Bajery na Windows
Re: Bajery na Windows
devlin, muszę zobaczyć jak to działa obok mnie jest sklep z "nadgryzionym jabłkiem" wiec pewnie tam się udam na test. Absurd . ponad trzy kola dałem za laptoka i ciągle coś ...
Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Bajery na Windows
Na test to wpadnij do mnie, a nie do sklepu. Tam Cię spuszczą na drzewo albo będą chcieli namówić na nowy komputer za 4k zł.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Bajery na Windows
devlin, oki dzięki za zaproszenie 

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy...
Re: Bajery na Windows
No jak to gdzie
W warzywniaku

W warzywniaku

https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
Re: Bajery na Windows
Na allegro, chociażby.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Bajery na Windows
przyznaje, dalem sie namowic i jestem zadowolony.. ale to komp domowy, net 90%, pozostale to foty, filmy..
jak bym majstrowal firme to tez na macach
ale nie jest idealnie, ostatnio po uzyciu character table ta wyskakuje kazdorazowo po otwarciu klapy i zalogowaniu sie, mimo, ze zamykam za kazdym razem.. tak windowsowo..
jak bym majstrowal firme to tez na macach
ale nie jest idealnie, ostatnio po uzyciu character table ta wyskakuje kazdorazowo po otwarciu klapy i zalogowaniu sie, mimo, ze zamykam za kazdym razem.. tak windowsowo..
Re: Bajery na Windows
Dziwne. Ściągnij sobie combo update ze strony apple, może pomóc.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Bajery na Windows
To Grek zaczął, ja jestem niewinny! Ja tylko niosę pomoc!
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Bajery na Windows
Fakt, zapomniałem o tym 

http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Bajery na Windows
Te wirtualne desktopy w formie kostek to szajs jest dla gadżeciarzy. Ani to szybkie, ani efektywne. Nie ma to jak wirtualne desktopy w 2 wymiarach 

- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Bajery na Windows
te na Linuxie daja rade, szybkie i wygodneKonto usunięte pisze: Te wirtualne desktopy w formie kostek to szajs jest dla gadżeciarzy. Ani to szybkie, ani efektywne. Nie ma to jak wirtualne desktopy w 2 wymiarach![]()


Re: Bajery na Windows
Żeby było w temacie:
http://www.otakusoftware.com/topdesk/
BTW, zastanawia mnie kto używa tych "cube" efektów. Nie spodziewam się bym kiedykolwiek mógł zapamiętać, co jest na kolejnej ściance sześcianu. Prościej chyba pracować na dwóch monitorach.
A teraz dokładam do ognia...
http://www.otakusoftware.com/topdesk/
BTW, zastanawia mnie kto używa tych "cube" efektów. Nie spodziewam się bym kiedykolwiek mógł zapamiętać, co jest na kolejnej ściance sześcianu. Prościej chyba pracować na dwóch monitorach.
A teraz dokładam do ognia...
Nie mam zamiaru czepiać się tutaj konkretnego systemu, ale każdy system operacyjny jest podatny na wirusy - jeżeli jest tylko w stanie uruchamiać zewnętrzne (nie dostarczone z systemem) aplikacje. Reszta to już tylko bezpieczeństwo zapewniane przez system, jakość kodu (pod względem bezpieczeństwa), świadomość użytkownika odnośnie zagrożeń, i - moim zdaniem najważniejsza rzecz - ile można na wykorzystaniu "złamanej instalacji systemu" zarobić.devlin pisze: Ja przez 18 lat pracy na maku nie zetknąłem się z wirusem
Będę się upierał przy tym, że najzwyczajniej w świecie się nie opłaca.devlin pisze: Nie twierdzę, że się nie da - dotychczas nikt nie potwierdził, że się da.
Re: Bajery na Windows
citan, oczywiście. Nie twierdzę, że się nie da - tylko na razie nikomu się nie udało, być może dlatego, że się nie opłaca. W co dość trudno uwierzyć, bo to już 10% rynku systemów operacyjnych. Więc producentom programów antywirusowych już powinno się opłacać po to schylić.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Bajery na Windows
citan, no to komu może się to jeszcze opłacać/nie opłacać? Bo trudno mi wymyślić kogoś innego, komu opłacałoby się pisać wirusy na osx, albo udowadniać, że zabezpieczenia są potrzebne, bo zagrożenie jest realne.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Bajery na Windows
Chodziło mi o twórców tego co nazywamy "wirusami", albo ogólniej "szkodliwym oprogramowaniem". Moim zdaniem im właśnie, najzwyczajniej w świecie nie opłaca się pisać oprogramowania na OS X. Dlaczego się nie opłaca, dlatego, że większą kasę mają z pisania na systemy Windows.devlin pisze: citan, no to komu może się to jeszcze opłacać/nie opłacać? Bo trudno mi wymyślić kogoś innego, komu opłacałoby się pisać wirusy na osx
Re: Bajery na Windows
Dokładnie - gdzie jest opłacalność pisania takich rzeczy? Prócz, być może, softu do przerabiania komuterów na zombie, rozsyłających spam?
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Bajery na Windows
Co mi przyszło do głowy:devlin pisze: gdzie jest opłacalność pisania takich rzeczy
- pozyskiwanie mocy przerobowych np. zombie do wysyłania spamu, ale nie tylko
- pozyskiwanie aktywnych adresów e-mail
- phishing
- szkalowanie konkurencji
- pewnie troszkę innych by się znalazło
Za darmo to się pisze wirusy akademickie, takie proof-of-concept.
Nie mam zamiaru udowadniać tego co napisałem.

Re: Bajery na Windows
http://www.securemac.com/devlin pisze: Nie twierdzę, że się nie da - tylko na razie nikomu się nie udało,

Wysłane z mojego komputera przy użyciu klawiatury.
Re: Bajery na Windows
Tak tak, informacje o wirusach się pojawiają od dłuższego czasu - natomiast nikt ze znanych mi osób (a znam sporo) nie potwierdził, że coś takiego się wydarzyło. Bo nie jest problemem napisać "wirusa", czyli jakiś program wykonywalny, który się zainstaluje z czymś i poprosi o hasło admina, licząć na bezmyślność użytkownika, o co nietrudno. Problemem - ponoć - jest napisanie wirusa, który będzie się sam pomnażał, zarażał inne pliki i rozsyłał dalej. Ponoć - bo nie jestem tu specjalistą - rzecz jest bardzo trudna ze względu na architekturę systemu, uprawnienia plików do działania, oraz tego, jak OSX komunikuje się z partycją i jaka jest struktura logiczna. Takie coś czytałem - jaka jest prawda, diabli wiedzą.
http://wwojnar.com/
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
– Это водка? – слабо спросила Маргарита. Кот подпрырнул на стуле от обиды.
– Помилуйте, королева, – прохрипел он, – разве я позволил бы себе налить даме водку? Это – чистый спирт!
Re: Bajery na Windows
Cały czas się do tego odnosiłem, bo to chyba najczęstsza przyczyna "zarażeń". Ostatni przykład z USA, gdzie kierowcy znaleźli za szybą fałszywe mandaty z prośbą o sprawdzenie swojego "wykroczenia" na stronie. Żeby je zobaczyć trzeba było pobrać odpowiedni program - trojana, wystarczyło. Nie mam niestety linka do newsa.devlin pisze: Bo nie jest problemem napisać "wirusa", czyli jakiś program wykonywalny, który się zainstaluje z czymś i poprosi o hasło admina, licząć na bezmyślność użytkownika, o co nietrudno.
I dość ciekawy kawałek, który opisuje, to o co mi chodziło:
http://www.internetnews.com/dev-news/ar ... hp/3601946
IMO obecnie instalowanie jakiegokolwiek antywirusa na Mac OS X, czy którąś z dystrybucji Linuksa zupełnie mija się z celem... chyba po to, żeby skanować partycje Windowsowe."In people's minds, if it's non-Windows, it's secure, and that's not the case," he said. "They think nobody writes malware for Linux or OS X. But that's not necessarily true, as that report showed."
The growth in Linux malware is simply due to its increasing popularity, particularly as a desktop operating system, said Coursen.
"The use of an operating system is directly correlated to the interest by the malware writers to develop malware for that OS," he added.
Shane Coursen, senior technical consultant with Kaspersky's U.S. office in Woburn, Mass

Ostatnio przeczytałem o pewnym problemie z bezpieczeństwem w Windows 7 - możliwości zmiany poziomu zabezpieczeń UAC bez uprawnień administracyjnych. Przypomniało mi się, że RedHat w swojej dystrybucji kiedyś stosował coś takiego jak password cache przez pewien określony czas (pam_timestamp) - wystarczyło raz podać hasło roota, by później przez kilka minut móc korzystać z oprogramowania wymagającego jego uprawnień. Dwie różne rzeczy, ale IMO zagrożenie podobne, tyle, że tam było to ułatwienie, a w Windows 7 to poważna luka w systemie. Dlaczego? Ano dlatego, że zostanie wykorzystana, jeżeli MS nic z tym nie zrobi.