
Z tego co zdążyłem zaobserwować jest tu sporo subarytów z Łodzi, przydałby się wątek do kontaktu lokalnego.
Człowiek zmienia samochód i odrazu czuje się jak inwalida umysłowy, wszędzie wciskają mu kit - kupiłem subarynkę, podjechałem na Włókniarzy do Subaru , skierowali mnie do serwisu na Rojnej, ale takich Asów mechaniorów to nawet w renówce nie mieli. Rozumiem troskę o klienta, ale jeżeli przychodzi do mnie Pan i proponuje dmuchanie filtrów zamiast wymiany to coś chyba z serwisem nie ten tego.
...zaczynam wątek łódzki, mam nadzieję iż nikt nie weźmie mi tego za złe.............