
Zaprzyjaźniona młodzież stoi u progu życiowej decyzji i potrzebuje konsultacji.
Młodzież zamierza robić w nadbudowie, zdolna jest i bystra, oczekuje nie papierka, ale studiów które ją, tę młodzież, możliwie dobrze przygotują do funkcjonowania na realnym rynku pracy.
Papierek ważny o tyle, żeby miał nadruk dobrze widziany przez potencjalnego pracodawcę.
Młodzież sama z siebie wykoncypowała taki ranking:
1) zarządzanie u Koźmińskiego w Warszawie,
2) coś na styk marketingu i zarządzania na AE (pardon, UE) w Krakowie,
2) pi-ar na Uniwersytecie Wrocławskim.
Ja na bieżąco z branżą nie jestem, ale odruchowo pochwaliłem pierwszy punkt - bo o Koźmińskim słyszałem dobre rzeczy, a poza tym spodziewam się tam większego i lepszego kontaktu z praktyką, niż na uczelniach państwowych.
W imieniu rzeczonej młodzieży i własnym - będę wdzięczny za komentarze, sugestie i podpowiedzi. Także (a może szczególnie) z punktu widzenia menedżerów rekrutujących narybek.
PS1. Kwestia czesnego nie gra szczególnej roli.
PS2. A dlaczego ten wątek w "ogłoszeniach"? A czemu nie...?
