Profesjonalne sesje naszych aut - pytanie

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
ODPOWIEDZ
myotis
Awatar użytkownika
1 gwiazdka
Lokalizacja: Wrocław / Biała Podlaska
Auto: Legacek 98, Outback 96, i Outback 00
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Profesjonalne sesje naszych aut - pytanie

Post 15 lut 2013, o 20:29

Hej,
mam prośbę do Was wszystkich. Razem z kumplem (swoją drogą też jest na kresce :lol: ) chcemy założyć firmę fotograficzną, w której jednym z trzonów mają być profesjonalne sesje foto aut, tzw. "Automotive Photography". Póki co próbuję zrobić rozeznanie rynku.
Nie od dziś wiadomo, że wszyscy tu jesteśmy maniakami Subaru i kochamy nasze wozidła. Tu pojawia się pytanie (póki co czysto teoretyczne) czy zapłacilibyście za porządne zdjęcia swoich aut fotografom? Nie mówimy tu o kwotach z sesji reklamowych rzędu 10000 - 20000 pln'ów, zresztą ceny jeszcze nie ustaliliśmy (w razie czego oczywiście wszyscy z kreski będą mieli bardzo dobrą zniżkę :thumb: ). Powiedzmy 500 zł za 20 zdjęć (na papierze + cyfrowo). Ewentualnie za pojedyncze zdjęcie. Cena póki co jest orientacyjna, jak mówiłem to tylko rozeznanie.
Od razu uprzedzę niepotrzebne komentarze i dam porównanie - oczywiście każdy ma aparat i może zrobić zdjęcie, ale równie dobrze każdy ma klucze a i tak jeździmy do porządnych mechaników :-p

Napiszcie proszę czy pomysł waszym zdaniem wart zachodu? Wszystkie opinie mile widziane :whistle:



wolek1993
Awatar użytkownika
2 gwiazdki
Lokalizacja: Olkusz\Kraków
Auto: 2x Impreza GT MY97 & MY99
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Profesjonalne sesje naszych aut - pytanie

Post 15 lut 2013, o 21:23

myotis pisze: w której jednym z trzonów
Jeżeli to ma być główny trzon to wydaje mi się że to średnio pyknie, mam kumpla który profesjonalnie cyka, i z takimi sesjami ciężko. A robić zdjęcia aut bardzo lubi (wystarczy obejrzeć zdjęcia z różnych wyjazdów, gdzie co chwila pojawia się jakieś auto/motor uchwycony na parkingu czy w drodze). Jedynym maniakiem motoryzacji który go wyciąga na foty jestem ja :-p

Jako dodatek i urozmaicenie oferty firmy super pomysł. Co jakiś czas znajdzie się ktoś kto chce mieć profesjonalne zdjęcia samochodu i wtedy nie wie do kogo uderzyć. :thumb:

subarka665
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: takie wielkie spalenie LPG ?
Auto: Subaru Legacy - Luxus
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Post 16 lut 2013, o 14:13

Pomysł ciekawy :thumb:
W moich żyłach ETYLINA, zamiast serca...
turbina...

Think. Feel. Drive. Subaru

damaz
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: z Damaziowa
Polubił: 0
Polubione posty: 97 razy

Re: Profesjonalne sesje naszych aut - pytanie

Post 16 lut 2013, o 21:06

wolek1993 pisze:Jeżeli to ma być główny trzon to wydaje mi się że to średnio pyknie, mam kumpla który profesjonalnie cyka, i z takimi sesjami ciężko.
no właśnie. obawiam się, że to nie będzie Wasz interes życia.
ogólna dostępność "środków rejestrujących" + internet doprowadziły do dużej dewaluacji zdjęć "artystycznych" rozumianych jako osobne zamówienie. poza tym, co to znaczy "profesjonalne zdjęcie"? zrobione profesjonalnym sprzętem? do zrobienia cud przepięknej tapety pulpitu wystarczy co lepszy smartfon. chyba Nokia wstawiała (albo wstawia) do telefonów matrycę o rozdz. "full HD" i szkła (no dobra, szkiełeczka) sygnowane Zeiss.to, czym możecie (powinniście) się wyróżnić to przygotowanie obiektu i okoliczności przyrody. macie dostęp do odpowiednio dużej hali, gdzie można robić zdjęcia "studyjne" samochodów? macie wypatrzone jakieś plenery, czyli szutry bądź piaskownice z płytką wodą do robienia "kina akcji"? bo na tym polega profesjonalizm. przy robieniu zdjęć na zamówienie. w końcu jest oczywistą oczywistością, że zdjęć "za pińcet" nie będziecie robić na parkingu pod hipermarketem.

drobna (całkiem poważna) sugestia: skontaktujcie się z "shine factory". porządnie zrobione zdjęcie jako ukoronowanie SPA samochodu, w momencie, kiedy klient właśnie odbiera wychuchane cudeńko...


mimo wszystko jednak obawiam się, że brak wyspecjalizowanych speców od fotografowania samochodów nie oznacza, że nikt na to wcześniej nie wpadł, tylko że nie da się z tego żyć...

ODPOWIEDZ