Alan, Alan, Alan! pisze: Niedługo lecę paroma samolotami, takie zdarzenie pokazuje, że nie każda awaria kończy się tragicznie. Tym spokojniej kupię bilety![]()
nie lubie latac i basta.
co nie zmienia faktu, ze jest to genialna forma przemieszczania sie, nieprawdopodobnie efektywna.
767 przylecialem w zeszly piatek z chin. sporo starszym, nalezacym do lini airchina
