Co ty oni się na audi przesiadająEterycznyŻołądź pisze: A co, zaczynasz ściągać bmw i inne ulubione samochody przestępczości zorganizowanej?
Tatuaż
Re: Tatuaż
https://www.youtube.com/watch?v=6eI2AqyTYW4
Śnieżna zabawa
Śnieżna zabawa
-
EterycznyŻołądź
- 6 gwiazdek
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Tatuaż
Piter 35, dlatego napisałem "i inne". Nie rób sobie tatułaża, bo mi mama nie pozwoli z Tobą rozmawiać 
Re: Tatuaż
Mama się pisze z wielkiej litery...EterycznyŻołądź pisze: bo mi mama nie pozwoli z Tobą rozmawiać
A co, dermatolog
Dolce far niente 
Re: Tatuaż
cholerka, może bym sobie zrobił na starość...? 
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Tatuaż
Na starość - to se kup balkonik do chodzenia, zapas sztucznych szczęk (bo się łatwo gubią) i parę opakowań viagry. Nie, żeby zaraz brać (serce już nie to!), ale żeby imponować kumplom z partyzantki, że niby wciąż potrzebujesz
Tylko trzeba położyć na półce na widocznym miejscu, najlepiej obok Radyja
Tylko trzeba położyć na półce na widocznym miejscu, najlepiej obok Radyja
Re: Tatuaż
No dobra, żarty na bok...
Kto ma i może mi opowiedzieć jak to się robi...?
Jak wygląda życie "po", co trzeba robić przez pierwsze dni, czy boli, swędzi itp...
ktoś polecał Yakuzę na Chmielnej, czy sa jeszcze jakieś dobre miejsca bo słyszałem, że legendarna Dereniowa to już nie to...
Kto ma i może mi opowiedzieć jak to się robi...?
Jak wygląda życie "po", co trzeba robić przez pierwsze dni, czy boli, swędzi itp...
ktoś polecał Yakuzę na Chmielnej, czy sa jeszcze jakieś dobre miejsca bo słyszałem, że legendarna Dereniowa to już nie to...
Death ain't nothin' but a heartbeat away...
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Tatuaż
Barbie sie tam dziarała, jeśli to ta sama Yakuza.Bilex pisze: ktoś polecał Yakuzę na Chmielnej
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 108 razy
- Polubione posty: 168 razy
Re: Tatuaż
Bilex pisze:No dobra, żarty na bok...
Kto ma i może mi opowiedzieć jak to się robi...?![]()
Jak wygląda życie "po", co trzeba robić przez pierwsze dni, czy boli, swędzi itp...
ktoś polecał Yakuzę na Chmielnej, czy sa jeszcze jakieś dobre miejsca bo słyszałem, że legendarna Dereniowa to już nie to...
Ja nie mam
ale mogę opowiedzieć (moja żona ma)
Jeśli chodzi o samo tatuowanie to ból zależy od miejsca w którym się to robi ,ale generalnie nie ma tragedii(przynajmniej moja żona tak twierdzi
Re: Tatuaż
Po prostu z Dereniowej odszedł mistrz czyli Junior.Bilex pisze:No dobra, żarty na bok...
Kto ma i może mi opowiedzieć jak to się robi...?![]()
Jak wygląda życie "po", co trzeba robić przez pierwsze dni, czy boli, swędzi itp...
ktoś polecał Yakuzę na Chmielnej, czy sa jeszcze jakieś dobre miejsca bo słyszałem, że legendarna Dereniowa to już nie to...
Teraz tu urzęduje:
http://www.juniorink.pl/
Nie boli tylko drażni.
Kilka dni smarowania i trzymania tatu pod folią, nie można moczyć.
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl
http://www.greatpe.pl
Re: Tatuaż
Wiagra to jest po to na starosc, ze sie berze pol pastylki i sie wysikac mozna.WiS pisze:Na starość - to se kup balkonik do chodzenia, zapas sztucznych szczęk (bo się łatwo gubią) i parę opakowań viagry. Nie, żeby zaraz brać (serce już nie to!), ale żeby imponować kumplom z partyzantki, że niby wciąż potrzebujesz![]()
Tylko trzeba położyć na półce na widocznym miejscu, najlepiej obok Radyja
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
-
hoodymoryc
- 0 gwiazdek
- Lokalizacja: Łódź
- Auto: rodzinne kombi
- Polubił: 0
- Polubione posty: 0
Re: Tatuaż
danikl pisze: Jeśli chodzi o miejsce to mogę polecić ale w Łodzi
To ja poproszę, muszę sobie coś dorysować
Re: Tatuaż
Boli w sposób umiarkowany. Tak jak byś wziął szpilkę i się nią mocno drapał. Do przeżycia.Bilex pisze:No dobra, żarty na bok...
Kto ma i może mi opowiedzieć jak to się robi...?![]()
Jak wygląda życie "po", co trzeba robić przez pierwsze dni, czy boli, swędzi itp...
ktoś polecał Yakuzę na Chmielnej, czy sa jeszcze jakieś dobre miejsca bo słyszałem, że legendarna Dereniowa to już nie to...
Życie "po" wygląda tak, że przez okres gojenia nie można tatuażu rozmoczyć.Smarujesz go kremem lub wazeliną i myjesz letnią wodą z mydłem, bardzo delikatnie, żeby nie ruszyć strupków. Wanna zabroniona, tylko szybki prysznic. Czas gojenia bywa różny, zależy od organizmu i wielkości tatuażu. Jeden goił mi się 3 tygodnie (duży i ciemny, czyli dużo orania), inny tydzień. Po zrobieniu przez jakiś czas (dzień, może dwa) boli tak jak byś miał siniaka. Potem nic, aż zacznie swędzieć, bo się goi. Nie wolno drapać never ever, bo grozi to uszkodzeniem (krew wypłynie razem z barwnikiem, albo skóra zanim przyjmie, to się złuszczy) i poprawianiem - czyli powtórką przejść aż do skutku
Ja robiłam tatuaże na Dereniowej, ale to w czasach jej świetności (ponad 10 lat temu), a 2 lata temu robiłam jeden na Chmielnej w Yakuzie. Tatuaż robił Robert (http://yakuza.pl/kontakt.html po prawej) i złego słowa powiedzieć nie mogę. Szybko, dość bezboleśnie, bardzo ładnie, nie wymagało poprawek - a wszystkie wcześniejsze zawsze miałam poprawiane bo mojej skórze się tatuaże nie podobają. Niedawno siostra robiła tam tatuaż, z tym że robił nie Robert a drugi gość i zachwycona nie była (poprawki, bolało, długo etc.).
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Tatuaż
Okolicznościowo.danikl pisze: Jeśli chodzi o samo tatuowanie to ból zależy od miejsca w którym się to robi ,
Przy pisuarze w jakiejś egzotycznej, portowej knajpie stoją dwaj wilcy morscy - amerykański i rosyjski. Hektolitry piwa i rumu mają swoje prawa, więc czynnośc naturalna się im nieco dłuży... no to z nudów zerkają ukosem w dół, a potem zaczynają dialog towarzyski.
Rosjanin: - ...co ty tam na ch... masz za napis, "oria", tak jak ja?
Amerykanin: - taaa, wiesz, w czasie wojny służyłem na krążowniku - jakżeśmy już pokonali Japsów i Hitlera, to z tej radości wszyscyśmy sobie wytatuowali "Victoria". Ale wiesz, potem złapałem jakieś wstrętne choróbsko, no i część napisu odpadła z końcówką, cholera... Tyle mi zostało. U ciebie, ta sama historia?
Rosjanin: No, prawie. U mnie kiedyś pisało "wojennyje mariaki Cziornowo Moria i wojennyje mariaki Kaspijskowo Moria pazdrawlajut swoich druzjej - wojennych mariakow Bałtijskowo Moria"!
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Tatuaż
no ładnie wszystkich pochwaliła, a mnie nie.barbie pisze: Ja robiłam tatuaże na Dereniowej, ale to w czasach jej świetności (ponad 10 lat temu), a 2 lata temu robiłam jeden na Chmielnej w Yakuzie. Tatuaż robił Robert (http://yakuza.pl/kontakt.html po prawej) i złego słowa powiedzieć nie mogę. Szybko, dość bezboleśnie, bardzo ładnie, nie wymagało poprawek - a wszystkie wcześniejsze zawsze miałam poprawiane bo mojej skórze się tatuaże nie podobają.
Re: Tatuaż
Ach przepraszamremek pisze:no ładnie wszystkich pochwaliła, a mnie nie.barbie pisze: Ja robiłam tatuaże na Dereniowej, ale to w czasach jej świetności (ponad 10 lat temu), a 2 lata temu robiłam jeden na Chmielnej w Yakuzie. Tatuaż robił Robert (http://yakuza.pl/kontakt.html po prawej) i złego słowa powiedzieć nie mogę. Szybko, dość bezboleśnie, bardzo ładnie, nie wymagało poprawek - a wszystkie wcześniejsze zawsze miałam poprawiane bo mojej skórze się tatuaże nie podobają.
Pragnę dodać że jest to mój najładniejszy tatuaż a zaprojektował go Remek
Re: Tatuaż
BILEX OFIARO SPORTOWA - to jest ahigieniczne. można się zakazić wszystkim.Bilex pisze:No dobra, żarty na bok...
Kto ma i może mi opowiedzieć jak to się robi...?![]()
Jak wygląda życie "po", co trzeba robić przez pierwsze dni, czy boli, swędzi itp...
ktoś polecał Yakuzę na Chmielnej, czy sa jeszcze jakieś dobre miejsca bo słyszałem, że legendarna Dereniowa to już nie to...
Mato jednyna, brak myślenia hipohodrycznego. Czyżby
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
- danikl
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: niby mazowsze, ale mentalnie podlasie
- Auto: Muł, truposz i czerwone włoskie półwytrawne
- Polubił: 108 razy
- Polubione posty: 168 razy
Re: Tatuaż
http://www.sigil.art.pl/hoodymoryc pisze:danikl pisze: Jeśli chodzi o miejsce to mogę polecić ale w Łodzi
To ja poproszę, muszę sobie coś dorysować
Re: Tatuaż
Też bym se zrobiła, ale obawiam się TEGO



Człowiek do kresu życia powinien się dotoczyć z kieliszkiem Chardonnay w jednej ręce,
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
tabliczką czekolady w drugiej, narąbany w trzy d..y, krzycząc : "ALE TO BYŁA JAZDA!"
:)
Re: Tatuaż
A co za różnica, czy będziesz miała tatuaż, czy nie, jak w tym wieku będziesz się obnażać???Doxa pisze: Też bym se zrobiła, ale obawiam się TEGO![]()
Doradca Finansowy
http://www.greatpe.pl
http://www.greatpe.pl
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy
-
Konto usunięte
- 6 gwiazdek
- Polubił: 14 razy
- Polubione posty: 19 razy