pfff, 30kmh koń jechał pod górę, mam oczywiście na piśmie.Chloru pisze: a ten maly popapraniec 45-50 km/h prowadzil nas przez te zwężki
Korki i moja nieustanna frustracja
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 257 razy
- Polubione posty: 533 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
Лукашэнка, zaiste pocieszające. Tak się składa, że często także te drogi poboczne są w remoncie i wcale nie skraca to czasu przejazdu. Czasem trudno potem z takiej objazdowej ścieżki wjechać na remontowaną drogę (niektóre dojazdy do katowickiej).
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
czasem bywa tak, ale czasem bywa wręcz odwrotnieesilon pisze: jechałem wczoraj taką drogą 40km w jedna i 40 w druga stronę, pomijając kwestie szerokości użytkowej drogi to co miesiąc zawias do wymiany gdybym tam mieszkał i codziennie musiał jeździć, chyba lepiej i taniej czasem postać
- jak to w życiu...
Dlatego nie zaszkodzi trochę solidniejsze auto...
jak choćby Subaru
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
Лукашэнка pisze: Dlatego nie zaszkodzi trochę solidniejsze auto...
jak choćby Subaru
na szerokość drogi to nie pomoże niestety
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
Nie wiem czy wypalił, czy nie wypalił, ale poszli już dalej. Wczoraj zwężenia sięgały już od Radziejowic do zjazdu na Bełchatów, czyli jakieś 20 km za PiotrkówЛукашэнка pisze:To ciesz się, że nie wypalił na razie przetarg na piotrkowsko-częstochowski odcinek autostrady A1 (która ma być tam budowana nie w polu, tylko w miejscu obecnej trasy katowickiej), bo miałbyć wówczas plac budowy nie od Radziejowic do Piotrkowa, tylko od Radziejowic do Częstochowy.Chloru pisze:moj rekord to jakies ~5:30 do Częstochowy.![]()
Czarownica prawdę Ci powie :D
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
w czwartek jak jechałem już tak było.zofija pisze: Wczoraj zwężenia sięgały już od Radziejowic do zjazdu na Bełchatów
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
bz obawAlan, Alan, Alan! pisze:w czwartek jak jechałem już tak było.zofija pisze: Wczoraj zwężenia sięgały już od Radziejowic do zjazdu na Bełchatów
na tamtym odcinku tylko łatają dziury w jezdni
do zimy skończą, prawdopodobnie
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
Лукашэнка, ale to nie ma znaczenia w sumie. Mam wrażenie, że dzięki temu, że zamknięte jest wszystko część kierowców znacznie upłynniła poruszanie się - poprzez zostawianie znacznego odstępu, żeby zminimalizować zatrzymywanie. Sam tak prowadziłem ciężarówkę za sobą, żebyśmy się nie zatrzymywali i było całkiem ok 
no a później na pustej opachołkowanej maluch 30km/h, a przed nim nic, no nie wytrzymałem

no a później na pustej opachołkowanej maluch 30km/h, a przed nim nic, no nie wytrzymałem
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
to działa tylko dopóki coś się przed tobą nie rozkraczy na takim zwężeniu...Alan, Alan, Alan! pisze:Mam wrażenie, że dzięki temu, że zamknięte jest wszystko część kierowców znacznie upłynniła poruszanie się
bo wtedy - klapa
racja, tak trzeba...Alan, Alan, Alan! pisze:no a później na pustej opachołkowanej maluch 30km/h, a przed nim nic, no nie wytrzymałem![]()
żeby turbo się nie zapiekło z powodu eco-jazdy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
GDDKiA "prognozuje" na swojej stronie zakończenie odcinka W-wa - Piotrków do końca roku. Do końca roku 2011
Być może Chloru uda się pojechać tamtędy do Chorwacji na wakacje w przyszłym roku
Być może Chloru uda się pojechać tamtędy do Chorwacji na wakacje w przyszłym roku
Czarownica prawdę Ci powie :D
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 257 razy
- Polubione posty: 533 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
zofija, no chcę wybyć jak zaczną kopać w pęcherz. Jak będzie zobaczymy. Jeżeli dalej będzie rozkopane to pojedziem przez Radom a potem zjemy pizzę w Kielcach 
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
nie, nie dlatego. Dlatego, że to bez sensu się wlec w imię czegoś. Bansai, pachołki te sprawyЛукашэнка pisze: żeby turbo się nie zapiekło z powodu eco-jazdy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
pachołki?Alan, Alan, Alan! pisze:pachołki te sprawy
idealne, żeby potrenować slalom....
Link: http://www.youtube.com/watch?v=xOIH7TvmmKU
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
Ciekawe, czy na pasażerów też taka terapia działa...Alan, Alan, Alan! pisze: jak mi się zesrał w Wiśni (w transporterze) to się przyzwyczaił do latania bombą
barbie pisze: pobiłam rekord emeryta, (...). A najlepsze, że jeszcze mandat wtedy dostałam bo się zagapiłam i miałam 80 na 50
Ja, odkąd pamietam, płaciłem tylko wtedy gdy jechałem po emerycku - bo się własnie rozluźnialem, zagapiałem i mijałem białą tablicę czy zakaz nieco za szybko. Jadąc bardziej, eeee... młodzieżowo, jestem czujny i skoncentrowany
Wniosek: nie oplaca się robić drobnych oszczędności na zuzyciu paliwa poprzez styl jazdy. Za wkręcanie na wysokie obroty przynajmniej punktów nie dodają
W zeszłym tygodniu, wracając z Wawy siódemką, w środku nocy spotkałem (gdzieś koło Szydłowca) tę tarczę, co to na budowę metra wieźli. Piloci zgonili mnie na pobocze, transport walił środkiem chyba ze 40 na godzinę, a za nim, długi na dobre kilka kilometrów, korek złozony w większości z TIRów. Wyobrażam sobie, jak ci ludzie klęli...Alan, Alan, Alan! pisze: z Katowicką to jest tak, że teraz zawsze się na coś trafi. Ja teraz miałem jakiegoś palanta, który wiózł konie i miał za sobą ze 3km sznurek.
A tu się nie zgodzę, jako uzytkownik głównie osiek, doceniam róznicę w komforcie szybkiego zjechania na pobocze dwoma kołami - w ośce, i w AWD.esilon pisze: na szerokość drogi to nie pomoże niestety
Лукашэнка pisze: pachołki?
idealne, żeby potrenować slalom...
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
WiS pisze: tu się nie zgodzę, jako uzytkownik głównie osiek, doceniam róznicę w komforcie szybkiego zjechania na pobocze dwoma kołami - w ośce, i w AWD.
ale musi być na co zjechać, do rowu to i traktorem nie za bardzo
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
Do rowu to łatwiej samochodem:
a) starszym i tańszym,
b) lepiej ubezpieczonym,
c) słuzbowym.
Niezaleznie od rodzaju napędu
a) starszym i tańszym,
b) lepiej ubezpieczonym,
c) słuzbowym.
Niezaleznie od rodzaju napędu
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
nie kumam, jak zgonili? jechałeś sobie napierałeś i Cię przepędzili.WiS pisze: Piloci zgonili mnie na pobocze
ależ ja bym nasłał słownictwa na nich i co najwyżej mogliby sobie powąchać smrodek sprzęgła
tzn. zależy, bo tylko czasami mi się chce.
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
Po prostu, kolumnę otwierały jakieś Patrole czy inne LCruisery migające na żółto, jadące ławą. Przynajmniej jeden szedł mi wprost na czołówkę i najwyraźniej nie zamierzał ustąpić, a ja - widząc w dodatku, ze za nim jedzie coś naprawdę dużego - niespecjalnie się napinając, zjechałem grzecznie jak najbardziej do prawego brzegu, przyhamowałem i przeczekałem.Alan, Alan, Alan! pisze: nie kumam, jak zgonili? jechałeś sobie napierałeś i Cię przepędzili.
Wiem, mięczak jestem
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
nie no, myślałem, że Cię zagnali gdzieś i kazali wlec za nimi.WiS pisze: Wiem, mięczak jestem
112 by mieli jak nic
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
Nożkurdężbaląs, może ja siwy jestem i gruby, może nie jeżdżę po Jodłowniku jak Artiś, albo przynajmniej Loeb - ale jednak po drogach publicznych nie jeżdżę AŻ TAK emerycko, nawet Skodą, żeby mnie wieloosiowe zestawy wiozące tarcze górnicze doganiały i spychaly na bok!!!Alan, Alan, Alan! pisze: nie no, myślałem, że Cię zagnali gdzieś i kazali wlec za nimi.
Jakbysmy jechali w tę samą strone, to jakośtam bym się spiął i im chyba uciekł...
- Alan, Alan, Alan!
- 6 gwiazdek
- Auto: WiśniaNieWiśnia
- Polubił: 130 razy
- Polubione posty: 365 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
a mięchem? mięchem rzuciłbyś i wzrokiem?WiS pisze: Jakbysmy jechali w tę samą strone, to jakośtam bym się spiął i im chyba uciekł...
bo jak nie to jesteś siwy
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 257 razy
- Polubione posty: 533 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
25 km, poranne korki, 40 minut.... to chyba zasluga tych co to czekaja na Jerozolimskich przed Lopuszanska 
"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
- WiS
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: z puszcz odwiecznych, z krain mrocznych...
- Auto: Forester turbo, zwany Yetim
- Polubił: 3 razy
- Polubione posty: 2 razy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
Siwy, łysy, ze sztuczną nogą i bez oka, ale na szczęście nie kalekaAlan, Alan, Alan! pisze: jak nie to jesteś siwy
Re: Korki i moja nieustanna frustracja
Droga wycieczko,
O której mniej więcej muszę wyruszyć z Natolina, aby dotrzeć w piątek na 9.00 na ul. Jana Pawła w Piasecznie, bo z tego co wiem trochę się korkuje w tamtym kierunku?
O której mniej więcej muszę wyruszyć z Natolina, aby dotrzeć w piątek na 9.00 na ul. Jana Pawła w Piasecznie, bo z tego co wiem trochę się korkuje w tamtym kierunku?
