Może się przyjmie przy odpowiednim nawożeniu.. a czy nie powinno być: polszczyzny?Arno pisze:przenoszenie starych drzew - nie wytrzymują.
czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
Re: Praźródła Polszczyzny
fitter happier more productive
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
Ja protestuję. Co to za amerykanizmy?ky pisze: A jaki jest ten wołacz od STI? Estiaju? ;)
lukwol mi uświadomił, że najlepsza wymowa STi to po prostu "sti".
W związku z powyższym wołacz od STI powinien brzmieć stiu.

czarne jest piękne...
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
Lukwol jak zwykle ma racje.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: Praźródła Polszczyzny
No dobra, już przepraszamArno pisze:nie moja droga, ona tam nie ginęła tam było jej miejsce. I tam powstała, to jak przenoszenie starych drzew - nie wytrzymują.
Zresztą wątek się nieco wyczerpał i tak.
Jestem zdecydowanym przeciwnikiem rżnięcia wątków i to bez uprzedniego skonsultowania z zainteresowanymi NAWET.
Przynajmniej się za robotę będę mógł wziąć.

Skleję z powrotem

Re: Praźródła Polszczyzny
się nie martw. az tak bardzo. zaś dobrze chciałaś ale traiło na bydle takie jak ja
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
Arno, a co ja tam się będę martwić. Po prostu nie kupię twojego sti



Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
barbizonku, błagam cię, przemyśl swoją decyzję.
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
ky, aukcja usunięta już.
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
W przeciwieństwie do kolegi radxcell uważam, że ten czech z filmiku jeździ bardzo niebezpiecznie - jestem zdecydowanym przeciwnikiem takiej jazdyradxcell pisze: jesli chodzi o Czecha, to ogladajac ten filmik mam wrazenie, ze doskonale wie co robi i po prostu czuje samochod. jestem w stanie wskazac tabuny kierowcow, ktore trzymaja sie w limicie predkosci a zagrozenie stwarzaja czesciej i mocniej niz ten gosc.

Czekam na propozycje

Pozdrawiam,
So What!
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
jarmaj, jarmaj, nie tylko Barbexowi 

"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
Chloru pisze:jarmaj, jarmaj, nie tylko Barbexowi




To mnie przekonało. Rzucam wino. Zostanę przy samych oliwkach.
- Chloru
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: DC
- Auto: Było: T5RDESIGNAWDPOLESTARENGINEERED Jest:T8ULTRADARKeAWDPOLESTARENGINEERED
- Polubił: 245 razy
- Polubione posty: 526 razy
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
jarmaj, na pewno nie skusisz się na Polskim na butelkę Dornfeldera ?
Czeka i tęskni 


"Understeer is a crime" (C) Colin McRae
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
Jak to prawda to naprawdę niezły numer tylko jak w takim przypadku dać kupującemu oglądać motor? Chyba wlewać małpkę paliwa max.jarmaj pisze: http://img43.imageshack.us/my.php?image=ogoszenier1.jpg
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
Ktoś mię tu właśnie chyba almanzorem w czółko potraktował... Ale ja i tak mam tutej przechlapane w mordę, winc co mnie tam ten jeden cmok w te czy w tamte...radxcell pisze:Dzieki za zrozumienie. Wierzylem, ze tacy ludzie wlasnie tu sa. Nota bene, z NA tez bylbym bardzo zadowolony.maruda pisze: Tak, wiem - taki tekst w końcu padł. Ale trochę za dużo tu było (IMO) "świętego oburzenia" i paraleli żonino-szczoteczkowych. I zwykłego ujadania / obsobaczania (tak, wiem - mam drętwe poczucie humoru i nie czuję bluesa).(...)
Poczytalem nastepne Twoje wypowiedzi. Pełen szacunek dla poziomu.

Co do mniemanologii lingwistycznej to się zaś potem odezwę, bo w tej chwili nie mam czasu.
Yy... No... ten tego, wiecie Panie Kolego... Pewnych spraw nie można przeginać...edit: sprawdzilem - tekst mam na razie zaschedulowany na 10 czerwca

Nota bene - "zważ dobrze", "zwróć szczególną uwagę (na/ że)".
Raczej: "nawiasem mowiąc", "a właśnie: ...".
pzdr,
M.
I'm always running late - but at least, I'm always running...
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
Nie "w przeciwienstwie". Nigdzie nie napisalem ze ten gosc jezdzi bezpiecznie.So What! pisze:W przeciwieństwie do kolegi radxcell uważam, że ten czech z filmiku jeździ bardzo niebezpiecznie (...)
Pozdrawiam,
So What!
Cóż, im bardziej odbiegasz od mediany, tym wiekszy procent ogolu Cie nie zrozumie. Dlatego nalezy kolekcjonowac cmoki ;). Przerazajaca prawda jest taka, ze powszechna akceptacje zyskac moga jedynie ludzie zatrwazajaco przecietni, jakkolwiek mocno nie pragneliby myslec inaczej.maruda pisze:Ktoś mię tu właśnie chyba almanzorem w czółko potraktował... Ale ja i tak mam tutej przechlapane w mordę, winc co mnie tam ten jeden cmok w te czy w tamte...
Dziekuje.maruda pisze:Nota bene - "zważ dobrze", "zwróć szczególną uwagę (na/ że)".Raczej: "nawiasem mowiąc", "a właśnie: ...".
pozdr, rdx
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
So What! pisze: Pozdrawiam,
So What!
So What!, czy MY09 też wchodzi w grę czy też nie ?
- So What!
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Giulia V Q4
- Polubił: 309 razy
- Polubione posty: 60 razy
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
Tak. Najchętniej jednak porównałbym różne modele STiesilon pisze: So What!, czy MY09 też wchodzi w grę czy też nie ?

Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
Racja. Z drugiej strony nie ma to jak silić się na oryginalność i tłumaczyć, że jest się niezrozumianym, bo wyjątkowym.radxcell pisze:Cóż, im bardziej odbiegasz od mediany, tym wiekszy procent ogolu Cie nie zrozumie. Dlatego nalezy kolekcjonowac cmoki ;). Przerazajaca prawda jest taka, ze powszechna akceptacje zyskac moga jedynie ludzie zatrwazajaco przecietni, jakkolwiek mocno nie pragneliby myslec inaczej.

czarne jest piękne...
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
No tak, w podpisie powinno być motto "mój geniusz przewyższa tylko moja skromność"vibowit pisze: Racja. Z drugiej strony nie ma to jak silić się na oryginalność i tłumaczyć, że jest się niezrozumianym, bo wyjątkowym.![]()
Those who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety deserve neither liberty nor safety.
Živela Jugoslavija!
Živela Jugoslavija!
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
radxcell pisze: Kolejna rzecz - zagladanie tutaj. Jesli nabiore przekonania ze "wieksza polowa" forum nie umie czytac ze zrozumieniem, to nie bede tu zagladal. Proste. Dywagacje na ten temat, ktore w kilku miejscach widzialem, sa bezcelowe. Mozecie mnie zachecic lub zniechecic - Waszą postawą. (Do wszystkich spietych - to nie jest szantaz, foch itp, to jest czyste stwierdzenie faktu)
taki komputer to straszna rzecz, bo daje mozliwosc grzebania w przeszlosci.radxcell pisze: Tak. To drabina. Napisalem o tym tekst. Pojawi się 9 czerwca iirc. Aha - nie bedzie o Was, tylko bedzie o spoleczenstwie. Juz teraz widze, ze wiele osob stad - jesli w ogole go przeczyta - nie znajdzie dystansu i moze poczuc sie dotknietych. Wyjasniam z gory - ten tekst powstalby i bez mojej obecnosci na tym forum, ona tylko potwierdzila pewne mechanizmy. Jesli kogos z Was oburzy, to najbardziej uzyteczne dla niego bedzie przeanalizowanie powodow swojego oburzenia i zrozumienie, jak poszerzyc swoje horyzonty.
zobaczcie jaki to ciekawy obywatel, zachowuje sie tak, jakby nam mialo na nim zalezec, jakby byl kims istotnie wyjatkowym, specjalnym. "mezecie mnie zachecic..." - zupelnie jakby słyszał poetę z Rejsu mówiącego po cichu o tym, że sobie wybiera ofiarę.
A ten drugi kawałek - wspomniałem o tym w watku recytatorskim - bójta się, bo was OPISZĘ. BO MACIE WĄSKIE HORYZONTY. Bo ja mam takie szerokie.
Co to jest za obywatel? Bidulek chyba ma straszne ciśnienie. Kompleksy okropna rzecz.
Tu prosze kolegów o zwrócenie uwagi na to, że stosuję te same mechanizmy co on, czyli ad personam.
A CO. Zależy mi?
Jezus, czemu w tej Pradze jest tak zimno dzisiaj. Mała Epoka Lodowa sie zaczyna
Ocieplenie klimatu zabije nas kosztami ogrzewania.
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
Zgadzam się. To byłoby głupie.vibowit pisze:Racja. Z drugiej strony nie ma to jak silić się na oryginalność i tłumaczyć, że jest się niezrozumianym, bo wyjątkowym.
Miales mnie miec w ignorze ;)Arno pisze:zobaczcie jaki to ciekawy obywatel, zachowuje sie tak, jakby nam mialo na nim zalezec, jakby byl kims istotnie wyjatkowym, specjalnym. "mezecie mnie zachecic..." - zupelnie jakby słyszał poetę z Rejsu mówiącego po cichu o tym, że sobie wybiera ofiarę.
A ten drugi kawałek - wspomniałem o tym w watku recytatorskim - bójta się, bo was OPISZĘ. BO MACIE WĄSKIE HORYZONTY. Bo ja mam takie szerokie.
I ponownie - nie moge odpowiadac za stwierdzenia, ktorych nie wypowiadam. Jesli pokazesz mi (grzebiac w przeszlosci, naturalnie :)), gdzie napisalem, ze ktokolwiek tutaj ma waskie horyzonty, stawiam Ci skrzynke Smirnoffa. Znowu nie czytasz ze zrozumieniem, a to juz recydywa. Polecam wyjasnienie.
A jesli jednak nie znajdziesz takiego stwierdzenia, to miej odrobine honoru i przyznaj ze przegiales.
pozdr, rdx
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
czyli co , to co napiszesz jest myślą w 100 procentach skończoną ?
nic między wierszami się nie kryje, wszystko "wina" odbiorcy?
czy "winą" odbiorcy jest gdy przeczyta między wierszami tezę niewyrazoną wprost ( "suflowaną"
przez własne kompleksy może ?) czy też tekst o wiele więcej mówi o autorze niz o opisanym w treści ?
dobrze jest pisząc przyjmować założenie, że trafi się czytelnik kumający lub tez czający bazę
możemy nie wypowiadać pewnych stwierdzeń, możemy natomiast podrzucac lekkie sugestie ( insynuować ?) w taki spsób aby zawsze z lekkością się wykręcić lub też ogonem kota ustawić odwrotnie prosząc o cytat
to jest trenowane od dawna w polskiej polityce
nic między wierszami się nie kryje, wszystko "wina" odbiorcy?
czy "winą" odbiorcy jest gdy przeczyta między wierszami tezę niewyrazoną wprost ( "suflowaną"

dobrze jest pisząc przyjmować założenie, że trafi się czytelnik kumający lub tez czający bazę
możemy nie wypowiadać pewnych stwierdzeń, możemy natomiast podrzucac lekkie sugestie ( insynuować ?) w taki spsób aby zawsze z lekkością się wykręcić lub też ogonem kota ustawić odwrotnie prosząc o cytat
to jest trenowane od dawna w polskiej polityce
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
ok, dzieki. to bardzo wazne pytanie, ktore mysle i mam nadzieje ze wyjasni wiele potencjalnych nieporozumien.esilon pisze:czyli co , to co napiszes jest myslą w 100 procentach skończoną ?
nic między wierszami się nie kryje, wszystko "wina" odbiorcy?
czy "winą" odbiorcy jest gdy przeczyta między wierszami tezę niewyrazoną wprost ( "suflowaną"przez własne kompleksy może ?) czy też tekst o wiele więcej mówi o autorze niz o opisanym w treści ?
dobrze jest pisząc przyjmować założenie, że tfrafi się czytelnik kumający lub tez czający bazę
możemy nie wypowiadać pewnych stwierdzeń, możemy natomiast podrzucac lekkie sugestie ( insynuować ?) w taki spsób aby zawsze z lekkością się wykręcić lub też ogonem kota ustawić odwrotnie prosząc o cytat
to jest trenowane od dawna w polskiej polityce
nie jestem politykiem. polityka sie brzydze. nie mam zdolnosci ani checi ani tendencji przemycania tresci miedzy wierszami.
w komunikacji staram sie (bo to tez jest moja ciężka praca) nie wychodzic poza koło uczuc. znacie ten model: fakty/uczucia/interpretacje. i mam nadzieje ze tak robia inni.
odpowiadajac na Twoje pytanie - tak. to co pisze, staram sie aby bylo w 100% skonczone. jesli pisze ze ten nieszczesny Czech swietnie panuje nad samochodem, to uwazam ze swietnie panuje i koniec kropka. nie oznacza to ze tez bym tak chcial, ze to pochwalam czy tez ze imponuje mi i tak dalej...
tak jak napisalem ze nie znam sie na samochodach (bo sie nie znam), ze chce poszerzac swoje horyzonty chocbym nie wiem jak szerokie w moim subiektywnym narcystycznym mniemaniu posiadal (bo chce), tak samo wszystko inne nie zawiera podtekstow ani tresci miedzy wierszami.
pozdr, rdx
-
jarmaj
- 6 gwiazdek
- Lokalizacja: Gliwice
- Auto: japońskie, ale nie bokser + bokser, ale nie japoński ;-)
- Polubił: 83 razy
- Polubione posty: 443 razy
Re: czy ktoś użyczy mi samochodu na test STi?
Tak do tej pory podchodziłem do tego wątku z humorem, tym bardziej, że na początku jego autor też tak się zachowywał.radxcell pisze: i bez mojej obecnosci na tym forum, ona tylko potwierdzila pewne mechanizmy.
Ale to już jakieś przegięcie. Jeżeli tylko potwierdzamy jakieś Twoje negatywne spostrzeżenia, to co Cię tu trzyma kolego. Chęć pobłyszczenia? Słabo Ci idzie.
A tak w ogóle to droga wolna. Google na hasło "forum" wywala 3.250.000.000 wyników. Na pewno znajdziesz coś dla siebie.