Przerażające, bo już drugi raz mniej więcej czytam ten sam artykuł co FUX.
Forester na codzień i kemping
Re: Forester na codzień i kemping
przerażające. Ten sam artykuł dziś czytałem.
Przerażające, bo już drugi raz mniej więcej czytam ten sam artykuł co FUX.

Przerażające, bo już drugi raz mniej więcej czytam ten sam artykuł co FUX.
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
Re: Forester na codzień i kemping
FUX, problem w tym, że to w jaki sposób zwracasz uwagę na niestosowne powitanie jest dalekie od zasad savoir vivre. Na dzień dobry pokazujesz, że źle trafili i że miło to tu nie jest. Tego chcesz?FUX pisze:jarmaj pisze: Proszę, lekarstwo na problemy z "wiatm"
Bardzo proszę.
https://finanse.wp.pl/nigdy-nie-zaczyna ... 658473601a
O ile rozumiem, że możesz oczekiwać literackiej polszczyzny od rozmówców, to oni tych oczekiwań spełniać nie muszą. Dodatkowo zwróć uwagę, że to jest forum internetowe, gdzie rozmowa odbywa się w tonie nieformalnym. Ktoś, kto wchodzi na forum nie zna jeszcze tej społeczności i jej zwyczajów, więc często nie chce się przesadnio spoufalać mówiąc "cześć" albo "hejka". "Dzień dobry" natomiast jest dość formalne, a że w internecie zazwyczaj ludzie są na Ty, to zwyczajnie nie pasuje. "Witam" stosowane jest zatem jako forma neutralna, w której jest się (wbrew artykułowi) uprzejmym wobec interlokutorów, a jednak nieprzesadnie bezpośrednim.
Re: Forester na codzień i kemping
Witam nie jest formą luźną, tylko nowomową, która nie jest akceptowana. I to się zmienia w korespondencji.
Li tylko tego dotyczy wpis.
Skoro tzw. „trenerzy", „szkoleniowcy" wskazują, że należy rozpoczynać korespondencję od Witam, to jest coś na rzeczy, że plaga się rozpowszechnia. Taki tekst usłyszeli ludzie z obsługi klienta w dużej firmie samochodowej.
Nietakt traktowany w niektórych kręgach jak pójście na spotkanie biznesowe w dresie.
No są różne biznesy...
Można/należy rozpocząć od cześć, dzień dobry ale Witaj naprawdę brzmi władczo i protekcjonalnie.
Nigdy nie jest za późno na naukę.
Czy w szkole rozpoczynaliśmy pisanie listów od Witaj?
Raczej Droga Mamo, Szanowny Piotrze, etc.

Li tylko tego dotyczy wpis.
Skoro tzw. „trenerzy", „szkoleniowcy" wskazują, że należy rozpoczynać korespondencję od Witam, to jest coś na rzeczy, że plaga się rozpowszechnia. Taki tekst usłyszeli ludzie z obsługi klienta w dużej firmie samochodowej.
Nietakt traktowany w niektórych kręgach jak pójście na spotkanie biznesowe w dresie.
No są różne biznesy...
Można/należy rozpocząć od cześć, dzień dobry ale Witaj naprawdę brzmi władczo i protekcjonalnie.
Nigdy nie jest za późno na naukę.
Czy w szkole rozpoczynaliśmy pisanie listów od Witaj?
Raczej Droga Mamo, Szanowny Piotrze, etc.
Re: Forester na codzień i kemping
FUX, ja nie dyskutuję z zasadnością sprawy, tylko z tym, że to jest forum internetowe, a to zasadniczo zmienia sytuację. To nie są listy, to nie jest korespondencja biznesowa, ani też spotkania formalne. Dlatego mnóstwo dziwnych form jest dopuszczalnych.
Emotikonek też w szkole nie pisałam, a jakoś da się z nimi żyć na forum.
Emotikonek też w szkole nie pisałam, a jakoś da się z nimi żyć na forum.
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 37 razy
- Polubione posty: 76 razy
Re: Forester na codzień i kemping
FUX, nie chodzi o to, że nie masz racji. Chodzi o to, że zachowujesz sie jak... byś nie był ciepłym milym i uprzejmym forumowiczem.
(I tak mnie ignoruje to zadymy nie bedzie)
(I tak mnie ignoruje to zadymy nie bedzie)
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 82 razy
- Polubione posty: 6 razy
Re: Forester na codzień i kemping
Mnie jeszcze nie.euyot pisze:FUX, nie chodzi o to, że nie masz racji. Chodzi o to, że zachowujesz sie jak... byś nie był ciepłym milym i uprzejmym forumowiczem.
(I tak mnie ignoruje to zadymy nie bedzie)
- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 21 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Forester na codzień i kemping
FUX, po prostu odstraszasz nowych. Zupełnie niepotrzebnie.
Inną kwestią jest, czy to że w 2012 (!) niejaki Michał Rusinek napisał, że nie odpowiada na wiadomości zaczynające się od "Witaj!", a od tego czasu wp i inne onety średnio raz na kwartał przepisują to bezmyślnie dorabiając do tego jakieś teorie o netykiecie, jest jedyną słuszną prawdą objawioną...
Inną kwestią jest, czy to że w 2012 (!) niejaki Michał Rusinek napisał, że nie odpowiada na wiadomości zaczynające się od "Witaj!", a od tego czasu wp i inne onety średnio raz na kwartał przepisują to bezmyślnie dorabiając do tego jakieś teorie o netykiecie, jest jedyną słuszną prawdą objawioną...
Re: Forester na codzień i kemping
Dyskusja na forum to potoczna mowa, czy uniwersytecka polszczyzna? Moim zdaniem to pierwsze, skoro na luzie i na niekiedy mało poważne te dysputy.
Polski język żyje i czy nam się podoba, czy nie, "witam" wdziera się przebojem na salony. Jak byłoby inaczej, mielibyśmy azaliż, osiodłałem byłem, waćpanów itd.
Cholera, cholerny to było straszne bluźnierstwo, teraz jak napiszę "cholernie przemokłem", to każdy zrozumie, że bardzo, bardzo.
Cenię Rusinka, ale stracił dużo formą przekazu swojej awersji. Fuxie, tez nie zyskałeś, wystarczyło ominąć, zignorować.
Po za tym FTZ .
Polski język żyje i czy nam się podoba, czy nie, "witam" wdziera się przebojem na salony. Jak byłoby inaczej, mielibyśmy azaliż, osiodłałem byłem, waćpanów itd.
Cholera, cholerny to było straszne bluźnierstwo, teraz jak napiszę "cholernie przemokłem", to każdy zrozumie, że bardzo, bardzo.
Cenię Rusinka, ale stracił dużo formą przekazu swojej awersji. Fuxie, tez nie zyskałeś, wystarczyło ominąć, zignorować.
Po za tym FTZ .
Re: Forester na codzień i kemping
BiP pisze: "witam" wdziera się przebojem na salony.
Podobnie, jak wszechpolacy, Janusze i Grażynki.
Re: Forester na codzień i kemping
Kiedyś mówiło się "Andrzeje"...
Niemniej sie nieco zgadzam. Od dłuższego czasu model Dyzmy sie panoszy...
Niemniej sie nieco zgadzam. Od dłuższego czasu model Dyzmy sie panoszy...
Ostatnio zmieniony 11 sty 2018, o 16:27 przez euyot, łącznie zmieniany 1 raz.
„Zawsze dotrzymuj słowa, nie kupuj rzeczy mielonych, bo pakują do nich również śmiecie, i nie oglądaj genitalnej pornografii, bo nabierzesz wzgardy wobec wszystkich kobiet, także wobec dam”
a
"Powaga zabija powoli"
a
"Powaga zabija powoli"
Re: Forester na codzień i kemping
No ale nic na to nie poradzisz. Czasy się zmieniły, wszyscy mają te same prawa, nie ma już podziału na panów i chłopów, czy arystokracji. Na forum też może zajrzeć każdy, nawet pół-analfabeta (bo pełny analfabeta chyba jednak nie ogarnieFUX pisze:BiP pisze: "witam" wdziera się przebojem na salony.
Podobnie, jak wszechpolacy, Janusze i Grażynki.
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 313 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: Forester na codzień i kemping
barbie, Godlik, w pełni się z Wami zgadzam.
FUX, nie tędy droga. Pewnie nieświadomie, ale jednak możesz zniechęcać nowych do aktywnego udziału w Forum.
FUX, nie tędy droga. Pewnie nieświadomie, ale jednak możesz zniechęcać nowych do aktywnego udziału w Forum.
Re: Forester na codzień i kemping
Jest takie forum wielbicieli tenisa...
Nie zalinkuję
.
Ale co tam, każdy ma internet.
Nie zalinkuję
Ale co tam, każdy ma internet.
Re: Forester na codzień i kemping
I co z nim?BiP pisze:Jest takie forum wielbicieli tenisa...
Nie zalinkuję.
Ale co tam, każdy ma internet.
Re: Forester na codzień i kemping
No fux, to w zasadzie delikatny
Kiedyś subaru było marką niszową. Aktualnie wypierają golfy i bmki na pełnej glebie z pod wiejskich dyskotek.FUX pisze: Podobnie, jak wszechpolacy, Janusze i Grażynki.
Re: Forester na codzień i kemping
A już myślałam że będzie śmiesznieBiP pisze:No fux, to w zasadzie delikatny![]()
Pamiętam jak kiedyś A. Koper na kropce napisał, że Subaru nie powinno sprzedawać się każdemu. Coś w sensie, że nie każdy jest godzien. Zabawnie się zrobiło.BiP pisze:Kiedyś subaru było marką niszową. Aktualnie wypierają golfy i bmki na pełnej glebie z pod wiejskich dyskotek.FUX pisze: Podobnie, jak wszechpolacy, Janusze i Grażynki.
Świat się zmienia, te samochody były i są niezwykłe, ale to niekoniecznie przekłada się na właścicieli. Ja z tą marką jestem od 12 lat i już te 12 lat temu zdarzały się wśród posiadaczy przypadki ludzi, o których istnieniu wolałam nie wiedzieć
Tyle, że to nie marka definiowała tę sytuację, tylko zasobność portfela. Kiedyś Subaru było relatywnie nowe i b. drogie jak na polskie kieszenie. Teraz 20-letni GT jest w zasięgu przeciętnego Nowaka, to i upowszechniły się te auta. W krajach, gdzie zasobność portfela 20 lat temu była wyższa, posiadanie Subaru nie stanowiło wyznacznika niczego. No ew. tego że ktoś lubi brzydkie auta AWD
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 256 razy
- Polubione posty: 533 razy
Re: Forester na codzień i kemping
Barbie toż to było nazywane "chav car" juz z 10 lat temu albo i lepiej ;)
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Forester na codzień i kemping
Godlik, poczytaj sobie Bralczyka czy Markowskiego.
Po co jest język polski?
Nie zaniżajmy poziomu.
Później zdziwko, że w tramwaju matka stoi a dzicko siedzi, kobieta sama targa wózek z dzieckiem, starsza osoba z siatkami stoi a szczyl z telefonem udaje, że nie widzi...
Posłuchajcie siebie.

Może niech każdy z nas się troszkę postara. Nie jesteśmy doskonali, ale troszeczkę...

Po co jest język polski?
Nie zaniżajmy poziomu.
Później zdziwko, że w tramwaju matka stoi a dzicko siedzi, kobieta sama targa wózek z dzieckiem, starsza osoba z siatkami stoi a szczyl z telefonem udaje, że nie widzi...
Posłuchajcie siebie.
Może niech każdy z nas się troszkę postara. Nie jesteśmy doskonali, ale troszeczkę...
Re: Forester na codzień i kemping
FUX, cały czas się nie rozumiemy. Apelujemy do Ciebie, żebyś nie odstraszał nowych, a nie żebyś nie ustępował babciom autobusu 
Re: Forester na codzień i kemping
Nadal tu jestem, tylko dużymi krokami zbliża się sesja, więc czasu brakowało. Poza tym moje myśli o zmianie auta są bardzo wczesne - jeśli już to na przyszły rok. I wstępna dyskusja na temat jednego słowa mnie onieśmieliła.
Po pierwsze: nawet nie brałem pod uwagę Outbacka - dziękuję za otworzenie oczu, faktycznie może to być lepszy pomysł niż Forester.
Po drugie: Nie wiedziałem nawet, że "witam" wywoła taką agresję, że jest to słowo źle widziane na forach. Nie udzielam się zbyt wiele na forach, nie wiedziałem jak zacząć - ale faktycznie, niektórym wykładowcom działają na nerwy maile zaczynające się od "witam"
Po pierwsze: nawet nie brałem pod uwagę Outbacka - dziękuję za otworzenie oczu, faktycznie może to być lepszy pomysł niż Forester.
Po drugie: Nie wiedziałem nawet, że "witam" wywoła taką agresję, że jest to słowo źle widziane na forach. Nie udzielam się zbyt wiele na forach, nie wiedziałem jak zacząć - ale faktycznie, niektórym wykładowcom działają na nerwy maile zaczynające się od "witam"
Re: Forester na codzień i kemping
Tam jest tak sztywno że aż śmiesznie. Coś jakby madam Kwaśniewska uczyła jeść bezę, trzymając ją ę-ą przez bibułkę, a jak ktoś przecinka nie postawi, to w ludzi demony wstępują.
Nie wiązałbym tego z zamożnością, tylko zmianą mentalności. Z terenóffki ze snorklem wysiada teraz półpan w rurkach, a po samochodzie pomyślałabys, że facet musi mieć ciekawe życie i nie powinien sobie niczego rekompensować. Najtwardszy twardziel, jakiego znam nie wstydzi się fordem ka powozić. Volvo, saab kojarzył się z kimś nietuzinkowym, bo nie wybrał merca, czy bmki. A opisy zdarzeń drogowych zaczynają się od "rozpędzone subaru..."
Nawet jak pierszeństwo miał.
Nie wiązałbym tego z zamożnością, tylko zmianą mentalności. Z terenóffki ze snorklem wysiada teraz półpan w rurkach, a po samochodzie pomyślałabys, że facet musi mieć ciekawe życie i nie powinien sobie niczego rekompensować. Najtwardszy twardziel, jakiego znam nie wstydzi się fordem ka powozić. Volvo, saab kojarzył się z kimś nietuzinkowym, bo nie wybrał merca, czy bmki. A opisy zdarzeń drogowych zaczynają się od "rozpędzone subaru..."
Nawet jak pierszeństwo miał.
Re: Forester na codzień i kemping
naugrim pisze: Po pierwsze: nawet nie brałem pod uwagę Outbacka - dziękuję za otworzenie oczu, faktycznie może to być lepszy pomysł niż Forester.
To jest fajny samochód. Zdecydowanie fajniejszy na trasę.
I w „terenie" także jest forestero podobny. Pamiętaj tylko o tylnym zwisie.
To nie jest kwestia agresji!naugrim pisze: Po drugie: Nie wiedziałem nawet, że "witam" wywoła taką agresję, że jest to słowo źle widziane na forach. Nie udzielam się zbyt wiele na forach, nie wiedziałem jak zacząć - ale faktycznie, niektórym wykładowcom działają na nerwy maile zaczynające się od "witam"
Samemu zauwazyłeś, że nie jest ono w każdej sytuacji odpowiednie.
Samemu daaawno temu go używałem, dopóki mi nie wskazano, że jego używanie w danej sytuacji nie jest na miejscu.
Podobnie, jak popularne pytanie: gdzie jedziesz/idziesz?
Mówmy dokąd.
I prosze się mnie nie czepiać.
Jeszcze mam, chyba, największą ilość postów na tym forum.
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 86 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Forester na codzień i kemping
Wiesz, bo jak lekarstwo nie zadziała, to można skończyć jako Adaś MiauczyńskiFUX pisze:jarmaj pisze: Proszę, lekarstwo na problemy z "wiatm"
Bardzo proszę.
(...)
Link do galerii: https://www.youtube.com/watch?v=6qkIatyFTCA
- MiszaElk
- 1 gwiazdka
- Lokalizacja: Ełk
- Auto: Forester 2.0 AT, Astra J 1.6T AT
- Polubił: 1 raz
- Polubione posty: 0
Re: Forester na codzień i kemping
Mnie próbował ale zrobił to nieudolnie. Wiem, zaraz napisze, że mu się nie chciało albo, że miał dobry dzień...Godlik pisze:FUX, po prostu odstraszasz nowych. Zupełnie niepotrzebnie.
