Doxa pisze:
A jak koncert? Udany?
naglosnienie lipa, niedaleko od sceny mozna bylo normalnie rozmawac. Przez pol koncertow chyba zapomnieli wlaczyc glosnikow basowych.
Wokal tez ma juz swoje lata i kiepskie naglosnienie dodatkowo uwypuklilo niedociagniecia.
Ale do smołka sie pobujalim.
No i bicie rekordu gitarowego na rynku miodne bylo, chociaz mogli podac godzine grana, a nie rozpoczecia zapisow - przez co 4 godziny obijalismy sie po knajpach.
Ogolnie to mialem wrazenie, ze to koncert Majki Jezowskiej z okazji odpustu w Pcimiu, a nie supergrupy.