
Mile na kilometry
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
Mile na kilometry
Witam wszystkich pozytywnie zakręconych subaromaniaków:-)Mam pytanie może ktoś jest zorientowany w temacie,chciał bym zmienić ustawienia komputera w outbacku z mil na kilometry,może ktoś już przerabiał ten temat i wie dokąd się udać żeby ogarnąc ten temat? 

Re: Mile na kilometry
widzę, że nie ma chętnych do przekazania Ci smutnej wiadomości
ja sie nie znam ale to podobno nie jest mozliwe w wersji "zmienić ustawienia komputera" to się przerabia wymieniając komputer, czyli po obliczeniach opłaca sie przyzwyczaic do przeliczania online, onboard, live

ja sie nie znam ale to podobno nie jest mozliwe w wersji "zmienić ustawienia komputera" to się przerabia wymieniając komputer, czyli po obliczeniach opłaca sie przyzwyczaic do przeliczania online, onboard, live

-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: Mile na kilometry
Ale w milach się też fajnie jeździ. Czasem na przykład pasażer(ka) się nie zorientuje w skali licznika i nie marudzi że jest szybko. 

Re: Mile na kilometry
Ostatnio zasłyszane od pasażera, o kierowcy opelka przed nami - a na drodze lodowisko - "I i tak będzie teraz jechał 35 na godzinę...". 

Re: Mile na kilometry
Też szukałem info ale wygląda na to że to duże koszty. Komputer, wiązki, wyświetlacz ten z zegarkiem, itepe... Nie da się po prostu przełączyć trybu pracy na metryczny.
Można się przyzwyczaić.
Można się przyzwyczaić.
Re: Mile na kilometry
Jarmaj napisał:
"Ale w milach się też fajnie jeździ. Czasem na przykład pasażer(ka) się nie zorientuje w skali licznika i nie marudzi że jest szybko"
Mojej lepszej połowie zajął prawie rok, zanim się "ścięła" o co chodzi
Niestety rok temu zrobiła prawo jazdy (za pierwszym razem
), co było przyczyną sprzedaży Impry rok 92. Żonie kupiłem trzydrzwiową Almerę 98 r. 1,6 (nawet da radę - 90 KM na małe w sumie autko) z ABS i 4 jaśkami, co okazało się dobrym pomysłem (obcierki z trzech stron i dwukrotnie połamane lusterko o filar w garażu). Teraz nie mam furki (250 metrów do metra z domu i 150 z pracy). Ale jak jedziemy w Polskę, to jęczy już przy 130/h
Pewnym plusem jest to, że na jesieni otwiera kancelarię notarialną i obiecała mi, że jak jej w tym pomogę, to na firmę kupi dla mnie hawk-eya. Co do zasady nie jestem przekupny, ale tym razem
...
"Ale w milach się też fajnie jeździ. Czasem na przykład pasażer(ka) się nie zorientuje w skali licznika i nie marudzi że jest szybko"
Mojej lepszej połowie zajął prawie rok, zanim się "ścięła" o co chodzi



Pewnym plusem jest to, że na jesieni otwiera kancelarię notarialną i obiecała mi, że jak jej w tym pomogę, to na firmę kupi dla mnie hawk-eya. Co do zasady nie jestem przekupny, ale tym razem
