, kredyt wzięliśmy dość dawno (całkiem spory i niejedyny w tym banku), regularnie go spłacamy, więc jesteśmy dla banku krową, którą można doić
Brak słów po prostu
Ostatnio bank podniósł nam oprocentowanie do 4,40% (w CHF...)

Moi znajomi w tym samym banku mają LIBOR + marżę 0,9 pp, co daje jakieś 2,17%
Przy obecnym zaaarąbiście niskim poziomie LIBOR moja marża jest jakieś 3x wyższa...
Wysmarowałem więc pięknego maila do banku i co? Proponują mi przejście na LIBOR + marżę. Jedyne 2,5 pp...

Gnoje...
Jesteśmy z żoną dobrymi klientami, kredyt wzięliśmy dość dawno (całkiem spory i niejedyny w tym banku), regularnie go spłacamy, więc jesteśmy dla banku krową, którą można doić

Brak słów po prostu
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Godlik, wy podpisaliście taką umowę a nie inną, a oni są od zarabiania pieniędzy... niestety. :(
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Nie ma takiej możliwości, raczej...So What! pisze: Byle nie z sędzią prowadzącą sprawę!
O tym pisalem...So What! pisze: pójdź na dyżur do przewodniczącego wydziału ksiąg wieczystych

Tylko Przewodniczący przyjmuje na dyżurach.
Dolce far niente 

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
rrosiak pisze:Kto jak kto, ale Ty powinieneś to wiedzieć najlepiejvibowit pisze: Ciekawe, jak im się banki odwdzięczają?

No nie. Nie wszystko wiem... jeszcze nie.

czarne jest piękne...
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Nawet z taką marżą nie zarabiają na tym tyle ile myślisz. Jeśli w ogóle.Godlik pisze: Wysmarowałem więc pięknego maila do banku i co? Proponują mi przejście na LIBOR + marżę. Jedyne 2,5 pp...
Gnoje...
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Chyba chciałeś napisać "myślałem"FUX pisze: O tym pisalem...
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
I czego się skrótów czepiasz...So What! pisze:Chyba chciałeś napisać "myślałem"FUX pisze: O tym pisalem...


- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
No nie... Na pewno dokładają do mojego kredytu. Przestań.minimus pisze: Nawet z taką marżą nie zarabiają na tym tyle ile myślisz. Jeśli w ogóle.
Nie oczekuję, że bank będzie instytucją charytatywną, ale nie podoba mi się bycie sierotką, z której bank będzie sobie nadrabiał swoje nieodpowiedzialne 0,9pp, które rozdawał na lewo i prawo podczas boomu kredytowego.
Po prostu jestem wkurzony... i tyle

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Godlik, minimus pracue w banku i dokładnie wie ile na takich umowach bank zarabia.
Ja musiałbym sprawdzić, bo nie pamiętam.
Ja musiałbym sprawdzić, bo nie pamiętam.

czarne jest piękne...
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Domyślam się. Zarabia 4,4 minus LIBOR plus spread.vibowit pisze: Godlik, minimus pracue w banku i dokładnie wie ile na takich umowach bank zarabia.
Ja musiałbym sprawdzić, bo nie pamiętam.![]()
A to, jakie ma koszty to inna para kaloszy i mnie nie interesuje

Re: Ekonomia praktyczna w pigułce czyli o kryzysie strasznym
Nieco uogólniając w tej chwili banki zarabiają mniej na kredytach w CHF niż kiedy marża była 1%.
Niestety masz niefajną umowę, gdzie mogą zmienić marżę kiedy chcą? Tak a'propos dobrze przeczytaj czy faktycznie mogą Ci ją ot tak zmienić? Czy przypadkiem nie w jakichś warunkach?
Niestety masz niefajną umowę, gdzie mogą zmienić marżę kiedy chcą? Tak a'propos dobrze przeczytaj czy faktycznie mogą Ci ją ot tak zmienić? Czy przypadkiem nie w jakichś warunkach?