

Powiem tylko tyle, że słyszałem, że lodowiec się znowu uaktywnił i już podrzuca kamienie w okolicy Mąchocic.
PS. Na zdjęciu powyżej - z Yarkiem - w roli "bohatera drugiego planu" tory kolejowe

WiS pisze: już podrzuca kamienie
WiS pisze: Jesli będzie śnieg - w Masłowie nie ma lotów - wjeżdżamy na główny pas- więc proszę trzymać kciuki, zanosić modły, ewentualnie strzelać w stratosferę jakieś rakiety sprzyjające tworzeniu chmur śnieżnych, o ile ktoś tak umi.
Chętnie. Fajnie byłoWiS pisze: Ja się pewnie będę chciał na Wieliczkę jeszcze kiedyś wybrać - podobało mi się
Byłoby świetnieChloru pisze:WiS pisze: Jesli będzie śnieg - w Masłowie nie ma lotów - wjeżdżamy na główny pas- więc proszę trzymać kciuki, zanosić modły, ewentualnie strzelać w stratosferę jakieś rakiety sprzyjające tworzeniu chmur śnieżnych, o ile ktoś tak umi.
Jak bedzie padał śnieg to bezwzględnie przyjeżdzam.
No tak, to mówi ten, co mi dokopał...So What! pisze: Fajnie było
To dopiszę Cię warunkowo do listy - potwierdzisz, jak się prognozy wyklarują... bo podejrzewam, że na ostatnią chwilę to może być paru chętnych, a lotnisko z gumy nie jestChloru pisze: Jak bedzie padał śnieg to bezwzględnie przyjeżdzam.
Czasy mieliśmy praktycznie identyczne. Skopał to nas ewentualnie Focus 1.6, ale to się nie liczy bo, jak sam mistrz zauważył, miał rewelacyjne oponyWiS pisze:No tak, to mówi ten, co mi dokopał...So What! pisze: Fajnie byłoSię nie dziwię
![]()
![]()
Konto usunięte pisze: Ale jak to lotnisko będzie zaśnieżone, to będzie można pokręcić się gdzieś w kąciku na śniegu, czy trzeba się zapisać?
esilon pisze: Wujek Sknerus z Warszawy
FUX pisze: przez CB zagadasz
A w jakiej miejscowościKonto usunięte pisze:Doxa, jedziesz wzdłuż przystanków linii 12 albo 38...
Za płotem jest wąska, kręta szosa złożona ze stromych spadków i podjazdów - niestety prawie cały czas przez wieś i ruchliwa...Konto usunięte pisze: poślizgam się za płotem
Na co? Najlepiej na węch i słuch - znaczy się, tam gdzie bulgoce i jedzie spaloną gumąDoxa pisze: Jak już się będzie w Kielcach, to na co się kierować?
Ani CB. Zuch dziewczyna - twardym trza być, i instynkt ćwiczyć. Ja też zawsze na nosa i na mapę jeżdżę... da sięDoxa pisze: Nie mam GPS-a.
Elektroniczną...WiS pisze: Ja też zawsze na nosa i na mapę jeżdżę
Myślałam, że tylko ja jedna :). Nie mam GPS i CB i wcale się tego nie wstydzęWiS pisze: Ja też zawsze na nosa i na mapę jeżdżę... da się![]()
Rezerwowo, na niedzielę, jeśli śnieg i Matka Boska Pieniężna dopiszą.WiS pisze: rezerwa (w miarę zwolnienia się miejsc):