Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Rozmowy o Subaru i nie tylko. Dział pełen offtopicu i rozmów niemotoryzacyjnych.
pawlaswrc
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Już nie Wrocław
Auto: "22B" RX Colin
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:00

Dziś moje wspaniała małżonka rozwaliła mi Colina, jeszcze nie widziałem jakie straty, podobno nie jest źle, ale mimo wszystko mam już dość. Dopiero co myślałem, że wyprowadzę Błękitną na prostą, w Colinie zrobię poprawki + łożysko (przy okazji swap hamulców tylnych), a tu dziś 3 godziny temu telefon zaczynający się od "...tylko się nie denerwuj..."
Sprawa jest prosta:
Muszę jej kupić coś do rozbijania się. Oczywiście ma być tanio, mega oszczędnie i bezawaryjnie. Powiedzmy do 3 tys. Wyprowadziliśmy się z Wrocka i mamy 20km do centrum, a tam pracujemy.
Tylko błagam, nie piszcie że nie ma takich aut, tylko pomóżcie coś wybrać/znaleźć. Najlepiej z Wrocka albo okolic.
Co prawda myślałem, że jeśli będzie to konieczne, to kupię jej ładną Hondę Civic 1.4 (VI gen.), albo Seata Ibizę II po lifcie na gnojówkę, ale w moim dzisiejszym stanie umysłu chyba nie musi być to ani ładne, ani "na wypasie" bo żonie nie chce się dbać o auta, ona wsiada i jedzie, więc właściwie nie ma wymogów co do marki. Może być nawet coś za 1500 zł, ale żebym zbytnio nie musiał dokładać.
Ostatnio zmieniony 26 maja 2014, o 13:11 przez pawlaswrc, łącznie zmieniany 2 razy.


Skrzypek - oprawa muzyczna uroczystości ślubnych. Kontakt na PW
Obrazek

hati
4 gwiazdki
Lokalizacja: DDZ
Auto: forester II, blob wrx kombi
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:08

Rower ?
Pozdrawiam - wszystkich z mijanych po drodze su
Poszukuję - ciekawych pomysłów na iOS /Android

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:10

Tylko Sej albo Cienias. Tanie jak barszcz, naprawa w razie czego też za grosze, części wszędzie pełno, byle pan Mietek ogarnie.

pawlaswrc
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Już nie Wrocław
Auto: "22B" RX Colin
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:14

hati, Trochę za daleko do pracy, poza tym co z zimą? Zresztą już to przerabialiśmy kilka lat temu jak jeszcze miała 4km do pracy i skończyło się skręconą kostką.
jarmaj a co z niezawodnością?
Skrzypek - oprawa muzyczna uroczystości ślubnych. Kontakt na PW
Obrazek

darecki1981
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: Dziki zachód polski
Auto: EVO 6 500 KM
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:14

bierz corse najtańsze w eksploatacji, części za paczke fajek załatwiasz! wiem co mówie!!!!!

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:18

Seicento. 1.1
Ostatnio skrzynię kupiłem za 300, rozrząd wymienili za 500 z olejami.

pawlaswrc
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Już nie Wrocław
Auto: "22B" RX Colin
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:19

Ile pali Sej 1.1?
Skrzypek - oprawa muzyczna uroczystości ślubnych. Kontakt na PW
Obrazek

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:19

pawlaswrc, ty przede wszystkim kup takie auto którego, ten złośliwy chochlik w twojej głowie, nie każe przebudować w formie repliki ...... (tu dopisz cokolwiek) co pozwoli ci olać sprawę jak coś się wydarzy :giggle: :mrgreen:
Polecam Nissana Micrę K11 bratowa ma , już pocałowała się z jakąś hondą i za śmieszne pieniądze do odbudowania. Ojciec też śmiga i jest bardzo zadowolony. Auto w sumie bezobsługowe. Jedynie , jak to w Japończyku , należy uważać na rudą ;-)
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

pawlaswrc
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Już nie Wrocław
Auto: "22B" RX Colin
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:22

burat, Micrę mieliśmy, jeździła, teraz jeździ nią bratowa, ale zaczyna ją (Micrę) zjadać ruda. K11 z tego słyną niestety, dlatego mam już jakieś uprzedzenie. Aha - nie bój żaby, nie dotknę tego auta nawet baaardzo długim kijem, choćby trawa zaczęła rosnąć w środku.
Skrzypek - oprawa muzyczna uroczystości ślubnych. Kontakt na PW
Obrazek

burat
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Bielawa
Auto: Łosiarrii , Baśka
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:25

pawlaswrc, cieńki to też z odporności na rudą nie słynie , nie wiem jak z sejami ale porównując Seja i Micrę z podobnych lat jednak wziął bym Microna ;-)
Mikołaj Rej cyt. " A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swoje Rajdówki mają" :mrgreen:

So What!
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Kraków
Auto: Giulia V Q4
Polubił: 309 razy
Polubione posty: 60 razy

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:28

pawlaswrc, może skuter? ;-)

Godlik
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Auto: GT'99 jest i zawsze będzie; OBK był, Legacy było, była Skoda, jest BMW :)
Polubił: 19 razy
Polubione posty: 83 razy

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:35

Sej? Skuter? Rower?

Kochasz żonę? To kup jej coś większego i bezpieczniejszego... Kurde, co to za pomysły... :roll:

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:35

pawlaswrc pisze:Ile pali Sej 1.1?
7-8 wokół komina zimą. Na trasie koło 6.

macias
2 gwiazdki
Lokalizacja: DWR
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:50

Seja bym brał. Poczciwy osiołek :thumb:
A Colina chyba widziałem chwile temu na mieście, nie jest źle :-)
EVO IX 375/540
M&M's Maciek&Michał Citroen Saxo VTS
Tylko włosy na klacie Chucka Norrisa, mają włosy na klacie ;)

Carnero
Awatar użytkownika
0 gwiazdek
Auto: t-dziad
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:50

Podpisuję się pod tym co pisze Godlik.
Nie wsadziłbym żony w nic mniejszego niż np. impreza. Tym bardziej jeżeli trzeba jechać kawałek za miastem.
Może volvo 940 B+G :)?

zino
4 gwiazdki
Auto: FWD A4 + RWD TRX450R + AWD Forester 2,5 XT AT MY2007
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 13:54

zależy jakie Pawlasa żona ma przeznaczenie :giggle:

ryjeks
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Auto: mat
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 14:01

Na rakietową przyślij żonę, poćwiczy i dasz jej błękitną, a sobie colina zrobisz :-)
Proste są dla szybkich samochodów. Zakręty – dla szybkich kierowców. Colin McRae

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 14:24

FUX pisze:
pawlaswrc pisze:Ile pali Sej 1.1?
7-8 wokół komina zimą. Na trasie koło 6.

To by się zgadzało.
Oczywiście kilkanaście na setkę też się da, ale myślę, że Twoja żona nie będzie tak jeździła. ;-)


Dalej twierdzę, że niczego łatwiejszego w utrzymaniu nie kupisz. A i wybór tak ogromny, że łatwo powinno być coś sensowanego znaleźć.

pawlaswrc
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Już nie Wrocław
Auto: "22B" RX Colin
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 14:31

So What!, ZIMA ... w dodatku z dzieckiem, więc odpada, zresztą ona by nie wsiadła na skuter.
macias pisze: A Colina chyba widziałem chwile temu na mieście, nie jest źle :-)
Mało prawdopodobne, chyba, że byłeś w okolicach Mostu Osobowickiego, choć żona już od jakiejś 9.30 była w pracy i auto było schowane w uliczce.
Skrzypek - oprawa muzyczna uroczystości ślubnych. Kontakt na PW
Obrazek

FUX
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: ze sofy.
Auto: jeżdżące
Polubił: 236 razy
Polubione posty: 350 razy

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 14:37

Warto poszukać z klimą lub uchylanymi oknami z tyłu.
Dla mniej sej wokół komina, po wsi lepszy, niż disco. Zwłaszcza dla jednej osoby. Nawet zakluczać drzwi nie trzeba.
;-)

Nierozpoznawalność i brak odpozdrawiania przez znajomych gratis.
:mrgreen:

macias
2 gwiazdki
Lokalizacja: DWR
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 15:05

pawlaswrc pisze:So What!, ZIMA ... w dodatku z dzieckiem, więc odpada, zresztą ona by nie wsiadła na skuter.
macias pisze: A Colina chyba widziałem chwile temu na mieście, nie jest źle :-)
Mało prawdopodobne, chyba, że byłeś w okolicach Mostu Osobowickiego, choć żona już od jakiejś 9.30 była w pracy i auto było schowane w uliczce.
Właśnie tam widziałem :-)
EVO IX 375/540
M&M's Maciek&Michał Citroen Saxo VTS
Tylko włosy na klacie Chucka Norrisa, mają włosy na klacie ;)

Ciara
4 gwiazdki
Auto: Impreza GL 2.0
Polubił: 0
Polubione posty: 2 razy

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 15:05

HA ja kupilem Golfa III w fajnym stanie z silnikiem 1.8 i gazem (!) za 900 zl wiec mi nie gadajcie ze sie nie da :-) . Bierz Golfa: za sprzeglo kompletne zaplacilem 220 zl a wymiana to pryszcz :giggle: . Klocki hamulcowe na przod 40 zl a lozysko 23 zl :lol: . A do tego mam elektryczne szyby, wspomaganie, poduszke i ABS :-p .


PS. Stawialbym na Mazde 323 BG. Zajebiste auto w tej kwocie i niezniszczalne ;-)

pawlaswrc
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Już nie Wrocław
Auto: "22B" RX Colin
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 15:32

macias pisze:
pawlaswrc pisze:So What!, ZIMA ... w dodatku z dzieckiem, więc odpada, zresztą ona by nie wsiadła na skuter.
macias pisze: A Colina chyba widziałem chwile temu na mieście, nie jest źle :-)
Mało prawdopodobne, chyba, że byłeś w okolicach Mostu Osobowickiego, choć żona już od jakiejś 9.30 była w pracy i auto było schowane w uliczce.
Właśnie tam widziałem :-)
:-/ pocieszające, że twierdzisz, ze nie jest źle, ale to w sumie nie zmienia mojego zrypanego humoru.
A może widziałeś jak to się stało??? Bo oczywiście żona nic nie wie, dopiero jak ją przycisnąłem o fakty i relację jak z "Drogówki" to z tego co wygęgała, wynika, że gość jej zajechał drogę wyprzedzając ją na skrzyżowaniu podczas skrętu z Mostu Osobowickiego w Osobowicką, a ona nie chcąc w niego przywalić odbiła w prawo i znalazła się na znaku. Oczywiście nie wie kto, jakie auto, kolor i gdzie pojechało. Na policję tym bardziej nie dzwoniła :wall:
Skrzypek - oprawa muzyczna uroczystości ślubnych. Kontakt na PW
Obrazek

pawlaswrc
Awatar użytkownika
6 gwiazdek
Lokalizacja: Już nie Wrocław
Auto: "22B" RX Colin
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 15:33

Ciara pisze: HA ja kupilem Golfa III w fajnym stanie z silnikiem 1.8 i gazem (!) za 900 zl wiec mi nie gadajcie ze sie nie da :-) . Bierz Golfa: za sprzeglo kompletne zaplacilem 220 zl a wymiana to pryszcz :giggle: . Klocki hamulcowe na przod 40 zl a lozysko 23 zl :lol: . A do tego mam elektryczne szyby, wspomaganie, poduszke i ABS :-p
Taka właśnie okazja by mi się przydała.
Skrzypek - oprawa muzyczna uroczystości ślubnych. Kontakt na PW
Obrazek

wojtas.
Awatar użytkownika
5 gwiazdek
Lokalizacja: nie wiem
Auto: Impreza R 06,turbo dziadek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: Puściły mi nerwy - co kupić żonie do rozbijania się???

Post 26 maja 2014, o 17:37

sama niech sobie kupi to będzie szanować!! ;-) :mrgreen:

ODPOWIEDZ