palący problem

Pytania i problemy techniczne związane z Subaru. Trytytki, śrubki i inne tematy dla maniaków niszczenia żelastwa ;-)
Regulamin forum
Zanim założysz nowy wątek, poczytaj najczęściej zadawane pytania
ODPOWIEDZ
gt_silver
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

palący problem

Post 30 mar 2009, o 16:13

Chyba oryginalny temat: zerwany wał napedowy to powszechnie stosowany patent, czy tylko nowatorski pomysł testowany próbnie na wybranych egzemplarzach? obylo się bez zabitych i rannych. :cofee:



Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: palący problem

Post 30 mar 2009, o 16:16

Ukręciłeś wał napędowy w GTeku? Dobrze rozumiem?

Bergen
Awatar użytkownika
Moderator
Lokalizacja: Wrocław
Polubił: 0
Polubione posty: 1 raz

Re: palący problem

Post 30 mar 2009, o 17:00

Trzeba mieć talent :whistle:

gt_silver
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: palący problem

Post 30 mar 2009, o 17:31

dzieki za uznanie. ale sam się urwał w trakcie jazdy. zdarzają się takie "przypadki"?

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: palący problem

Post 30 mar 2009, o 17:37

Raczej wręcz niespotykane.

Może jakiś krzyżak był już w takim wykończeniu, że się rozleciał?

Jakoś nie wierzę, żeby sprawny wał dało się ukręcić bez zyliona koni.

Azrael
6 gwiazdek
Lokalizacja: Warszawa
Polubił: 0
Polubione posty: 3 razy

Re: palący problem

Post 30 mar 2009, o 17:39

W zylion konnych też się wał nie ukręca. Raz wżyciu widziałem wał ukręcony i IMO był powypadkowy.

gt_silver
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: palący problem

Post 30 mar 2009, o 17:50

do tamtego czasu ogólnie super, zadbany okaz, przebieg relatywnie niewielki. wygląda na skutki "walki" jednego takiego "rycerza" z krzyżakami wału.troche pojezdziła i stało się.

jarmaj
6 gwiazdek
Lokalizacja: Gliwice
Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński
Polubił: 83 razy
Polubione posty: 443 razy

Re: palący problem

Post 30 mar 2009, o 19:09

Czyli rozumiem, że ktoś regenerował wcześniej krzyżaki?

No to odpowiedź gotowa. Coś schrzanił.

gt_silver
0 gwiazdek
Polubił: 0
Polubione posty: 0

Re: palący problem

Post 30 mar 2009, o 20:16

schrzanił i to mocno - tylko sprawdzał z zapałem i narzędziem do Caterpilar'a. :wall:
ogólne dzieki za info.

ODPOWIEDZ