Fajna pomarańcza. Ale o wiele trudniej jest znaleźć malucha w takim stanie z plastikowymi zderzakami (większość tych bolidów gniła albo została zajechana do stanu trup) bo nie jest otoczona takim kultem jak właśnie te z metalowymi zderzakami...
Aczkolwiek czasem trafia się taki rodzynek (foto robione telefonem, więc taka sobie jakość):
- piękny lakier (zero otarć,zmatowień, rudej)
-boczki drzwiowe w foli
-właściciel mało nim jeździ, pucuje i ma dla przyjemności...
Jak się masz, kochanie jak się masz... uwaga tytuł mylący!!!
Re: Jak się masz, kochanie jak się masz... uwaga tytuł mylący!!!
"Nim cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. Czy byłaby dumna?"
Jak się masz, kochanie jak się masz... uwaga tytuł mylący!!!
Kupil bym sobie malca do miasta... Gdyby ktos slyszal o takim wypasie jak ten wyzej to mowcie ;)Barthol pisze:Fajna pomarańcza. Ale o wiele trudniej jest znaleźć malucha w takim stanie z plastikowymi zderzakami (większość tych bolidów gniła albo została zajechana do stanu trup) bo nie jest otoczona takim kultem jak właśnie te z metalowymi zderzakami...
Aczkolwiek czasem trafia się taki rodzynek (foto robione telefonem, więc taka sobie jakość):
- piękny lakier (zero otarć,zmatowień, rudej)
-boczki drzwiowe w foli
-właściciel mało nim jeździ, pucuje i ma dla przyjemności...
-
Jacol
- 2 gwiazdki
- Lokalizacja: Crack'ow
- Auto: brak Forestera 2,0 Turbo LPG
- Polubił: 2 razy
- Polubione posty: 0
Re: Jak się masz, kochanie jak się masz... uwaga tytuł mylący!!!
A wiecie jaką naklejkę widziałem kiedyś (w latach '90) na tylnej szybie malucha?
Mianowicie:
"Great lovers, don't need big cars"

Mianowicie:
"Great lovers, don't need big cars"

Czyny niezaistniałe często wywołują katastrofalny brak następstw.
Re: Jak się masz, kochanie jak się masz... uwaga tytuł mylący!!!
gregski pisze: Kupil bym sobie malca do miasta... Gdyby ktos slyszal o takim wypasie jak ten wyzej to mowcie ;)


-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Jak się masz, kochanie jak się masz... uwaga tytuł mylący!!!
"Podsufitka na swoim miejscu." - normalnie się rozczuliłem

- Godlik
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
- Polubił: 19 razy
- Polubione posty: 83 razy
Re: Jak się masz, kochanie jak się masz... uwaga tytuł mylący!!!
W tych nowszych i tak to poprawili, bo podsufitka zajmowała prawie cały dach i była wciśnięta pod blachę. W starszych była taki prostokącik, który się po prostu odklejał. Pamiętam jak ojciec próbował sklejać to Distalem
Ech, mój pierwszy samochód to był własnie maluch po dziadku. Rocznik 1983, jeszcze 'sześcseta'

Ech, mój pierwszy samochód to był własnie maluch po dziadku. Rocznik 1983, jeszcze 'sześcseta'
- koziolek
- 4 gwiazdki
- Lokalizacja: B-stok
- Auto: Forester XT 2.5
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 9 razy
Re: Jak się masz, kochanie jak się masz... uwaga tytuł mylący!!!
Eeeh przypomniało mi się jak wielokrotnie widziałem kijek na tylnej desce do podtrzymania podsufitki(w ekstremalnych warunkach mógł być użyty do rozruchu auta)Godlik pisze: W starszych była taki prostokącik, który się po prostu odklejał.

Re: Jak się masz, kochanie jak się masz... uwaga tytuł mylący!!!
Bergen, jakas igle z poczatku produkcji najchetniej, nie rajdowkie ;)
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
Re: Jak się masz, kochanie jak się masz... uwaga tytuł mylący!!!
koziolek,
to były piękne czasy. Nie kupowało się nowych sprzętów, tylko w nieskończoność naprawiało stare. I jakoś dawało radę.
